Oh, Catherine....

no chyba że któraś umie uprawiać seks na maxa z gotowym scenariuszem w dłoni ;) - bo jak dla mnie to tak wygląda

Moze Doprawdy potwierdzi :P a moze nie, ale pewnie brała pod uwage ze az tak tego nie wyliczy i moze faceta jednak zadowolić... wtedy musialaby sie spotkac z nim po raz kolejny :P

"pewnie brała pod uwage ze az tak tego nie wyliczy i moze faceta jednak zadowolić..." to włąśnie staram się "powiedzieć" - albo sie szaleje i wtedy z mierzeniem może być różnie, albo się skrupulatnie mierzy i wtedy seks jest ... jaki jest :D Jeśli się nie wymierzy i trzeba powtórzyć manewr, to tym bardziej potwierdza to, że tyłek jest narządziem zemsty ;) No ja bym na takiego gnoja akurat tej częsci mojego ciała nie poświęciła (bo jak by nie było, ten raz, kiedy nie wymierzyłam, zafundowałabym mu niezłą przyjemność ;) )

Nie jestem w temacie i nie wiem o co biega:O

O to, ze faceci sa debilami nie opuszczajacymi deski :) jak zwykle :)

wredny myślisz że to za tozemściła się doprawdy??

może ktoś jeszcze streści ten topik? bo Wredny, z tego co zauważyłam ostatnio, prezentuje chyba zbyt tendencyjne podejscie ogólno-ogólne ;-) ;-)

Wiem jestem plaski, bo to kobiety sa kregle :P Zycie jest wystarczajaco przykre, zeby jeszcze sie klocic w kafe. Mam Y sila rzeczy jestem debilem, ale deche czasem opuszczam :P

Pora na aeroklub, przynajmniej nikt sie na Kasie nie obraza :) Zmykam.

czyli chodzi o obrażanie? :-)

wredny cos do mnie ma, jakiś żal, cały czas dowala mi z ukrycia, czemu wredny nie powiesz wprost co o mnie myslisz..? i jak cie wkurwiam..? powiedz to, może ci ulży...? :):) hej pola.

Retro to dziwne, bo czasami brzmicie bardzo podobnie, wiec wygladałoby, ze wredny ma coś przeciwko własnym słowom ;-) potem postaram się przeczytać, o czym tutaj tak sympatycznie sobie konwersowaliście podczas gdy ja probowałam odbudować bliskość z realem ;-)