Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dupa dupa i jeszcze dupa

Zakochałam się w osobie, która nie istnieje i tęsknię. Przegrałam życie.

Polecane posty

Gość dupa dupa i jeszcze dupa

:O Jak można być taką kretynką?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy to chamstwo
ja nie wiem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupa dupa i jeszcze dupa
Nie, gorzej. Zakochałam się od pierwszego wejrzenia w pewnym (niezbyt atrakcyjnym) chłopaku, w ogóle nie wiem, jak to możliwe, odbiło mi na jego punkcie, zawsze byłam zimną rybą, nie miałam nikogo a tutaj taki szok!:O Nagle kompletnie mi odbiło, mimo że on nie jest zbyt atrakcyjny, śnił mi się, ciągle o nim myślałam, miałam seksualne wizje, po prostu mnie opętał. A najgorsze, że on chciał kontynuować nasza znajomość, twierdził, że mu na mnie zależy, itd. (No bo ja oczywiście nie przyznałam się tak od razu, co do niego czuję!) Ale tak naprawdę to wcale nie w nim się zakochałam, tylko w swoim wyobrażeniu na jego temat. Czuję się źle:( Po prawie roku okazało się, że on mnie nawet za bardzo nie lubi, a ja zdałam sobie sprawę, że nie jest taki, jak myślałam. Jestem zakochana, a obiekt moich uczuć nie istnieje. Nie wiem, co teraz mam robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes dziwna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość real1
nie jestes dziwna to niestety typowe dla wiekszosci kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupa dupa i jeszcze dupa
Dla mnie to nie jest typowe, zdarzyło mi sie to pierwszy raz, a jestem juz starą krową, mam 24 lata, powinnam byc dorosła i normalna:O Jestem stąpającą po ziemi realistką. Do tego jędzowatą babą, która wie, czego chce. Nie lubię facetów. Nie miałam facetów, nawet z nimi nie sypiam:O A tutaj nagle coś takiego:( Nie muszę wspominać, jak bolesne było rozczarowanie, kiedy doszło do mnie, że on traktuje mnie jak kogoś, kto nic dla niego nie znaczy, mimo ze deklarował coś innego... Ale teraz czuję się podle, bo odczuwam fizyczny brak kogoś, kto w ogóle nie istnieje!:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeyebane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochałaś się w słowach
A człowiek okazał się być inny :(( smutne ale tak bywa :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegrana autorka tematu
Tak, w słowach:( I w swoim wyobrażeniu o nim. W dodatku to ja poderwałam tego faceta, mimo że nie był przystojny, po prostu jak go zobaczyłam, nie mogłam się oprzeć, natychmiast podeszła do niego, nie wiem, co się stało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochałaś się w słowach
to teraz przed tobą trudny okres zapominania :(( ale to mija, uwierz mi i pomyśl że on jak już zupełnie odejdzie to zrobi miejsce dla tego który będzie prawdziwy i tak będzie Cię kochał :)) Trzymaj się ❤️ dasz radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegrana autorka tematu
Jestem już starą babą, nie umiem z nikim być. I nie oszukujmy się, 24 letnia samotniczka z odzysku to marna partia:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość My kobietki mamy takie
Skłonności trzeba twardo stanąć na ziemi i nie bujać w obłokach bo to do niczego nie prowadzi. Wiem o czym piszę Najlepszym lekarstwem na jedną miłość jest druga miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegrana autorka tematu
Yyyyy... No dobra, ale przeczytaj jeszcze raz, co napisałam. Mam 24 lata, pierwszy raz zdarzyło mi się zakochać. Mam czekać następne 24 az mi przejdzie?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przejdzie Ci szybciej
niż myślisz. Tylko nie zadręczaj się, nie rozpamiętuj tego co jak sama napisałaś było tylko złudzeniem... Miłość pojawi się sama jeśli Ty jej na to pozwolisz Powodzenia życzę i dużo szczęścia w miłości uwierz że wszystko jest tak jak ma być jeśli to nie był ten to znaczy że ten prawdziwy gdzieś tam na Ciebie czeka i znajdzie Cię :)) Wszystko będzie dobrze :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegrana autorka tematu
Tak naprawdę wiedziałam, że nic z tego nie będzie już... 6 miesięcy temu. A jest tylko coraz gorzej:( Zdążyłam już zrobić z siebie w jego oczach kompletną kretynkę. Jestem pewna, że więcej się do mnie nie odezwie, to nawet dobrze i że myśli o mnie jak najgorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyrozwodniczka
Dobrze, że wiesz, że zakochałaś się nie w nim, a w jego wyidealizowanym przez Ciebie obrazie. Przejdzie Ci:) Nie przegrałaś, wiele osób tak ma. I żyją.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę ze przesadzasz
"Zdążyłam już zrobić z siebie w jego oczach kompletną kretynkę. Jestem pewna, że więcej się do mnie nie odezwie, to nawet dobrze i że myśli o mnie jak najgorzej..." Pewnie że to lepiej :)) i pamiętaj że im szybciej kończy się coś co jest bez szans, tym lepiej.. Masz dopiero 24 lata to najpiękniejszy okres w życiu :)) Idź do przodu i nie oglądaj się za siebie :)) Życie jest takim jakim go sobie stworzymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOBRZE ROBISZ
zgadzam się jesteś jeszcze młoda :)) życie przed Tobą :D szkoda marnować go dla kogoś takiego :O to i tak by umarło :O i im wcześniej tym lepiej.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda życia...
znajdzesz normalnego faceta i wszystko się ułoży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli po prostu dobrze
że wiem o tym, że nic z tego nie będzie?:O Kurcze, co za pech:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będzie dobrze zobaczysz
Wiem, co czujesz autorko, bo jestem podobna do Ciebie myślę... I powiem Ci, że gdybyś była wzdychającą wiecznie do kogoś, egzaltowaną panienką, nie miałabyś teraz takiego problemu. Bo rzecz w tym, że Ty sama sobie nie potrafisz wybaczyć... Po raz pierwszy pozwoliłaś sobie czuć coś takiego, po raz pierwszy odważyłaś się okazać swoje uczucia, a tu taki klops... Panna, która ma w zwyczaju takie postępowanie, przeżywałaby co najwyżej, że koleś jej nie chce i porozpaczałaby trochę aż znalazłaby następny obiekt. Przeszłam coś podobnego, tylko myślę, że na większą skalę i bardziej skomplikowanego, leczę się już długo... I jedyne uczucie, które mi wciąż towarzyszy i zatruwa życie to złość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GTYDWEZDZ
DZIEWCZYNY...MAM PODOBNIE, ALE ZE MNĄ GORZEJ... BO JESTEM JUŻ PO 30-CE...UKŁAD BEZ SZANS, ....ON MNIE NIE CHCE....BOLI , MOCNO...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegrana autorka tematu
Eh, no jestem zła na siebie, wiadomo. Ale jednocześnie wiem, że zrobiłam, co mogłam. Bez żadnych gierek, manipulacji, bez udawania, przypadkowego wpadania na niego i udawania czegoś, co nie jest prawda i kogoś, kim nie jestem. Tylko że dostałam po dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteryjna kibicka
I o tyle jestes spokojniejsza, że zadziałałaś.:) Co by dopiero było, jakbyś żyła z poczuciem, że nie spróbowałaś? Wtedy to już kompletnie przechlapane;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegrana autorka tematu
Nie. Do tej pory nigdy nic nie robiłam i miałam przynajmniej taka pociechę, że mogłam się łudzić, co by było, gdybym jednak coś zrobiła;) I było mi tak dobrze. A teraz nie jest:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteryjna kibicka
Teraz nie jest - ale szybciej minie:) Tylko że Ty wcale nie chcesz, żeby minęło, dobrze myślę?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegrana autorka tematu
Oj, chcę:O Baaaaardzo. Naprawdę chcę, skasowałam wszelkie maile od niego, smsy, numer telefonu, wszystko, zdjęcia, nie będziemy się już więcej widzieć, nasze drogi poza szlakami towarzyskimi, których trzeba unikać, nigdzie się nie krzyżują na szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteryjna kibicka
No to minie. Kosz zawsze boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×