zauroczyła mnie koleżanka mojej żony

1.Unikaj koleżanki -tak jak Ci radzi większość 2.Na jakiś czas znajdź sobie coś do roboty-na pewno masz jakieś hobby 3.Kiedy już ją spotkasz -wyobraź sobie jak siedzi na ...kiblu(tak, tak ona tez musi s..rać) 4.Żonce kup jakiś ekstra podniecający komplecik 5. I przestań już tutaj narzekać i marzyć jak chłop bez jaj ,bo w końcu Twoja żona znajdzie faceta przystojniejszego od Ciebie, a ty dostaniesz w dziób od partnera uwielbianej przez Ciebie Loli!

mam nadzieję kobiety że też walczycie tak a uczuciem jak doradzacie innym. ciekawe jakby kobieta zapytała czy może zdradzić męża czy też byście jej tak to odradzały. a co do autora wątku - zastanów się sam co się będziesz pytał obcych ludzi

może po prostu częściej kochaj się z żoną, uważasz że skoro masz ciało żony do dyspozycji to już je poznałeś, wzbogać swoje życie seksualne, jest tyle podręczników że na pewno coś znajdziesz, wydaje mi się że ciężko jest oduroczyc się trzeba to zwyciężyć zauroczeniem się żoną, zadbaj o nią a zobaczysz że poznasz jej zmysłowość na nowo. nie trzeba będzie koleżanek

rozumiem cie tylko ,ze mnie zauroczyla kobieta mojego najlepszego kumpla. nie dosc ,ze jest sliczna to jeszcze inteligentna, zabawna i bardzo sexi

Zachecamy do zapoznania sie z marokanskim rekodzielem ... Niepowtarzalne elementy wystroju wnetrz i ogrodów .... A juz od dzisiaj 10 % rabatu przy zakupie marokanskich donic ... www.marokostyle.com

ja jestem ze swoja zona od lat 9. tez zarzekalem sie nie raz ,ze to ta jedyna...a tu bach. i ten jej usmiech, te oczy... podswiadomie szukalem jej spojrzenia ,gdy odwiedzila mnie z kumplem... wodzilem za nia... znajomi dziwnie na nas patrzyli a ja wbijalem w nia wzrok. patrzylem na jej cialo...i chyba w glebi jej pragne. jest duuuzo ladniejsza od mojej zony... i ma w sobie to cos. cicha, skromna, nieco niesmiala.... rozumiem cie stary

no tak i zwiąż się później z facetem ;/ błeeeee

coz.... to tylko chemia...facet nie leci na babe bo sobie to zaplanowal :P

wolałabym być facetem :P mniej by bolało.

sa takie kobiety ktore nie nudza sie facetowi nigdy...ale malo jest ich :P

tez sie zauroczyl bodajze 2 dwoch kolezankach, o jednej to mi mowil non stop, jak kupowalam jakies buty: on mowi ooooo.M. tez takie ma, jasz szlam na solarium to mowil ona chodzi tam i tam, wiedzial ile ona placi za robienie paznokci sztucznych:) ubaw mialam az w koncu sie wkurzylam i mowie do niego: zakochales sie on : nie!!.....potem nastepna kolezanka z pracy miala 2 dzieci, byla bardzo ladna i my juz prawie sie rozstalismy i tez jezdzil gdzies z nia odwiedzali znajomych tez z pracy, a co sie okazalo, zadna z nich niechciala go, bo on jest maminsynkiem i traktowaly jak kolege..jedna byla z facetem z duza kasa i na mojego ex nawet by nie spojrzala ale to przeszkadzalo mu sie zauroczyc...

zawsze przyjdzie taki moment w związku, że twoje uczucia, twoja wiernosc i lojalnosc wystawione są na próbę. A to jak ją przejdziesz to zalezy od ciebie samego