Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uleaa

Mamy, które wcześnie po pierwszym porodzie zaszły w ciążę

Polecane posty

Gość uleaa

Czy są jakieś dziewczyny, które zaszły w pierwszym roku po porodzie w kolejną ciążę? Jak sobie radzicie/radziłyście? Ja niestety jestem w drugiej - nieplanowanej- ciąży. Synek ma dopiero 7 m - cy, a ja jestem w 9 tyg. ciąży :(. Nie myślałam, że można tak różnie zareagować na widok testu. W pierwszym wypadku była euforia, wielka radość , a teraz łzy. Nie potrafię sobie z tym poradzić. Dopiero 2, 5 m-ca temu wróciłam do pracy i znowu ciąża. Pracodawca mnie chyba zabije. Kilka dni temu powiedziałam mężowi, że kupiłam test, a on na to, że po co wyrzucam pieniądze w błoto? Przecież nie ma podstaw do tego , żebym była w ciąży! A jednak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 14 miesieczna córcie i jestem w 7 miesiacu ciązy. Poiwiem Ci ze jest coraz trudniej. Brzuch juz mi ciązy. pzrez upaly zaczynam czuć się niespecjalnie a mala chce zeby ją nosic na rekach, prowadzic za reke biegac za nią po trawie ... jak kazde dziecko wymaga uwagi i zainteresowania a ja bym najechetniej sie polozyla ... ale damy rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja dam mały wykład
po 1 trzeba było postawić na dobre zaezpeiczenie a po drugie śmiesznego masz meża a po 3co się edziewczynko przeujmujesz szefem! guzik go powinno obchodzić kiedy będziesz płodziła dzieci! teraz to podnieś się,dbaj o siebie,dziecko które już urodziłaś i te które rozwija się w Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wędzidlo
Myślę, ze będzie ci cieżko, ale są tez dobre strony. Odwalisz to na raz i jak drugie dziecko pójdzie do przedszkola, bedziesz mogła na dobre zająć sie swoja pracą. Co ten twój mąż, z choinki sie urwał ? Na drugi raz będziesz wiedziała, ze trzeba sie zabezpieczać lepiej. Dasz radę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleaa
Męża mam cudownego, on lepiej zniósł widok testu niż ja. Ja się załamałam, on podnosi mnie na duchu. Teraz wiem, że jedyną skuteczną metodą antyk. jest brak współżycia w ogóle.. Nadal nie mogę w to uwierzyć, jak to się stało? Współżyjemy ze sobą już 12 lat i stosowaliśmy przeróżne metody i nic., a teraz? Najśmieszniejsze jest to, że lekarze wiecznie trąbili, że mam jak najszybciej zajść w ciążę, bo będę miała potem problemy (torbiele jajników, wieczne stany zapalne, nadżerka), akurat ! A najbardziej mi żal synka, że zepsułam mu beztroskie dzieciństwo, tak bardzo chciałam się nim nacieszyć, dać mu wszystko, a teraz drugie dziecko tak szybko? Następne miało być gdzieś za 3 lata. Najgorsze jest to, że muszę jak najszybciej przestać karmić piersią, a synuś za nic w świecie nie chce pić mleka sztucznego (umie pić z butelki, bo pił moje mleko jak byłam w pracy). Zresztą na nic prawie nie ma ochoty, nawet nie chce jeść kaszek, obiadków (czasami się uda), deserków, jabłuszka itd. Już nie wiem co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kołowrotek
E tam, akurat dla dziecka to im mniejsza odległosć wiekowa do rodzenstwa, tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia warszawa
ja mam już 2,5 letniego synka Pawełka w styczniu tego roku urodzilam coreczke Zuzie a teraz jestem w 9 tyg ciazy wiec ja praktycznie zaszlam w 3 ciaze bardzo bardzo szybko i nie wiem jak sobie poradze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Kuba ma 15 miesięcy, a ja jestem w szóstym miesiącu ciąży. Cieszę się bardzo, chociaż na początku aż tak radośnie nie było... To zasługa mego męża, że teraz jest to rzeczywiście radosne oczekiwanie na drugiego syna. Boję się trochę jak sobie poradzę z dwójka takich małych brzdąców. Ale nie jestem sama - mój mąż jest zupełnie świadomy tego, że to także jego dzieci. Poza tym mam wiele przykładów w rodzinie, gdzie dzieci rodziły sie rok po roku. Moja mama miała troje... Początkowo nie było łatwo, ale potem - zdecydowanie lżej. Mam nadzieję, że i u nas tak będzie. A z tego, że dzidziuś się pojawi na świecie, to już teraz trzeba się tylko cieszyć, zwłaszcza, że dziecko dobrze wyczuwa nastroje mamy i psychologia prenatalna mówi, że ma to wpływ na nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaszłam w druga ciąże 6 m-cy po porodzie. Córka tak samo potrzebowala wieeele uwagi i mojego wysilku, bylo strasznei ciezko. Plakalam kazdego dnia. Mało tego... mąż jest wojskowym i bylismy w trakcie przeprowadzki do innego miasta. Zanim wszystko sie pozalatwialo to siedzilam sama w domu a maz wracal tylko na weekendy, bo w nowym miescie juz pracowal, w nowej jednostce. Teraz powiem Ci szczerze, ze po drugim porodzie mi ulzylo. Bałam sie ze z dwójka dzieci nie dam rady, a jest o wiele lepiej niz podczas ciazy. Cieszmy sie ze mamy zdrowe dzieci, niektore kobiety ktorym wspolczuje nie moga ich miec. Głowa do góry, dasz rade. Kazda matka Polka daje rade. Wazne jest abys swoim przyjaciołom nie mówila jak to sie swietnei czujesz i zuper djesz ze wszystkim rade. To nei na tym polega, bo sie zajedziesz. Kazda mama ma ciezkie dni;) Pozdrawiam i trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleaa
Widzę, że nie jestem sama. Codziennie chce mi się płakać, ale na łzy już za późno. Teraz muszę się wziąć w garść i myśleć o nienarodzonym dziecku. Wiem, że niektóre pary oddałyby wszystko, żeby być w naszej sytuacji. Mąż mnie cały czas pociesza, że wszystko się ułoży i będzie dobrze - wiem, wiem, jakoś to będzie, ale jak sobie pomyślę, że mam znowu znosić dolegliwości ciążowe, wieczny strach czy z dzieckiem wszystko ok, no i ten poród - pierwszy był koszmarny, ponad 20 godzin, myślałam, że odpłynę, chwilami traciłam świadomość, ból, który trudno było wytrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *B
Dziewczyny - z pewnością jest jeden tego plus- Wasze dzieci będa się razem wspaniale bawić! Nie trzeba będzie wymyślać im zabaw i bawić się z nimi, bo same sobie będą kompanami :-) A dla mamuś z taką małą różnicą wieku polecam bajerancki wózek - od niedawna w Polsce. Sprowadziła te wózki mama, która sama zaszła w drugą ciążę kilka mies po urodzeniu pierwszego dziecka. Jak mówi - ten wózek nieraz uchronił ją od załamania ;-)) http://www.lazyhours.pl/articles,388,1.html a tu do kupienia http://www.everbaby.pl/sklep/index.php tylko ta cena :-(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Binas
ulea polecam poród sn ze znieczuleniem - jeśli jesteś z południa Polski to w klinice Esculap w Bielsku-Białej. Tam każdej kobiecie oszcżędzają takich długich porodów, po pierwsze dają znieczulenie, a po drugie kiedy nie ma postępów porodu po wypróbowaniu wszystkich metod - robią cesarkę. Koszt 410 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko mialo 5 miesiecy
a ja w ciazy! Chyba z powietrza, bo uwazalam. Ale porod po pierwszym - bajka, latwiej sie tez pielegnowalo, potem hurtem wspolne zabay, Najgoiorsze jest, gdy jedno zaczyna na dobra lazic, a drugie ma rok. Ale to minie, potem ok. Gdyby nie ta wpadka nie zdecydowalabym sie, a tak - jestem szczesliwa.Z drugim jest latwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mama tez szybko zaszla w druga ciaze, ze mna miala cc a po 3 mies znowu byla w ciazy i tez nie skakala ze szczescie na poczatku ale pozniej mowila ze jak urodzila to nie wyobrazala sobie inaczej, dlaczego piszecie ze drugie dziecko sprawia ze pierwsze zostaje odtracone? wg mnie to najlepszy prezent dla starszego dziecka - rodzenstwo ja odkad pamietam zawsze zylam w zgodzie z moim bratem, wszystko robilismy razem, nie narzekalismy na nude, umielismy sie podzielic oczywiscie byly napewno jakies klotnie, ale ja naprawde nie pamietam ich za wiele, moja mama bardzo dobrze wspomina nasze dziecinstwo, zreszta nie byla juz taka mloda- 30 lat miala i mowila ze napewno nie zdecydowalaby sie na drugie gdyby nie los wlasnie... i naprawde musialo byc dobrze bo jak mialam 3 lata to zdecydowala sie na jeszcze jedno (trzecie) dziecko :) napewno dasz sobie rade, dwojka dzieci to nie koniec swiata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ulea ja tez pierwsza ciaze znioslam tragicznie do tego okropnie dlugi porod a ta ciaze znaosze super :) zero dolegliwosci (nie liczac na poczatku mdlosci co jakis czas) jestem juz w 38 tyg i naprawde czuje sie ok :) nic mi nie dolega, ani bol plecow, ani skurcze itp mam nadzieje ze dla Ciebie druga ciaza tez bedzie tak odmienna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wszystkich wypowiadajacych
do wszystkich dziewczyn, ktore sie wypowiedzialy oraz do autorki - jakie metody stosowalyscie? o ile w ogole stosowalyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no własnie....
czy Wy się w ogóle zabezpieczałyście ? Jeśli tak to jakim cudem w ciążę pozachodziłyście ? Mit, że kobieta jest płodna jak królik po poroszie to jednak prawda ? Albo jesteście takie głupie...bo innego wytłumaczenia nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdfjksfdss
Też tego nie rozumiem, bo jestem 5 tygodni po porodzie i nie wyobrażam sobie zajść teraz w kolejną ciążę przy tak małym dziecku :-/ Ja w 7 miesiącu ciąży a tu dziecko mi rośnie i uczy się coraz to nowszych rzeczy. Poświęcaj mu tyle uwagi jak tu trzeba jak najwięcej odpoczywać. Dla mnie to jest nieodpowiedzialne, bo jak można się nie zabezpieczyć wiedząc o tym, że można wpaść :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem młodsza od mojego brata tylko o 1,5 roku. mama mi opowiadała, że jak się urodziłam to było jej ciężko, bo np. mnie karmiła piersią a brat skakał po meblach, uciekał jej na spacerze więc musiała go gonić i wózka ze mną pilnować, wyjście na spacer, zniesienie wózka itp itd... ale potem - razem chodziliśmy do przedszkola, razem do szkoły, nawet do I Komunii razem poszliśmy. no i dużo się razem bawiliśmy, także mama później mogła w spokoju np. obiad ugotować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda9mama
Tez mialam taka sytuacje. Moja corcia miala pol roku jak zaszlam w druga ciaze. Ale mysmy sie cieszyli i mimo, ze kazdy pukal sie w glowe- zaplanowalismy to. Chcialam miec dwoje dzieci i wlasnie jedno po drugim. Teraz moja starsza corka ma 20 mies a mlodsza 6 mies. Wiadomo, ze kolorowo nie jest, ale daje rade sama( maz wychodzi o 6.00 do pracy a wraca o 17.00-18.00), czasem mama przyjdzie i jakos leci. Nie martw sie dasz rade, dzieci beda sie razem bawic a ty siedziec na kafe jak ja teraz. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalumonu
mloda mama jak widze to co piszesz to az oczy bolą. Zaplanowane ? Hahahahahahah :p Dupa cie pewnie jeszcze bolała po porodzie a mąż chcial i bach! Jet bachor. A teraz "planowane" tak tak... wszyscy co wpadli tak mówią. Że planowali. Jasne. Szczególnie te co mają po 18, 20, 21 lat. Dzieci rodzą dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uleaa ja również kiedy synek mał 7 miesięcy zaszłam w ciążę. Planowaną :) Teraz jestem w 8 miesiącu ciąży i za kilka tygodni pojawi się maleństwo. Powiem Ci jedno. Lekko nie jest. Ale damy radę. Nie przejmuj się ani mężem ani szefem. Myśl teraz o sobie i o swoich dzieciach. Bo ten starszy synek teraz bardziej potrzebuje Twojej czułości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka w ciąży
lalumonu- życzę ci żebyś była w takiej sytuacji jak młoda mama to przestaniesz sie tak mądrzyć. ja właśnie jestem w takiej sytuacji. ciesz się- WPADŁAM. no katastrofa, chyba trzeba sie zabić.innego wyjścia niema. kurcze a tak przy okazji to mnie dupa po porodzie nie bolała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lalumonu głupio piszesz. Skąd możesz wiedzieć czy dziewczyna planowała drugą ciążę czy nie?? A może poprostu zazdrościsz?? Nienawoidzę takich ludzi jak Ty. Aha i jeszcze jedno ja mam 23 lata. A w pierwszą ciążę zaszłam jak miałam 21 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobietka w ciąży brawo :) Masz rację mnie też nic nie bolało. A już napewno nie dupa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka w ciąży
nati- ja też miałam 21 lat jak zaszłam w pierwszą planowaną ciąże. co my zrobiłyśmy jak takie dzieci z nas. teraz mam 23 lata i dziecko bedzie miało za 7 miesięcy dwoje dzieci. masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik_(1983)22
Kochane mamusie....nie martwcie się....na początku może to nie wygląda najlepiej ale uwierzcie mi...będzie dobrze:) Pierwsze dziecko starannie zaplanowaliśmy. W drugą ciążę zaszłam 2 miesiące po porodzie. Antykoncepcja hormonalna zawiodła. Mieszkamy sami, nie mamy żadnych krewnych a tym bardziej żadnej pomocy. Możemy liczyć tylko na siebie. Do tego wszystkiego pierwszy synuś urodził się nie w pełni sprawny i musimy chodzić na rehabilitację 4 razy w tygodniu...do tego jest pod opieką neurologa, poradni patologii noworodka, pulmonologa, kardiologa, okulisty i jeszcze ta rehabilitacja... Nie sądziłam ,że podołam temu wszystkiemu... Do tego doszły problemy finansowe bo do dnia porodu miałam umowę o pracę..a później zasiłek....nie wspomnę już o tym że wynajmujemy mieszkanie a pensja męża ledwo starcza. To także nas nie "złamało", przeciwnie, byliśmy i jesteśmy podwójnie zmotywowani...mamy przecież NAJCUDOWNIEJSZYCH CHŁOPAKÓW POD SŁOŃCEM :)) Teraz jak patrzę na to z perspektywy czasu to widzę same plusy... Aby coś osiągnąć w życiu zawsze trzeba się poświęcić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobietka w ciąży To ja chyba lepsza jestem bo mam 23 lata i za 5 tygodni będę miała dwójkę dzieci ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×