Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Koralowa23

zdrobnienia?

Polecane posty

witam wszystkich:) mam pytanko...jaki sposob zwracania sie do Was przez Waszych facetow/ kobiety lubicie? chodzi mi o jakies zdrobnienia typu \"misiaczku\", \"kwiatuszku\"... a moze nie lubicie w ogole takich zdrrobnien? jak to u Was jest?:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja lubie
i mowie zdrobniale do swojej zony, glownie flanelcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja strasznie lubie jak moj kochany mowi do mnie \"skarbenku\", \"myszko\"...On za to nie znosi jak mowie do niego \"kotku\" np:D czasami lubie go tym podenerwowac;) zdecydowanie bardziej woli jak mu mowie jego zdrobnialym imieniem lub po prostu \"kochanie\";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lubimy:) przeważnie: Słonko, Misiak, Kotek, Kotuś, Skarbie, Kochanie... Są tez takie, które wymyśliliśmy specjalnie dla siebie, ale tych nie będę wypisywać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje kochanie przewaznie nazywa mnie sloneczkiem, rybką i skarbem :) uwielbiam jak tak do mnie mowi :) no i jeszcze taki slodki calus w czółko ehh czuje sie tym bardzo dowartosciowana :) zreszta ja mowie do niego np tygrysku kociaczku :) to bardzo mile :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie lubie jak ktos mnie do zwierzat porównuje:O Złotko jest ładnie albo Skab wtedy mozna sie poczuc wyjatkowym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje kochanie przewaznie nazywa mnie sloneczkiem, rybką i skarbem :) uwielbiam jak tak do mnie mowi :) no i jeszcze taki slodki calus w czółko ehh czuje sie tym bardzo dowartosciowana :) zreszta ja mowie do niego np tygrysku kociaczku :) to bardzo mile :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego Ty do swojej żony mówisz flanelcia? - Bo to zdrobnienie... - Zdrobnienie? Od czego? - Od szmato. :D i oto cała tajemnicy flanelci xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dino.
" zdecydowanie bardziej woli jak mu mowie jego zdrobnialym imieniem lub po prostu "kochanie"" facet ktory slyszy takie slowa musi byc cholernym szczesciarzem ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laleczkaaa
a mój zawsze mówi "kici" albo "suczko".lubie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moj mezus mi mowi po prostu martuska i jest :classic_cool: no chyba ze czasem jak cos chce to mowi martuniu moje sloneczko kochane ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dino. - jest szczesciarzem...choc pewnie nie zdaje sobie jak wielkim:) trudny z niego charakterek i czasami naprawde mi rece opadaja...ale coz poradzic :) ja sie wkurzam natomiast, kiedy obcy facet mowi do mnie zdrobniale... nie wiem czemu, ale denerwuje mnie to...kiedy slysze skierowane w moja strone "slicznotko" albo "kochanie", mam ochote przylozyc takiemu delikwentowi:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za bzdury
U nas najczęściej jest kochanie i myszka. Oklepane wiem ale mi się podoba. bardzo mi się podoba jak zwracają się do siebie moi znajomi. ona do niego zawszw słonko a on do niej fiśka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukietka
uwielbiam jak moje Kochanie mowi do mnie "Myszko" :) to takie czule i slodkie:) ja do niego mowie- "Kochanie", "skarbie" albo " Dropsiku" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goodmen
i przestań zastanawiać się nad tymi cipowatymi zwrotami.Chyba nie chciałabyś usłyszeć .... okruszku wypnij się troszeczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×