Opalanie w solarium..porozmawiajmy

Cześc!!!To topik dla ludzi opalających się w solarium.Jakie polecacie kremu do solarium.Przed opalaniem,po opalaniu.Akceleratory,bronzery,maxymizery itd...Jakie łóżka najbardziej lubicie,na ile minut chodzicie,jak często?Wszystko co dotyczy solarium.Piszcie!!!

Hej ! Może to głupio zabrzmi ale ja opalam się w solarium na zwykłą oliwkę albo smaruję się balsamem do ciała- uważam że te wszystkie kremy solariowe i tak nic nie dają. Kiedyś miałam jeden i nie czułam róznicy. A poza tym nie opłaca się ich kupować sa dość drogie -no ja tak uważam:) Zaczynałam chodzić po 8 minut a teraz przedłużyłam sobie na 12 :) Jeśli chodzi o łózka to lubię takie gdzie się całkiem zamykają i takie gdzie klimatyzacja nie jest za mocna bo nie lubię jak mi tak mocno dmucha. A tak ogólnie to fajnie się troszkę zrelaksować. Czy używacie okularów????? Kurcze ja praktycznie nigdy ale chyba zacznę:(

Ja chodzę do solarium tylko przed okresem letnim.Zaczynam tak w połowie maja i chodze sobie tak 2 razy w tygodniu.Jak juz się ładnie opalę to chodze tylko dla podtrzymania opalenizny.Ponieważ każda skóra wytwarza barierę opalania używam akceleratorów.Ostatnio miałam kupiony na allegro "Double jump start"made in USA.Aż 250mll,a kosztował 34zł.To niezła cena,a i niezły produkt.Polecam.Pięknie pachnie malinami.

Ja mialam taki problem,że chodziłam i opaliłam się do pewnego momentu i dalej nic.Kupiłam wyżej wspomniany akcelerator i różnica była piorunująca.Natomiast nie uznaję stosowania bronzerów,które jak wyjdziesz z solarium działaja super.Jesteś brązowa jak nigdy...do pierwsze mycia się..i wszystko zchodzi...

o matko 15min masakra

słoncu nie mozna dostac raka?! :-o Ludzie! Przecież i solarum i słonce jest szkodliwe więc nie przesadzajcie! Ja czasami chodzę na solarium ale nie zbyt często. Okularków nie zakładam bo boje się że będę miała plamy. Kremów też nie używam,jedynie po opalaniu balsam nawilżający.

No właśnie ja też chodzę tak od połowy maja i póżniej gdzieś dwa razy w tygodniu dla podtrzymania. Nie nadużywam też bo jak wiadomo wszystko trzeba robić z umiarem:) A dodam jeszcze że ostatnio (tzn od tego roku)opalam się w bieliźnie ale tylko w majtkach. Pomimo tego że niby łózka sa dezynfekowane- jakos nie mam zaufania. Nie mam zaufania bo kiedyś miałam problemy na szczęscie już się wylizałam i dlatego dziewczynki ostrzegam bo myślę że właśnie załapałam wtedy jakieś świństwo na solarium bo z innych publicznych takich miejsc nie korzystam.

Ja od jakiegoś czasu chodzę na solarium. Zaczęłam od 4 min a ostatnio byłam już na 15 min i nie jestem jakoś super opalona :o Fakt, że nie stosuję żadnych przyspieszaczy. Po opalaniu smaruję się kremem z Garniera. Okularków nie zakładam, ale też przez cały czas opalania nie otwieram oczu.

ja chodzę na tubę stojącą - moc 220 1-2 razy w tygodniu zalezy od pory roku (latem np. przed urlopem 2 razy) po 5-8 minut kosmetyki do solarium uzywam na twarz a tak regularnie balsam bardzo tłusty

Ja też chodze na stojaka.Chodze na 15min co jakiś czas tak raz na tydzień,czasami rzadziej.Tylko po to żeby utrzymac opaleniznę.Mam problem z opaleniem się tak jak za pierwszym razem kiedy poszłam na solarkę.Probowałam już różnych aktywatorów,przyśpieszaczy i powiem wam,że na mnie to nie działa.Łykam nawet Solarin,który wspomaga proces opalania,ale nie mogę się już opalic tak jak kiedyś.Teraz poprostu nie jestem blada jak ściana.Da się coś z tym zrobic jak myślicie?

Słyszałam kiedyś o tlenku miedzi,ale nie wiem gdzie to kupic.Podobno na ten preparat to dopiero jest czad!!!!!!

Dziewczyny, nie naskakujcie na solarki. Teraz wcale lepiej nie wygladaja, a w wieku 40lat beda niezle pomarszczone:D

Myślisz,że będę pomarszczony w wieku 40lat???Ale co się teraz lasek naciacham to moje:)

Naciachasz sie chyba tylko takich samych solar jak ty, bo zadna normalna kobieta nie zainteresuje sie facetem, ktory chodzi na solarium:D

HEHE mialam obseje na solarium chodzilam dzien w dzien zaczynalam od 5ciu minut a skonczylam na 30 :D na turob no ale taki minusik teraz mam ze moge sie obawaic raka skory jesli nie bede przestrzegac za;ecen lekarki filtry filtry i zero solarium poniewaz wizyta w solarium 10 minut czy 5 to jak bys siedziala/ al caly dzien na sloncu . Cieszylam sie opalenizna wyprobowalam wszystkie chyba kremy ale kochani cera nie ta wszystko wylazi na wierzch i widac efekty ale mnie to wsio rybka chodzcie i opalajcie sie ile wlezie :p ... ja tam mowie no thanks

inverno hehe ja tez jestem tego zdania facet mozcno przesadzony po solarium zalatuje mi pustym denkiem i o dziwo sie nigdy nie myle ... chlopaki nie przesadzajacie bo nawet turasy nie cisna na slonce tak jak wy ..a nawet sie wybielaja :p

ale smarujecie sie w domu, idziecie na solarium, przychodzicie do domu i znów sie smarujecie czy jak? ja byłam kiedys, ale niczym sie nie smarowałam. a co w stojącym opalacie sie w stroju?? jak juz to w stringach chyba?

nie chodzcie do solarium az tak czesto!!! wy to jakies uzaleznione????

j Polsce laski chodzą na solaria :o na zachodzie odradza się solaria i jest ich coraz mniej a u nas interes na raka kwitnie. Solarium jest bardziej szkodliwe niż slońce ale to pewnie 100 rzy słyszałyście. Powodzenia skwarki :O

myslalyscie jak bedzecie wygladac???? taka zniszczona cera fuj!!!!!!!! wiec chodzcie doraznie tylko co jakis czas np tylko na wiosne na 2-3sesje:)

jakas uzalezniona zalozyla topic

dla mnie opalanie w solarium przy tak pieknej pogodzie to strata czasu a tym bardziej pieniędzy...ja zazwyczaj chodzę na solerkę na początku wiosny aby złapać lekkiego kolorytu. czasami po solarium stosuje balsam brązujący dove summer glow ale teraz jak dużo spaceruje z synkiem to słonko opala samo więc pozostał tylko sam nawilżający balsam dove go fres :)dajcie odpocząć tej skórze od lamp, jeszcze macie czas na super opaleniznę :)

Ja mam 39 lat , 2 razy w zyciu bylam na solarium i moge sie zalozyc ze wygladam lepiej od ciebie :)

Naskakujecie na osoby chodzące na solarium, ok wiem, że wpływ promieni działa destrukcyjne na naszą skórę, ale prawda jest taka, że ludzie opaleni ( lekko nie mam na myśli takich strzaskanych solarką) wyglądaję atrakcyjniej niż bladzi. Moja kolżanka sięnie opala bo po prostu nie lubi, ma ciągle sińce pod oczami i wygląda jakby miała anemię. Wszyscy dookoła jej mówią, zwłaszcza faceci, żeby się lekko opaliła to będzie super wyglądać. Ja chodzę raz na 2-3 tyg bo mimo tak pięknej pogody nie mam możliwości korzystać z uroków słońca bo pracuję od rana do późniego popołudnia i chcąć nie chcąc opalać się nie da. A urlop mogę wziąć dopiero po wakacjach...:( Uważam, że wszystko można dawkować w przyzwoitych ilościach i będzie ok.

kobiety chodzace na solarium maja zanik mozgu-potwierdzone Tyle sie mowi od lat na temat szodliwosci solarium a one dalej nie rozumieja. Pozatym to juz totalnie niemodne.

Ale co wam przeszkadzaja osoby chodzace na solarium? Dla mnie to tylko plus, bo teraz wcale lepiej nie wygladaja, a za parenascie beda wygladaly na 10 lat starsze, dla mnie same plusy:D Juz teraz na ulicach widuje sie kobiety, ktorw chodza na solarke od 10-15 lat i wygladaja po prostu tragicznie. Z tylu liceum, z przodu muzeum:D

ja nie naskakuję na osoby korzystające z solarium. wiem że niektóre panie mają takie hobby i ich pasją jest solarka. ja poprostu nie przepadam za czymś takim jak solarium. mogę iśc raz dwa razy kiedy mam potrzebę czy okazję. ja jednak wolę od solarium kremy brązujące a obecnie zdecydowanie słoneczko. wczoraj na spacerku tak się opaliłam, ramiona mam spieczone że muszę się zaopatrzyć chyba w większą ilość balsamów :)

A ja jestem ciekawa ile osób z tych naskakujących na solarium pali papierosy. To też jest szkodliwe i rakotwórcze!!!

Widzę,że rozgorzała ostra dyskusja.Niestety nie w temacie,ale fajnie poczytac wasze zdania.Nie jestem uzależniona od solarium bo chodze bardzo żadko właściwie to wskakuję parę razy przed latem żeby nie wyskoczyc w stroju kąpielowym jak blada twarz.Słyszałam ,że jak zastosuje się jakis krem np:do opalania tzw.przyśpieszacz to szybciej się człowiek opala i zamiast 4 razy na solarium idzie dwa razy bo juz ma efekt taki jak po 4 razach.No i balsamy do smarowania po opalaniu,które dbają o skórę i podtrzymują opaleniznę.Co do balsamów brązujących typu Dove to jestem w stanie je zdzierżyc tylko na nogach.Po wysmarowaniu się takim balsamem jest taki spacyficzny zapaszek...co by nie powiedziec smrodek,którego nie cierpię.