tesciowie cha ksiezniczki z bajki dla swojego syna

nie dadzą...oj, biedna Ty.... A facet dałby, ale będą sie źle patrzeć... No nie, dobrze, że zaraz mam umowiona wizytę u fryzjerki, bo wyszłabym z nerw...

nowa. w czym nie chcesz mi zle zyczyc? co sobie wywoluje?

"zmanieryzowana krytykanka ,nie chce ci zle zyczyc ale ...ale sama sobie wyolujesz wilka z lasu" jesli ten wilk bedzie przystojny to nie ma tego złego ... :P

wszak lepszy wilk niz baranek. racja komiczne

no właśnie - we wszytkim nalezy odnaleźć pozytywy :) np pozytywem w sytuacji autorki jest to, że winy za połozenie w jakim sie znalazła nie ponosi ona, tylko teściowie i narzeczony :P

nie rozumiem dlaczego ty masz ponosic konsekwencje nieplanowanej ciazy a twoj facet nie? czy w jego zyciu nastapily tak drastyczne zmiany planow? moze wzial az dwa dni urlopu z okazji narodzin dziecka? przeciez nie wyszedl akurat z domu kiedy dziecko sie robilo. przeciez ma chyba w tym interes zeby miec zone z wyzszym wyksztalceniem?

Nowa,my z dobrego serca Ci radzimy wszyscy,weź się za siebie,i nie licz,że coś przyjdzie samo....wszystko co ważne,musi być okupione wysiłkiem z naszej strony.Nie wolno się poddawać i czekać,aż ktoś zrobi wszystko za Ciebie,czy naprawdę szczytem Twoich ambicji jest ślub z bogatym,ustawionym facetem,niczego więcej nie chcesz od życia..........:(

tfu tfu. znowu ta zona mi wskoczyla . a pieniadze na slub wydaja wlasnie straganiarze z kairu :)

"przeciez ma chyba w tym interes zeby miec zone z wyzszym wyksztalceniem?" no chyba, że wielkość jego przyrodzenia powoduje, iż kobieta na podobnym poziomie co i on spowoduje kompletny dół i zaburzenia erekcji

autorko skoro takie jest twoje podejście do sprawy usamodzielnienia się i wzięcia się za swoje życie to wyglada na to, ze teściowie może nie chcą więcej księzniczki dla swojego syna, tylko chca byś stala się jego partnerką

ja juz ksonczylam temat dziekuje za rady pozdrawiam pa ,a slubu nie chce dla kasy tak na marignesie ..fjnie tak kogos oceniac jak sie stoi z obku i nie zna calej sytulacji

"a pieniadze na slub wydaja wlasnie straganiarze z kairu" może zmysłowi Samir, Amir i Kamir pocieszyliby jakoś autorke? Ps nie doczytałem - ten wyjazd do Egiptu to jakaś straszna katroga chyba była?

Ps nie doczytałem - ten wyjazd do Egiptu to jakaś straszna katroga chyba była? jak nie upal to grobowiec komiczne. z egiptem nie ma zartow. autorko. nie czuj sie zlekcewazona. to twoja paranoja. my sie smiejemy z ciebie poniewaz twoja sytuacja wydaje nam sie latwa do rozwiazania czyli: nie jest zle. ps moze ja jestem dziwaczka, ale ja naprawde wolalabym jechac do egitpu niz wydac pieniadze na slub.

Ja też,szczególnie ,że po weselu zawsze tylu niezadowolonych gości..........;)

wiecie co mnie tak przgnebia do bolu? rozpierdolilismy topik w pol godziny. i nawet nie ma nikogo, kto by powiedzial takie zwykle, ludzkie "gratuluje".

pieniadze szczescia nie daja..

Ps to spokojnie moge sie zaliczyc do grona dziwaków, bo jak dla mnie to wydatek na ślub o ile ma sie dylematy - ślub, czy wyjazd, jest zbędny... pieniądze szczęścia nie dają, ale brak pieniędzy daje nieszczęście...

no właśnie!! autorka chciała pocieszenia a my jad na nią wylewamy :P

uciekaj gdzie pieprz rośnie, w tej rodzinie juz ci pokazano, gdzie twoje miejsca, a myslisz, że jak twój narzeczony pozwala na takie zachowanie swoich rodziców wobec ciebie przed ślubem to po ślubie nagle sie zmieni i będzie cie bronił? Zapomnij. Już teraz widzisz gdzie twoje miejscea dalej w niego brniesz...

Jak to jad.....radziliśmy tylko,jak ma uporać się z problemami!

autorko-czy ty chesz skonczyc studia? czy masz ochote studiowac?

"Jak to jad.....radziliśmy tylko,jak ma uporać się z problemami!" cicho!! :P pisanie odpowiedzi niezgodnych z intencją zadającego pytanie autora, jest wylewaniem jadu!!

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3760400&start=0 Żeby nie latać po całym forum

Hej,odrobina ironii jeszcze nikomu nie zaszkodziła,szczególnie,że nasza jest konstruktywna:P

ale w ogole co to za kryteria bycia ksiezniczka -studia. przeciez to nic nadzwyczajnego!

do tych kilku złośliwych osóbek zastanawiam się w jakim celu to robicie,wydaje wam się,ze to zabawne i inteligentne??????????Dziecinada nic poza tym Ludzie nie macie się gdzie dowartościować?

Normalka...ale jak widać nie dla wszystkich;)

A nie wydaje Ci się,że czasem trzeba kimś potrząsnąć solidnie,żeby wreszcie otworzył oczy i trzeźwo spojrzał na świat!!!!!

"Dziecinada nic poza tym" dorosłe byłoby napisanie "ojej jakich masz złych teściów i męża kanalie, a Ty taka biedulka, tak sie męczysz " i wkleić 67 kwiatuszków i 95 papatków :)

No to ja się już pożegnam i przepraszam jeśli kogoś zraniłam(nawet jeśli tak,to zrobiłam to w dobrej wierze)Nie zawsze możemy uszczęśliwić wszystkich wkoło,nie da się fizycznie jest to niemożliwe:( Komiczne,miło było pogadać:)