Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uleaa

Mamy, które wcześnie po pierwszym porodzie zaszły w ciążę

Polecane posty

Gość lalumonu
Nie mądrzę się. Zabijac się nie trzeba, bo co będzie z 2 osieroconych dzieci. Dupa po porodzie boli, do pewnego czasu. Nie zazdroszczę bo czego ? Raczej współczuję. 21 lat to moim zdaniem za wczesnie, chyba , że kobieta (jak mozna tak nazwać 21 letnnią dziewczynę) jest gotowa psychicznie, a większośc niestety z tych młodych nie jest. Nie piszę że wszystkie młode wpadły, ale większośc. Mam znajomych i widzę co i jak. Łatwo się domyślić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalumonu żal.pl
lalumonu to masz kiepskich znajomych. Powiedz to im. Ciekawe czy dalej będą Twoimi znajomymi, na forum to można, bo nikt nie widzi Twojej gęby i mądrzysz się i już jesteś spalona w moich oczach mimo iż ja 23 latka nie mam dzieci a ciąże i tu nie uwierzysz PLANOWANĄ i wyczekaną straciłam 2 m-c temu. I nikt mi tu nie będzie mówić czy ja mogę czy nie mogę czy powinnam czy nie. Jesteś dla mnie kompletnie obcą osobą i nie masz ani autorytetu ani żadnych konstruktywnych argumentów, prócz swojej zbytniej pewności siebie. Dla mnie to Ty jesteś nie dojrzała. I nie mów ludziom co mają robić. Żyj jak chcesz i daj innym żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałam tu prawie 2 lata temu i napisze dzisiaj, po tych 2 latach. Kiedy patrzę na moje dzieci jak się razem zaczynają bawić, jak słucham opinii innych o nich (jak się wzajemnie bronią i wspierają) to pękam z dumy i mimo wszystkich ciężkich momentów jakie przeszliśmy nie wahałabym się ani chwili podjąć jeszcze raz taką decyzję. Były okresy zazdrości, okresy chorób z których nie mogliśmy wyjść, okresy wzajemnej złości na siebie, ale widzę że się kochają i że są dla siebie ważni. Fajnie, ze są we dwoje bo jedno uzupełnia drugie i każde z nich dużo wnosi w życie naszej rodziny. Każde z nich jest zupełnie inne jeśli chodzi o cechy charakteru, jakby wcale nie byli spokrewnieni, a czasem w swoich zachowaniach wydają mi się tak podobni że zdarza mi się mylić ich (mimo, ze różnice są oczywiste). Nie wiem na czym polega ten fenomen. Wydaje mi się, ze gdyby nie było z nami synka nie bylibyśmy tymi ludźmi, którymi jesteśmy dzisiaj- ani ja, ani maż, ani córeczka. Nie zawsze jest pięknie, nie zawsze różowo, nie zawsze udaje mi się zapanować nad swoimi nerwami, czasem czuje się zmęczona, znudzona, smutna... ale każdy pocałunek jaki od niech dostaje jest tego wszystkiego wart. Mam 24 lata, a przez ostatnie 3 zdarza mi się płakać ze szczęścia, czego nigdy wcześniej w życiu nie doświadczyłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalumonu żal.pl
I nie myśl tyle bo cię głowa rozboli ... Jak już się tak MĄDRZYSZ i musisz koniecznie wyrazić swoje jakże liczące się w tym temacie zdanie to powiedz skarbie kiedy kobieta staje się kobietą? W wieku 21 lat nie. W 22? 23? a może dopiero po 30? Ile Ty masz lat? DZIEWCZYNO! Takich bzdur jak Ty tu wypisujesz to ja dawno nie czytałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka w ciąży
nati to ile po porodzie zaszłaś w drugą ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda9mama
Do lalumonu mam 27 lat i planowalam to dziecko tak jak i pierwsze. Jakbys wczesniej poronila 3 razy inaczej bys na swiat patrzyla dzieciaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to was dziewczyny przebiję:) miałam 22 lata jak urodziłam drugie dziecko. pomiędzy moimi chłopakami jest rok różnicy. nie ukrywam że było ciężko...ale teraz - same plusy:)z jednym dzieckiem nie wiedziałam w co mam ręce włożyć a przy dwójce to po prostu pełna organizacja i daliśmy radę.teraz nie wyobrażam sobie jak bym mogła nie mieć swoich urwisów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka w ciąży
super że jest nas więcej;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a autorka pewnie teraz cieszy się dwójką wspaniałych szkrabów:) ciekawe jak jej idzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka w ciąży
nawewno sobie świetnie poradziła;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalumonu
Haha no to was fajnie wkurzyłam i o to mi chodziło. Widać, że na kafe jeszcze mądrzy ludzie siedzą tylko sie ujawniają jak juz bredni czytac nie mogą hehe. Miłego dnia :) a tak btw - zgadzam się z Wami. Bardzo mi przykro, że straciłyście dzieci/ciążę. Wyrazy współczucia. ostatnio moja dobra koleżanka straciła dziecko i tez to przeżyłam. Gdybym była w takiej sytuacji nie wiem czy bez męża poradziłabym sobie. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyjemy w XXI wieku
na poczatku zawsze trudno,ale pozniej luzik a po 2 sa zabezpiecznia i troszke glowka ruszyc,bo zachowuja sie ludzie jakby nic nie bylo,a pozniej placz,a mamu XXI wiek i duzo zabezpieczen tylko trzeba chciec,bo jak ktos nie chce zabezpieczen to lepiej z seksu zrezygnowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×