Oh, Catherine....

kyyrene- upierdliwa zaraz....wakacje się zbliżają a mi się chce na kaszuby:D:D:D:D

I ja chcę wiedzieć. Doprawdy, nie bądź taka;)

nie bede mówic bo ja "zła" kobieta jestem i pomarańcze znowu na mnie wsiąda, że to przez takie jak ja, faceci sa, jacy są:P

to wyslij:P

nie chce mi się juz pisać, to troche długie było:P

kopiuj wkej kopiej wklej............ ale ok rozumiem

No a przez kogo ? Co dostał od Ciebie, odda innej, proste. Facet rodzi się z penisem, a nie penisem. Ktoś go potem uczy chujem być

...wdy :p idiotka z Ciebie pospolita i tyle

\"Co dostał od Ciebie, odda innej, proste.\" nie wiem kto taką analogie stosuje, bo dla mnie to idiotyczne - nie mszczę sie na nikim z zasady, a juz na pewno nie na innej osobie, tylko dlatego, ze ma tę samą płeć

lubię pomarańczki miotające obelgami, wnoszą tyle do rozmowy...

a ja bym chciała z wami popisać, ale kupę pracy mam :( jak wy to robicie, że w pracy macie tyle czasu na pisasnie tutaj? ja nie mam :(

nie mniej niz Ty, kochanie - tyle wniosłas na kafe, że az glowa mała :D

"ciekawe jak czułby się mężczyzna, gdyby przerwać stosunek tuż przed finałem i po prostu zejść z niego i się ubrać bo my sie juz zaspokoiłyśmy i jest nam fajnie a on - nic nas nie obchodzi ze za 20 sekund by dochodził" dla mnie ta sytuacja jest absurdalna zarówno wówczas, jeśli wiąże się z olewką faceta ze strony kobiety, która jest już zaspokojona i reszta ją wali (krok w stronę rozsatania się), jak i wtedy, gdy babka chce się na gościu o coś tam odgryźć w ten sposób (jesli dobrze zrozumiałam Doprawdy uskuteczniła taką metodę). Co do drugiego wariantu - jesli sie jest gotowym zrobić coś takiego, to facet naprawde musi porządnie mieć nagrabione i trzeba być nieźle na niego wurwioną, a jeśli tak jest, to sie z nim nie idzie do łóżka. To jest załatwianie porachunków kosztem własnego tyłka (dosłownie). Żenada. Jedyna logiczna sytuacja, która mi przychodzi do głowy, i w której mogłabym zrozumiec zrobienie czegoś takiego z premedytacją, to wówczas, kiedy w trakcie seksu facet wyskoczyłby z jakims totalnym przegięciem

Obelgami ? Doprawdy ? A która to pomarańczka była dla Ciebie taka niemiła? Jaka niedobra ! :(

klaudka- nie histeryzuj, facet miał piękne ciało, był dobry w te klocki, nie mogłam sobie odmówic po raz ostatni;)

Doprawdy ---> chyba nie sądzisz, że mnie to przekonało :D Dopisaaś ideologię, która ładnie brzmi ;) Jak facet jest tak zarąbisty, że mimo wszystko ide z nim do łóżka dla wasnej przyjemności, to widocznie tak mnie maxymalnie zamotał, że po prostu wyłączam jakiekolwiek rachowanie i się z nim rżnę - zwykłe łóżkowe szleńswo, podczas którego nie jestem w stanie sę zastanawiać, kiedy nastąpi odpowienia chwila, żeby przestać i mu zrobić na złość. No ta to wygląda. Jesli podczas seksu rachuję i pilnuję, kiedy mu przerwac, to najwidoczniej nie dlatego że tak mnie kręci ide z nim. Zatem jest to robienie z własnego tyłka monety przetargowej :) sorki, ale ja tak to właśnie widzę ;) Po prostu szaleńczo pociągający seks z przystojnym facetem jest zaprzeczeniem rozwiązywania w jego trakcie porachunków (bo wiąze się to z racjonlanym, wyrachowanym mysleniem) . Akurat w tej sytuacji jest albo jedno, albo drugie :D

i sorki za literówki ;)

klaudka, ja nie wiem co ty sobie wyobrażasz...mi było super, a dupek dostał to na co zasłuzył i ... owszem to było wyrachowane i dzisiaj to zdarzenie wspominam z szerokim uśmiechem;) zrobiłabym to po raz drugi, trzeci i czwarty...i jakkolwiek bys tego nie nazwała, to nie było wykorzystanie mojej dupy, tylko jego:D

po prostu trudno jest mi sobie wyobrazić, że mogłoby mi być super z gościem, na którego jestem tak maxymalnie wkurwiona, żeby móc mu zrobić coś takiego :)

"owszem to było wyrachowane i dzisiaj to zdarzenie wspominam z szerokim uśmiechem zrobiłabym to po raz drugi, trzeci i czwarty...i jakkolwiek bys tego nie nazwała, to nie było wykorzystanie mojej d**y, tylko jego" Wow! :D A co w tym czasie robiła Twoja dupa ?

odpoczywała:P

klaudka facet był super do czasu, w momencie kiedy sie okazało, że to niezły gnojek, mogło byc mi z nim dobrze już tylko w łóżku;) więc się rozstaliśmy:D

ja tylko moge zapewnic, ze facet na pewno poczuł się fatalnie...

komiczne- wierz mi, że zasłużył na to co go spotkało, a efekt miał być dokładnie taki jaki opisujesz:) dzisiaj moge sobie tylko gratulowac, chyba wypiję w weekend drugiego, poświęconego na tą okoliczność szampana...czasami lubie powspominac:)

idę sobie juz:*

no cóz uważam że wszelkiego rodzaju zemsty , satysfakcje i rozpamietywania krzywdzą nas samych. olać zapomnieć żyć pełnią życia

Doprawdy, ale ja nie podważam tego, że można iśc do łóżka z gnojkiem i może byc fajnie ;) Po prostu dziwi mnie wyrównywanie porachunków własną dupą - tyle!!!! Bo zwał jak zwał, jeśli z premedytacją zaplanowałaś i zrobiłas to, co napisałas, to jest to przede wszystkim rozrachunek (dobry seks może i swoją drogą, choć jeśli się ciągle pilnuje, zeby nie przeoczyć momentu, w którym najbrdziej go zaboli to, że się z niego zejdzie, to trudno mi sobie wyobrazić, że ten seks jest naprawde dobry ;) ).

Klaudi - ja Ci gwarantuje, ze są kobiety, ktore bedą miały mega orgazmy z facetami, ktorych nie znoszą a tylko podobaja im sie fizycznie

"to trudno mi sobie wyobrazić, że ten seks jest naprawde dobry" a jeszcze niektore bedzie bardziej kręciło to, ze to taki skurwiel i ze tak sie zemszczą...

komiczne ----> ale ja to wiem :) Napisałam nawet: " ale ja nie podważam tego, że można iśc do łóżka z gnojkiem i może byc fajnie". Tyle tylko, że taka laska z takim gnojkiem po prostu szaleje i tyle - ma orgazm i jest git. A w momencie, kiedy chce mu coś tam pokazać, zemścić się za coś i musi sie pilnować, żeby uchwycić moment, trudno jest mi uwierzyć, że seks jest super, bo musi jednak sie pilnować w jakims tam sensie