Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kolejna w kolejce

Mam wrazenie, ze ktoś rzucil na mnie jakis zły urok

Polecane posty

Gość kolejna w kolejce

Mam 40 lat i żadnego zwiazku nie bylam w stanie utrzymac dluzej niz pol roku, chociaz zawsze sie bardzo starałam. Nic nie pomaga. Podobno nie jestem brzydka, nie glupia chyba tez nie, a jednak. Moze udac sie do jakiegos egzorcysty, albo nie wiem co jeszcze robic? Nie raz trace nadzieje, ze ktos mnie pokocha, ale sa tez chwile jak dzisiaj, kiedy chcialabym jeszcze zawalczyc o siebie. Ale jak tez juz nie mam pomyslu. Co Wy o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pukac pukac lalalala
sie w czachy.........po prostu jeszcze nie trafilas...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna w kolejce
tak i Ciebie tez kazdy rzuca, czasami bez zadnego powodu? Z tego co ja czytam tutaj czy w zyciu widze, to osoby maja za soba owszem po JEDNYM takim porzuceniu, wzglednie dwa takie rozczarowania, a ja? nawet jakbym stanela na rzęsach, to nic tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna w kolejce
to znaczy, ze starałam sie byc atrakcyjna dla mojego partnera, ze byłam lojalna, ze starałam się, aby czul sie przy mnie spelniony, zeby czul sie dobrze, choc bylam zazdrosna to staralam sie dawac mu czas dla siebie, aby nie czul sie, ze traci wolnosc. Staralam sie byc wyrozumiala i zawsze staralam sie ufac. Jednym slowem chcialam byc taką, zeby byl ze mna szczesliwy. |No i faktem jest, ze niby byli na poczatku a potem z dnia na dzie sie urywalo. Malo tego teraz jestem na randkach i to samo. Niby korespondencja rozwija sie juz super i nagle bez slowa wyjasnienia konczy sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu nie masz
tego "czegos"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna w kolejce
myslalam w ten sposob tez, ale ja chce byc tylko w porzadku wb. nich. Tutaj czytam, ze faceci pisza jakie to kobiety sa nieszczere, zdadzaja, maja wygórowane wymagania, a ja tylko chcialabym zeby mnie ktos pokochal szczerym uczuciem, które ja bym uszanowala kochajac go tak samo, to wszystko. Jestem soba, musialabym udawac kogos innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna w kolejce
i ludzie ktorzy nie maja "tego czegos" koncza samotnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alojza
dla kazdego "to cos" oznacza cos innego bo to sprawa baaardzo subiektywna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele...
Droga Autorko! Mamy pewne cechy wspólne, nawet chyba większośc z nich :) Powiem krótko: dobroduszne naiwniaczki mierzące innych swoją miarą WYSZŁY Z MODY!!! Dziś facetem trzeba pomiatac, uciekac przed nim bądź udawac mimozę niezdolną samodzielnie oddychac :O Kobiety wiernie kochające, inteligentnie wspierające, są silniejsze niż ich samce, dlatego samce przed nimi uciekają. Zmień się koniecznie! Ja bywam coraz częściej skretyniałą blondynką, ciężko mi idzie ale nie odpuszczam sobie! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alojza
to wcale nieprawda. wcale nie trzeba byc skretoniala mimoza by miec ukochanego przy boku. trzeba byc soba a reszta to kwstia szczescia. ja nie jestem ani zacieta karierowiczka ani jakas ciota. a mimo to kocham i jestem kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniecha_ona_33

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniecha_ona_33
a moze za bardzo sie staralas i nie bylas przez to do konca naturalna? nie bylas soba?... ja jestem ze swoim M jestem 5 lat... i nie jestem idealna... czasem jestem zaborcza, zazdrosna, ale jestem zawsze sobą... jezeli chociaz troche "udajesz" to zazwyczaj sie nie klei... tak czy tak wierze, ze Ci sie uda... moze spotkanie drugiej polowki jest Ci pisane wlasnie po 40:)? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele...
Alojza, przecież Ty nawet pisac nie umiesz...! O czytaniu ze zrozumieniem nie wspomnę! A nie mówiłam, że takie mają fajnych facetów! Pozdroffka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alojza
takie tam duperele...---ja potrafie i czytac i pisac a co do ciebie to juz sie nie dziwie sie juz ze niektore kobiety koncza jako samotne stare panny. wystarczy przeczytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość petrunia
najlatwiej zwalic wine na facetow, ze to oni....a ciekawa jestem jaki to wielki ideal z tych dupereli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele...
Sorki. Jestem po rozwodzie :D Z mojego powództwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość petrunia
chcialas rozwodu to sie nie dziw ze teraz jestes sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze rzeczywiscie za bardzo sie starasz? nikt nie lubi czuc sie przytloczony :o polecam lekture - kobiety, ktore kochaja za bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna w kolejce
nie kłóćcie sie dziewczyny, obie macie racje. Wlasnie sek w tym, ze ja taka jestem i staram sie byc soba. A z drugiej strony czy zadna z tych szczesliwie kochanych dziewczyn nigdy, zwlaszcza na poczatku nie udawala np. lepszej niz jest zeby sie spodobac? Moja przyjaciolka, moje przeciwienstwo w wygladzie i charakterze wyszla szczesliwie za maz, nikt w zyciu jej nie porzucil i ma wszystko gdzies. Z przytulnego mieszkanka swojego meza zrobila sajgon, nic nie wniosla ani materialne ani osobowosciowo do niego. Nie pracuje ma iscie konsumpcyjny sposob zycia i on ja kocha ponad wszystko. Czy ja mam byc taka sama zeby mnie ktos pokochal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna w kolejce
rewelacja. dziekuje przeczytam, chociaz ja juz po tylu rozczarowaniach i swiadomoscia, ze nie urodze dziecka nie potrafie juz tak kochac jak kiedys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość petrunia
Moze wyjedz na jakies wycieczki dla singli i tam kogos spotkasz? Ciezko okreslic jaki typ wola faceci bo na to nie ma reguly. Jedna moja kolezanka to typ troche wulgarny a ma faceta ktory ja uwielbia, inna zas cicha myszka i tez szczesliwa mezatka. Obie mialy w sobie cos co przyciagnelo wlasnie tych a nie innych facetow. Dlatego mysle, ze musisz starac sie jak najbardziej bywac w roznych miejscach. zapisz sie np do jakiegos klubu, wyjezdzaj na wycieczki i tam poznasz wielu nowych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele...
Oj, petrunia...Pewnie, bidulo, też nie masz faceta ale wstydzisz się do tego przyznac...Albo masz beznadziejnego faceta, a reszta jak wyżej...Dlatego tak na mnie naskakujesz...Znikam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co piszesz sprawa jest poważna i prawdopodobnie rzucił ktos na ciebie klątwę samotności. Musisz przypomieć sobie czy nie weszłaś w związek z męzczyzną, który był w jakimś związku miłosnym i partnerka jego rzuciła klątwę w sposób profesjonalny. Zdejmowanie tej klątwy jest najskuteczniejsze gdy wykonuje się go drugiego dnia dowolnego miesiąca . Do wykonania rytuału potrzebna będzie świeca , ustawiona w miejscu gdzie b edzie stać nieruszana przez kilka dni. Zapal świece drugiego dnia miesiąca o wschodzie i powiedz następującą modlitwę: O dobry miłosierny Boże,który miłujesz wszystkie dzieci swoje, okaż mi swą łaskę i zdejmij ze mnie klątwę samotności. Spraw, by wokół mnie byli kochajacy ludzie. Naucz mnie kochać i otwórz na miłość. Pozwól rozumieć kochanego człowieka i być przez niego rozumianym. Pomóż mi być prawym człowiekiem i wspieraj mnie w uczciwych zamiarach. Oczysć mnie ze zła i otworz na dobro. Tobie Boże powierzam moje życie i wszystkie moje sprawy. Po tej modlitwie niech świeca się pali przez kilka minut i zgaś, by zapalić o zachodzie słońca wypowiadając następującą modlitwę: O dobry i miłosierny Boże, dziękuję Ci za Twą wielką łaskę i oczyszczenie mnie z klątwy samotności. Wiem że pod Twoją opeką jestem bezpieczny i żadne zło mnie nie dotknie, a życie moje wypełni czysta i dobra miłość. Niech się dzieje wola Twoja Panie. Powtarzaj te czynności przez kolejne jedenaście dni aby w sumie było ich dwanaście. Czternastego dnia wieczorem ostatni raz zapal świecę i powiedz O dobry Boże! Twoja miłość jest bezgraniczna, a jej Laska spłynęła na mnie. Od dziś i ja będę pełen miłości i nikt , kto samotny od moich drzwi nie odejdzie bez pomocy, a Ty Panie wspieraj mnie i oświecaj. Tobie Boże I Twemu miłosierdziu powierzam moje życie i wszystkie moje sprawy. Swieca niech dopali się do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna w kolejce
dziekuje petrunia ja juz tak zdziczalam sama w domu, ze ie wiem czy dam rade, ale przemysle wszystko o czym tu piszecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniecha_ona_33
jestem pod wrażeniem. amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość petrunia
do duperele --co do faceta to mam kochajacego meza i jeszcze bys mi pozazdroscila gdybys go zobaczyla, pewnie, ze wolisz znikan bo jakbys to przeczytala to ci zal dupe scisnie, ze tobie sie tak nie poszczescilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna w kolejce
bardzo miły blondyn dziekuje Ci ogromnie, tak zrobie. Poryczalam sie czytajac to, tak jakby mnie to dotyczylo w jakis szczegolny sposob. Mam wokol siebie jednego takiego mezczyzne, duzo starszego ode mnie w pracy, ktory upztrzyl sobie mnie wiele lat juz temu i nieraz tak przenikliwie z takim lekko szyderczym usmiechem patrzy na mnie az mi dreszcze przechodza. On mi kiedys powiedział, ze jak nie bede z nim, to nie bede z nikim. W zasadzie jesli to faktycznie czyjeś zle slowo, to mogly to tez byc inne osoby., nie wiem. Zrobie jak mowisz. Dziekuje, w koncu to jest modlitwa do Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna w kolejce
nie dreszcze tylko raczej ciarki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna w kolejce
a Wy dziewczyny nie wierzycie, ze ktos ze zlosci moze rzucic na kogos urok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w przypadku takiego szyderczego spojrzenia , złych oczu poszeptuchy radzą powtarzać w myśli bardzo skuteczna formułę Sól tobie w oczy , a pomiotło w zęby. Czego dla mnie życzysz , niech do ciebie wróci. Niech tak się stanie. Jest to formuła odwracająca złe uroki, jeśli życzy tobie dobrze nic się nie stanie, wróci do niego wzmocnione, jeśli źle także wróci do niego i sam na siebie ukręci bat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×