Szczeniaczek uczniaczek

Tak sie zastanawiam czy kupic malej tą zabawke. Jak ja dorwala w sklepie to az piszczala z radosci i wszystko wciskala :D Ale boje się ze za chwile rzuci to wkąt jak calą reszte zabawek i tyle ztego bedzie. Czytalam dużo opinii o tym piesku i sa rozne... No i nie wiem teraz czy kupic jej tego psa czy lepiej w jakić ciekawszy sposób sporzytkowac 120 zl... Wasze dzieci się tym bawią czy po 5 minutach poszlo w zapomnienie?

spożytkowac...

moja siostra młodsza to ma ;D i wszedzie zabiera go ze sobą i jej sie nie znudzil ( o dziwko )

Ja kupiłam wraz z mężem tego psiaka tylko że nie kosztował 120zł ale 80zł:-/ i mały od szwagierki pobawił się nim może z tydzień:P

ja płaciłam 70 na allegro za nowego w polskiej wersji jezykowej

Mamani, moja dostała Szczeniaczka w maju zeszłego roku. Ledwo zipie po roku biedny psiak. Już pisałam wczoraj na innym topiku: jest przytulany, karmiony, przebierany, wożony w wózku dla lalek, w jeździku-pchaczu, bujany w leżaczku , zktórego wyrosła, zabierany na spacer i w dłuższe podróże. Nos już nie działa, ale to nic. Szczeniaczek jest the Best :-D

Ma mani - zabawka jest fajna ale bardzo dużo zależy od dziecka. Ja właśnie Fisher - price'a sprzedaję, więc mój synek ma przegląd wszystkich zabawek. Te uczące nie potrafią na długo go zainteresować. Najbardziej teraz podoba mu się Gąsięnnica Gawędzierka - ta mu przypasowała :-) Natomiast bardzo ladnie potrafi się bawić Little People, do Duplo chyba jeszcze nie dorósł.

Hmm moja ma kilka zabawek z F. ale niespecjalnie się nimi bawi... tylko że one wszystkie są z plastiku a ona nie przepada za takimi zabawkami. No nic narazie się wstrzymam z zakupem... Tak wlaściwiem to myslalam o tym szczeniaczku żeby go kupić Mani jako prezent z okazji urodzin malego... Oglądalam je na allegro ale są w podobnych cenach jesli doliczę koszt przesylki... moze teraz z okazji dnia dziecka wszystko tak podskoczylo do góry i dlatego takie drogie a poźniej znów sprzedawcy obniżą ceny... Jesli ktoś jeszcze ma tą zabawkę albo wie coś na jej temat to prosze o wpis.

Jaś dostał szczeniaczka od Chrzestnego na gwiazdkę jak miał pół roczku i od początku piesek jeździ z nami w aucie - jako pluszak jest super bezpieczny w samochodzie, nawet przy ewentualnym hamowaniu czy przy zakrętach wiem że Jaś nic sobie nim nie zrobi, a jak Jaś skończył 18 msc to mogę powiedzieć że chyba dopiero wtedy dorósł do tej zabawki, bo do dziś najchetniej by ją wszędzie ze sobą zabierał...

Jednak nabyliśmy tego szczeniaczka... Wczoraj byly piski i krzyki radości :D:D Poźniej zasypianie z psiakiem a dziś od rana go nosi za jedną łape i zaczyna go poznawać od strony technicznej ( chce zobaczyc co jest tam w środku pod rzepami) Jak sobie z tym poradzilyscie? Boje sie ze to wyjmie i zepsuje... Ale wczoraj sie z niej usmialam :D:D Bo ona jest strasznie rezolutnych dzieckiem i jak ktos cos do inej mówi to reaguje wiec szczeniaczek pyta \"Pobawisz sie ze mną?\" a mania na to \"nie cem\" :D:D:D Albo jak on coś spiewa o klaskaniu w dlonie to Mania bije brawo :D:D Podoba mi się ten misiak :D:D:D