jak zemscic sie na niej?

jak zemscic sie na kobiecie ,ktora nieslusznie posadzila mnie o romans z jej facetem,wyzwala od najgorszych w sklepie i odjechala autem nie dajac mi dojsc do slowa,czuje sie upokorzona,co radzicie? a ten facet to kumpel,kiedys mielismy goracy romans ale to bylo wieki temu teraz kazdy ma swoje zycie i widujemy sie tylko przypadkiem

Wrzuć jej żuka za bluzkę

pytam serio

Nasraj jej na wycieraczkę:O

zadzwonic do niej i odplacic pieknym za nadobne?

pisz jej "słodkie słówka" z bramki internetowej......

nie mam nr jej komorki tylko stacjonarny

i ona sie o tym dowiedziala, to czego sie dziwisz?

A po co się chcesz "mścić", idiotko? Już wiem. Skoro chcesz, to znaczy, żeś idiotka. A idioci mają idiotyczne pomysły. (Niezłe ajdem per ajdem mi wyszło, swoją drogą. Ale idioci się i tak nie połapią )

hahaha, deska, to było niezle :D hmmm? oskarż ją o coś innego :D

ale to bylo dawno,ona zrobila afere a ja teraz chce jej tym samym odplacic

ale podajcie konkretne pomysly,

Napluj jej do kawy. Kup kartę do komórki z numerem. Z tego numeru dzwoń na na jej stacjonarny w środku nocy i za każdym razem pytaj ją, dlaczego nie śpi.

tak konkretnie olej sprawę :O

hmmm...:) dobre,tylko nie chce by wiedziala ze to ja:) nie potrafie olac sprawy,zbyt mie to zabolalo,bo do konca nie bylo tak jak ona sadzi

Ale czym masz jej odpłacać?:O Nie rozumiem... Ona pewnie nie ma "gorących romansów w pracy", więc raczej opcja odpłacenia tym samym odpada. Zostaje tylko sranie na wycieraczkę, ew. możesz skręcić sobie kark- ot, tak, jej na złość.

wywiez do lasu zabij i zakop...

wyślij anonim do niej do pracy ze sie aljdaczy i kradnie z pracy rózne rzeczy

co mam zrobic? to nie byl romans w pracy,zreszta dawno sie skonczyl,a ona mi nie daje zyc:(

na drzwiach jej mieszkania naklej kartke że mieszka tu zdzira i szmata co ma syfa

odpłacając się w jakiś zenujący sposób zrobisz z siebie kretynke. to że tamta kobieta zachowała sie beznadziejnie to nie znaczy że masz się zniżać do jej poziomu. Pokaż klasę kobieto.

onk3---nie tak drastycznie,chodzi mi o cos delikatniejszego,a poza tym ona nie pracuje

podkul ogon pod siebie i ze wstydem spuść głowę mialas romans z jej facetem - ma psie prawo, zeby ci nie ufac ty sie czujesz upokorzona??? dobre sobie to ty ja upokorzyłaś najpierw - masz szczescie, ze ci kobita nie dala w twarz

acha no ale też bym sie wkurzyła na twoim miejscu

no to zacznij naprawdę ten romans-wkurwisz ją nieziemsko;)

autorko - ale powiedz mi co za różnica dla Ciebie co mysli osoba słaba umyslowo? niech mysli co chce, po co sie tłumaczyć?

glupota---na pewno masz racje,ale ja po prostu nie moge o niczym innym myslec,zrobila ze mnie idiotke i ja mam tak spokojnie machnac na to reka?pomysli ze miala racje

o własnie a może rzecyzwisicie uwiedz tego chłopaka i niech ją on kopnie w tyłek i zostawi

powiem Ci tak - Tobie sie wydaje, ze wszyscy o tym mysla i sie tym interesują a prawda jest taka, ze poza toba i nia wszysyc mają to zapewne gdzieś :D

w sumie to teraz jest tak...ze romans z tym facetem moglabym miec:) tylko po co? teraz gdy wszystko dawno sie skonczylo ona robi takie akcje,zgodzilabym sie gdyby kiedys tak zrobila,a ona sadzi ze my wciaz sie spotykamy..moze on ma inna,a ja zawsze bede przez to poszkodowana:(