Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość TIkJA

MOJ TATA MNIE NIENAWIDZI BARDZO MI PRZYKRO

Polecane posty

Gość TIkJA

od poczatku kiedy sie urodzilam mnie inaczej traktowal od siostry,ja bylam nieplanowana i nie chcial zebym sie urodzila:( caly czas zabiegam o to,zeby mnie pochwalil ,ale dla niego ciagle jestem ta gorsza cokolwiek bym nie zrobila,siostra zawsze jest naj.... ma bogatego chlopaka,jest sliczna,madra i w ogole....ale to zadne osiagniecia a to,ze ja poszlam na studia pracuje pomaga im to jest niewazne:(kocham tate ale przykro mi,ciagle na mnie krzyczy o wszystko:(mam 20lat i nigdy nie uslyszalam od taty slowa kocham cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje ci
mowilas mu to kiedys?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość francuska klawiatura
moj tata tez mi nigdy nie powiedzial ze mnie kocha. never. ale jest super czlowiekim i wiem ze by w ogien za mna wskoczyl i ze swiata poza mna nie widzi :P to sa tylko slwoa wiec nie ma co brac tego do serca. ale jesli faktycznie czujesz sie gorsza to powiedz to. moze porozmawiaj z mama..? co ona na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TIkJA
NIE MOWILAM bo to i tak nic nie da,zawsze bylam ta gorsza ...czasem widze,ze patrzy na mnie z nienawiscia:(o wszystko na mnie krzyczy...odrazu nerwy:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malindfa
Jak pracujesz to wyprowadz sie z domu i zyj swoim zyciem,olej ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TIkJA
chcialam bardzo,ale moj tata to awanturnik wiec balabym sie o mame,a po za tym powiedzial,ze jak sie wyprowadze z domu to moge juz nie wracac:(on niechce mojego szczescia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje ci
a siostra?moze niech ona z nim porozmawaia skoro taka ulubienica jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malindfa
A Twoja siostra nei moze ustrzec may przed ojcem awanturnikiem? A poza tym jak sie wyprowadzisz to chyba nei bedziesz chciała powrotu do tego domu a jako gosc chyba zawsze bedziesz mogła wpasc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TIkJA
oj nie siostra to egoistka ,robi z siebie ksiezniczka i nie dziwi mnie to bo jest sliczna kobieta,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malindfa
No to wyprowadzcie sie razem z matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz juz 20 lat nie jestes dzi
eckiem, powinnas zrozumiec to, ze tak jest i pogodzic sie z tym, bo raczej zmienic sie tego nie da. czego oczekujesz od forum ? nie tylko ty tak masz a zycie jest zbyt piekne i zbyt krotkie zeby tracic czas na przejmowanie sie tym czy ktos nas nie kocha czy nie. i nie pisz, ze cie nienawidzi, bo nie rozumiesz chyba znaczenia tego slowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz juz 20 lat nie jestes dzi
boze ona ma 20 lat, a wy jej mowicie zeby porozmawiala z ojcem o tym czy ja kocha czy nie, albo z mama :) dziewczyno sorry ze to napisze ale sprawiasz wrazenie strasznej sieroty, milosc ojca naprawde ci jest do szczescia potrzebna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona tez
Nie martw sie ja mam to sao, byłam nie planowanym pierwszym dzieckiem, gdyby nie mam to by mnie nie było... Jestem na studiach , w wakacje pracuje, ale jemu jest mało, nie odzywamy sie do siebie, jak przyjezdzam do domu odliczam godziny zeby z niego odjechac,ojcec sie wyzywa na mamie, za to ,ze przyjechałam, nic mu nie pasuje Za to moj młodszy brat jest super, mimo tego , ze to tempak i od dwoch lat jest w tej samej klasie- ulubieniec tatusia Rowniez to awanturnik, w dziecinstwie mnie bił i katował psychicznie. Ja poprostu rzadko bywam w domu i tyle, nie chce miec z nim nic wspolnego, poprostu zal mi mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TIkJA
ale przez to nie wiem co to jest milosc,nie potrafie kochac ,nie potrafie dac milosc mojemu facetowi bo nigdy mi nie byla okazywana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ttolotek
Oczywiscie,ze milosc ojca jest Ci potrzebna.Czy masz 20 czy30.To jakies nieczule baby wczesniej pisaly.Rozumiem,wspolczuje.Trzymaj sie.Rady na to chyba nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz juz 20 lat nie jestes dzi
a pierdolisz glupoty\. dla mnie ludzie dorosli ktorzy usprawiedliwiaja sie swoimi niepowodzeniami w zyciu obecnym przeszloscia i obarczaja wina za to rodzicow sa tchorzami i nieudacznikami! jestes dorosla i masz mozg wiec nawet jak bylo tak jak bylo to musisz sobie sama z tym poradzic! nie no najlepiej idz zapytaj tate czy cie nienawidzi i ze go blagasz czy moglby cie kochac:) glupota nie jestem nieczula laska tylko szczera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TIkJA
nic nie kumasz kompletnie nic:O to zostaje w psychice,przez to mam kompleksy,boje sie odrzucenia jestem wrazliwa osoba na dodatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak dla mnie osoby
które piszą, że masz się nie przejmować- nie mają pojęcia o czym piszesz. Ja byłam chcianym dzieckiem i oczekiwanym, w dzieciństwie tata się bardzo dużo mną zajmował, ale... Nigdy mnie nie pochwalił, oczekiwał, że będę geniuszem itp. Każde moje zwycięstwo potrafił przerobic na klęskę np. dostałam się na b. trudne studia na 16 miejscu, usyłszałam, że czemu nie w pierwszej piątce.Całe życie pracowąłam na to, żeby usłyszeć słowa pochwały i sie nie doczekałam. Dorobiłam się przez to kompleksów po byku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkk
wiesz nie Wnikaj ale jesteś tutaj chcesz porady .. więc radze ci wyprowadź sie ja tez miałam tak dla ojca byłam najgorsza wyzywana od szmat itp ;/ dorosłam wyprowadziłam się .... pierwszo znalazłam prace musiałam płacić czynsz u ojca za to ze mieszkam znim i zmamą płaciłam ale resztę kasy odstawiałam na mieszkanie nawet nie kupowałam se nic prawie i co teraz mieszkam sama .... Ojca to Boli i ja śmieję mu sie w twarz bo przychodzi do mnie i przeprasza za to że był dla mnie zimny ;/ tez nie miałam wstępu do niego do domu ;/ mam rodzeństwo starsze i ci powiem nie było mnie u niego w domu półtora roku matka do mnie wpadała i wkoncu jego serce zabolało do mnie wstępu nie ma i nigdy nie będzie miał do końca zycia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tikja , nie martw się. Tu akurat niewiele da się zrobić więc raczej musisz zaakceptować taką sytuację jaką ona jest. Więc nie zadręczaj się tym skoro to i tak nie pomoże . Zeby coś się zmieniło to musiało by sie coś szczególnego wydarzyć np: twój tata byłby w szczególnej potrzebie a ty przyszłabyś do niego z pomocą. Takie coś pewnie by docenił i pokochał cię. Ale póki co to jedyne co mogę doradzić to nie przejmuj się bo szkoda cię . Młoda jesteś i szczęście dopiero przed tobą. Jeżeli nie doznasz tego szczęścia od strony tatay to od kogoś innego . Zapewniam że ktościę uszczęśliwi w życiu. główka do góry pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz juz 20 lat nie jestes dzi
chcesz dalej marnowac swoje zycie i obwiniac o to rodzicow i uzalac sie nad soba ze tatus nie kocha - prosze bardzo, twoje zycie, chcesz je sobie zmarnowac trwoja sprawa awle nie pierdol ze to ich wina bo to TWOJA i TYLKO twoja sprawa co robisz ze swoim zyciem i kontaktami z ludzmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz juz 20 lat nie jestes dzi
i wlasnie wiem o czym pisze a skoro piszesz ze potrzebna ci ich milosc i akceptacja do szczescia to znaczy ze jestes zyciowa sierota i nie dostalas tak mocno po dupie tylko wolisz siedziec i sie nad soba uzalac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
włąsnie że nie tylko jej wina . Skoro nie napisała nic że cioś złego zrobiła to skąd możesz wiedzieć że to jej wina ? Może poprostu ma takiego ojca który jest nieczuły. Pisała przecież że urodziła się nie planowo , może to przez to tak wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jak ktos mial ciezkie dziecisntwo to potem jak jest starszy wcale nie jest mu latwiej, przewaznie takie sooby sa niedowartosciowane, nie wierza w siebie, maja duzo komplksow, myslisz ze łatwo sie tego pozbyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak dla mnie osoby
A jeśli komuś nie jest potrzebna do życia miłość osób najbliższych to jest dla mnie emocjonalną kaleką :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz juz 20 lat nie jestes dzi
jak dla mnie osoby - zgadzam sie a ja wlasnie mialam bardziej przesrane niz autorka i dlatego mowie zeby olala zamiast sie nad soba uzalac, bo marnuje sobie zycie na wlasne zyczenie :) no to niech idzie do psychiatry skoro brak tatusiowej milosci nie pozwala jej normalnie funkcjonowac 😭 sierota nieudacznik i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wyobrażasz sobie żeby cię matka nie kochała czy ojciec bo tego nie dostąpiłaś. Ale jak by taka sytuacja miała miejsce w twoim domu to byś musiała sobie wyobrazić. Słyszałeś /aś co się stało z pewną rodzinką w tamtym tygodniu. Ojciec postrzelił swoje dzieci , żonę a sam się powiesił. A więc jednak są ojcowie którzy nie mają serca !!!!!!!!! Nie mówię że tikli ojciec jest podobny bo go nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz juz 20 lat nie jestes dzi
nie odpierdole sie bo chyba pisze tu po rade no to jej radze nie? mow se co chcesz, ja wiem ze mam racje a ona marnuje sobie zycie na wlasne zyczenie - powtarzam a takie idiotki forumowe jak ty jej w tym skutecznie pomagaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×