Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Mia nie jesteś sama jak widzisz ;) U mnie tez kiepsko z samopoczuciem odnośnie wyglądu, cera taka szarobura, wczoraj wystawilam dekold na spacerku do słońca i od razu jakieś uczulenie;/, dziś muszę iść w golfie;) Włosy zaczynają wypadać....buuuuu i są takie jakieś nieukładalne..... Na cycuszkach też jakieś rozstępy zauważyłam, no i cellulitis pod pośladkami na udach.....buuuuuuu Każda z nas chyba ma jakieś \"ale\" do swojego wyglądu w chwili obecnej. Mi do tego wszystkiego nic z ciuchów sięnie podoba, jakoś we wszystkim wyglądam jak szara myszka, tak byle jak:( Wczoraj dwa spacery po 2 godziny zaliczone i w sumie o 17 mogłam iść jeszcze raz, bo mała chciała spać, ale nie chciała mi zasnąć!! NIE UMIEM JEJ USPAĆ W DOMU!! W CIĄGU DNIA OCZYWIŚCIE!! Ręcę mi opadają, jak widzę, ajk ona ziewa, zacyzna się głaskać po głowie, trzeć oczka, ja jądo łóżka albo wózka a ona sieożywia, a potem zaczyna marudzić i popłakiwać..... i na nic głaskanie, szepty, kołysanki.....buuuuuuu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia ja mam kolor wózka Team Brown, tzn. gondolki, spacerówki nie kupiłam jeszcze i chcę kupić inny kolor, może active coffee- podoba mi sie ani za ciemny ani za jasny, tylko tam gdzie się główka będzie opierać ma jakąś dziwną etykietkę przyszytą....zamiast tego napisu wyszytego. Dlatego parasolki narazie nie kupiłam, nie wiem jaki kolor;) Jakiego kremiku używace teraz na buźki bobasków? Jak słonko świeci dosyć mocna, wiadomo, że nie jeździ sięw słoncu i osłania, ale czasem nie da sięuniknąć chwilowego wystawienia ca promienie słoneczne. Ja mam krem na każdą pogodę, niby ma filtr uv, ale nie wiem jaki, no i pisze na nim, że chroni przed chłodem i wiatrem...???? hmmmm????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piksip, może nauczyła się usypiać w wózeczku, moja też tak ma, jak widze że jest zmęczona, trze oczka itd to ja do wózka, 3 minutki pobujam i śpi. najgorsze że wieczorem tez tylko w wózku już. Staram się w łóżeczku, głaszczę , ale ona usypia i za chwilę się busz i po 2-3 minutach i tak kilka razy aż zaczyna się denerwować. Więc od 3 nocy usypiam ją w wózeczku i pięknie usypie. Wiem że się przyzwycczai ale już nie wiem czy lepiej na rękach czy w wózku i tak żel i tak niedobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szklana gratuluje:) Dziewczyny i ja dolaczam do Was jako niezadowolona ze swojego wygladu-ciagle mam 9kg na plusie,okropny cellulit,obwisly brzuch itp... Jak sobie mysle,ze za 2 mc jedziemy na wakacje i bede musiala zalozyc stroj kapielowy to wpadam w depresje ale najwazniejsze,ze mam dwoch pieknych synkow:) zmykam bo umowilam sie na spacerek z siostra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomaranczowy Gość
Gratulacje Ciociu!!! Widzę, że nie tylko ja mam doła odnośnie wyglądu :( W sklepach same szmaty, a kosztują majątek a jak juz coś ładnego to za ciasne :( Moja Malutka coś jest marudna ostatnio, nie wiem, moze to ten remont za scianą jej przeszkadza? Któraś pytala o slinę ok. 10-11tyg. zwiększa się produkcja sliny i dzieci mogą czasmi pokaslywac. nie ma to związku ze ząbkowaniem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny!!! Muszę się wam pożalić. Mój mąż miał zadzwonić zaraz po świętach do ortopedy i umówić nas na wizytę na 25 kwietnia. On oczywiście nie miał wcześniej czasu albo ciągle zapominał i jak dzisiaj zadzwonił okazało się że na fundusz najbliższa wizyta jest dopiero 17maja, no i musimy iść prywatnie i 100zl pójdzie jak nic:( A przecież można było za ta kasę małej coś kupić. Ja pierdzielę jak on mnie denerwuje, wszystko na mojej głowie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagusia - w wózku też mam problem, też jąwkładam i wożę i wożę... i nic, wczoraj zasnęła na 5 minut!! Ale dziś rano włożyłam ją do wózka, zostawiłam w pokoju, poszłam robić śniadanie, wracam, mała śpi;) i spała 50 minut;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny,wyślijcie mi adres e-mailowy na naszego maila.Też chcę Was pooglądać i wysłać swoje zdjęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mamusie sory ze tak dlugo nie pisalam ale musialam sie nacieszyc mezem. no i niestety krotko to trwalo bo wczoraj znow wyjechal! po dwoch tygiodniach znow jestem sama! jestem zrozpaczona! maz gdy zbaczyl karolka oszalal na jego punkcie a karolek wogole sie nie bal tatusia choc widzial go po raz pierwszy w zyciu. obaj byli soba zachwyceni. a o usmiechy karolka do taty to bylam troche zazdrosna. ja tez chcialabym pochwaLIC SIE SYNKIEM I ZOBACZYC WASZE POCIECHY. PROSZE O ADRES MAILA . BARDZO. PLISSSS....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie mamusie :) dawno niezagladalam eh ja pojutrze ide z malym do lekarza go zwazyc bo cos ostatnio mi malo je ok50-60 a nieraz potrafi 30 tylko zjesc a czasem anwet niecche jak jest jego pora karmienia niewiem dlaczego tak :( moze juz mu starcza tyle pokarmu niemam pojecia w czwartek skontroluje wage i zobaczymy.... musze zaraz zobaczyc wasze maluszki :) a i w sobote byly chrzciny :) byl grzeczniutki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo 17 luty namiary poszły. Robur musisz podać swój adres to też Ci podeślę. Ja nie miałąm 1,5 dnia internetu - normalnie czułam się jak bez ręki. A bez Was Kochane czułam się strasznie nieszczęśliwa. Nie wiem, czy uda mi się dziś poodpisywać ale jutro to już na pewno. Byłam dziś u fryzjera. Czuję się jak nowo narodzona. I podobno ładnie wyglądam. Moja mama na skype mówi do mnie,że jakoś tak ładnie wyglądam tylko nie wiedziała czemu-a to wszystko przez włosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Igmik no to czekamy na fotki :) zapomnialam napisac ze pendałujaca Polcia = rewelka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jesteśmy po wizycie. Niby szystko ok ale przez2 tyg. nie przybrała na wadze nic:( Pediatra powiedziła zeby ise nie martwic bo alergicy czasem tak maja al zeby 2 razy dziennie dawac butlę. Ja jednak się martwię. teraz przed spaniem jada ponad godzinę. Zjada 90 butli i cycusia. Mam ja zważyć za 3 tyg. ale ja pojde do przychodni w przyszłym ty bo wolę być spokojniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka oj ciagle zabiegana jestem i nie mam na nic czasu juz tyle czasu mnie nie bylo na kafe no ale coz zasze cos z ptyskiem jezdzimy do szpitala raz w tygodniu na kontrole guz jak byl tak jest i nie chce sie zmniejszyc cwiczymy szyjke caly czas ale jakos tak opornie to idzie fizjo mowi ze widzi poprawe takze zobaczymy jak to bedzie na 30 kwietnia jestesmy umowieni na przeswietlenie tym razem nie usg a rentgen, kurcze taki malutki a juz bedzie mial przeswietlenie robione no i mam dobra wiadomosc paszport jest w drodze tak sie ciesze wkoncu bedziemy mogli pojechac do pl zaraz biore sie za czytanie co tam u was maz usypia malego to mam troche czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dagusia twoja coreczka ma alergie? jesli mozna zapytac to jakie mleko jej podajesz w butli? pytam bo moj maly tez ma alergie i pijemy bebilon pepti

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monis Kubie już nogi nie drżą, ale jeszcze niedawno właśnie przy przeciąganiu mu skakały. Tak, że poczekaj, bo pewnie u Was też przestaną niedługo ;) Dziś się Kuba śmiał z takim \"zaśpiewem\" lekkim, czyli niedługo już będzie się śmiał głośno. Super widzieć swoje maleństwo takim szczęśliwym. A jeśli chodzi o wygląd, to ja też się poskarżę :( Ważę 53 kg, czyli 2 więcej niż przed ciążą... Spoko, ale nie mieszczę się do żadnych spodni!!! Brakuje mi po 5 cm!!! O rozstępach na brzuchu nie wspomnę (po pierwszej ciąży nie miałam żadnego!!!), Oczywiście brzuch jeszcze sflaczały, no i uda - galarta!!! Włosy ujdą w tłumie, cera też bo zawsze była daleka od ideału. No i nie mam tego okresu a już bym mogła szczerze powiedziawszy... Szklana gratuluje!!! Ja jutro zostanę ciocią Majusi!!! (trzymajcie kciuki, moja bratowa ma cc).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Jesus, co za dzień okropny jakiś... Pokłóciłam się z mamą.I to porządnie.Próbowałam jakoś się z nią dogadać. Niestety, nie udało się. Potem był maraton po sklepach w poszukiwaniu kiecki na chrzciny (dla Zuzi). Kompletne dno.Nieciekawe te ubranka,a jak już są jako takie, to pojedyncze sztuki nie w tym rozmiarze jaki potrzebuję. Poź niej siostra znowu dzwoniła(z pretensjami) pytać czemu jej nie odwiedzam w pracy. Ona chyba myśli,że mam mnóstwo czasu. No w końcu siedzę w domu.... Na koniec Zuzanka znowu się dusiła.Tak jakby chciała odkaszlnąć flegmę, która zalega jej w gardełku i nie potrafi. Płacze,rzęzi,nie umie sobie z tym poradzić. Ostatnio często się to zdarza,boję się o nią.Chciałam iść z nią do dzieci zdrowych,a ta durna baba z rejestracji mówi,że mogę przyjść na chore wyłącznie,bo może moje dziecko jest chore. No jasne,od 2 miesięcy... Po takim dniu jak dziś marzę,by jutro zaszyć się gdzieś i nic nie robić.Jestem codziennie wykończona,mam wraźzenie,ż wciąż wykonuję syzyfową pracę.Od września muszę wrócić do pracy i nie wyobrażam sobie tego,skoro teraz już mam dzień wypełniony od a do z... Tak tylko chciałam się wygadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szklana gratuluję ciotka :) Swoją drogą dużo cesarek ostatnio. Iwonko ja też dopiero w połowie maja idę do ortopedy, mimo,że rejestrowałam w lutym. Jaeśli nie ma podejrzeń,że coś jest nie tak,to może poczekaj... Julka, moja niuńka też generalnie malutko je. Ostatnio wyciąga ponad 100 za jednym razem i to jest szczyt jej możliwości. Dagusiu,jeśli lekatrz nie widzi powodu do zmartwień, to postaraj się na razie nie stresować :) Konwalio,a co u Was się dzieje? My też niedługo wybieramy się na basen. Idę spać, bo moje aniołki już dawno kimają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia fajnie, że masz ogródek. Też chcę. Muszę niestety na to poczekać jeszcze parę latek (jak dobrze pójdzie). Wszystkie nasze plany budowlane odłożone są na najbliższych parę lat :(. Cóż, są ważniejsze sprawy. Piksip ja Piotrusiowi nie nakładam żadnego kremu na buźkę. Wiem, wiem. Przeginam. No ale cóż. Jak mu nałożyłam nivea na każdą pogodę to mu się trądzik nasilił. Od jakiegoś czasu oprócz wody nic nie nakładam i ma gładziutką twarzyczkę. Mój mąż ostatnio stwierdził, że mały zaczyna przez to wyglądać jak panienka :). Co do usypiania to ja zostawiam małego na chwilę samego w pokoju. Nawet jeśli jestem to w takim miejscu by mnie nie widział. Jeśli płacze to na chwilę biorę na ręce i gdy się uspokoi kładę z powrotem. Działa. Próbowałam go uspokajać głaskaniem po główce, ale działało w odwrotnym kierunku. Iwonka nie złość się. Ortopeda jest bardzo ważny dla dzieci bo to może zaważyć na całe życie więc może i dobrze, że pójdziecie prywatnie. Lekarze jakoś dziwnie lepiej się zajmują pacjentami na wizytach prywatnych. My z naszym małym też byliśmy prywatnie. Mój starszy brat przez zaniedbanie lekarzy kuleje więc na tym punkcie mam obsesję. Całe dzieciństwo spędził w szpitalach. Miał 4 operacje i nic to nie dało. Za jakiś czas czeka go jeszcze jedna. Wymiana części miednicy na protezę. A wystarczyło by dobre rozpoznanie i noszenie pieluszki frejki czy jak jej tam. Dziewczyny ja też chcę zobaczyć wasze dzieciaczki więc przyłanczam się do prośby Robura i Mamy17luty. Chol. tak się opisałam a skasowało mi część posta. Wysyłam ile z niego zostało. Jutro napiszę resztę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki kobietki za namiary. wyslalam zdecia mojego skarba. a wasze dzieciaczki sa po prostu przecudnie slodziutkie. gratulacje mamuski.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wreszcie obejrzałam zdjęcia maluszków.. wszystkie są słodziaszne :) A tym które mają włoski ja i moja Madzia zazdrościmy ;) Piksip moja mała ma taką samą sukienusię :) Postaram się wstawić nasze zdjęcia tylko muszę wybrać a to nie jest łatwe :) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM DZIEWCZYNY NA JAKI WY MEIL WYSYLACIE I OGLODACIE SWOJE FOTECZKI I DZIECIACZKI CHCIALABYM TEZ WYSLAC WAM MOJEGO MARCELKA PODAJCIE MI...POZD KASIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to piszę ciąg dalszy. Dagusia szkoda mi Ciebie i twojego maleństwa. Przekichane te alergie. Dokarmiaj butlą jak zalecił doktor i nie miej żadnych wyrzutów sumienia. Mnie lekarka z Piotrusiem tak wystraszyła, że całkiem przeszliśmy na flachę mimo że zalecała karmienie mieszane. Mówiła, że najpierw jest śluz w kupce a później krew. Ale to dopiero wtedy jak już jelitka nie pracują. A skutki są takie, że dzieci przestają przybierać na wadze. Na sztucznym trochę oczyszcza się przewód pokarmowy. Oczywiście nie jestem ekspertem. Słuchaj lekarza a na pewno będzie dobrze. Byliśmy wczoraj z Piotrusiem u lekarza. Dał taki koncert już w poczekalni, że nas nawet w kolejce przepuścili. Pewnie nie mogli wytrzymać tego wrzasku :). Pani doktor osłuchała. Płuca i gardełko czyste więc ten kaszel na pewno od płaczu. Powiedziała, że mam syna wyjątkowego \"darciucha\". Ja to wiem i się z tego śmieję. Po tatusiu to ma zapewne :) . Przepisała jakieś czopki uspokajające robione w aptece, których to podobno żadnemu dziecku od 6 lat nie dawała. Jak ja mu je zapodam? Ratunku. Wczoraj nie musiałam. Wieczór był dziwnie spokojny. Chyba mały swój limit darcia wyczerpał u lekarza albo tych czopków się wystraszył :) . Nie miał wzdęć, nie prężył się i nie zanosił się z płaczu. Mam nadzieję, że tak już zostanie. Może to ta zmiana butli. Od wczoraj karmię go butelką dr.brawna czy jakoś tak. Wcześniej było lovi. Zobaczymy co dziś będzie. Czopków nie chcę mu wkładać. Nie mam serca czegokolwiek wkładać w tak malutką pupkę. Chyba, że to będzie ostateczność. Muszę się pochwalić. Jutro mój syn kończy 9 tygodni i waży 7 kg. Nie wiem gdzie mu to weszło. Jest go kawałek, ale do otyłych bym go nie zaliczyła. Jeszce jedno. Pani doktor przekręciła na recepcie literkę w nazwisku i wyszło Beksa. Mam syna Piotra Beksę. Ubaw z tego mieliśmy po pachy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×