Mysłalam, ze znalazłam. Chyba sie myliłam

Myslalam, ze znalazłam fajnego faceta. Chyba sie kolejny raz myliłam. Poznalismy sie na poczatku roku. Wydawało sie, ze wszystko bedzie super. Nie mieszkalismy w tych samych miastach, ale jak tylko moglismy sie spotykalismy. Wspolni znajomi, imprezy, pozniej kolacje i weekendy. Myslalam, ze to ten facet- tyle razy sie sparzyłam. Mowilam mu, ze jesli chce mi zranic niech da mi spokoj. Mam 26 lat on 30. Mowil, ze rowniez szuka stabilizacji, chce rodziny. Gdy nie ma mnie czuje pustke. Nie chce tego co bylo dawniej. Chce wracac do domu z pracy do mnie.... Piekne slowa.. Od tego czasu- a powiedzial to tydzien temu odezwal sie tylko raz. Raz jedyny esemesem. I co ja mam o tym myslec? Wiem, ze odezwie sie za kilka dni (tak sadze).. a jesli nie... Na moje esemesy nie odpisuje. Nie wiem nie rozumiem facetow. Nie wiem jak mam zaufac komus na nowo? Nie potrafie juz.

Stara a głupia. WYbacz, ale masz problemy jak egzaltowana 16 latka :O w tym wieku jeszcze miec TAKIE problemy? wstyd..

Jak się człowiek zakocha to nie myśli racjonalnie. Jesli Ty tak potrafisz to gratuluje. Ciekawa jestem jak Ty bys sie zachowywała/zachowywał gdyby druga osoba na której Ci naprawde zalezy zachowywała sie jak kretyn... trudno nie panowac nad emocjami. Łatwiej kogos skrytykowac, wiec daruj sobie.

Nie dziwie sie juz, ze masz takie problemy, skoro na szczerosc reagujesz w ten sposob :) Mysl co chcesz, rob co chcesz, ja ci powiem tylko tyle, ze jestes idealna kandydatka na zone do zdradzania. Aa i zaznacz na przyszlosc w pierwszym poscie, gdy zalozysz temat: prosze TYLKO o opinie pozytywne na temat mojej osoby, zero krytyki :O

Tylko Ty mnie skrytykowałas na podstawie kilku zdan... I nie chodzi mi tu nawet o krytyke a konstruktywne wypowiedzi. Bo Ty mnie tylko zjechalas. A wiesz ludzie z roznymi rzeczami sie borykaja. dlatego mowie- najprosciej skrytykowac. A generalnie mam gdzies co mi napiszesz bo sie nie znamy.

a co rozumiesz pod idealna kandytatke do zdradzania? ciekawa jestem czy sa typy kobiet, ktore sie zdradza bo sa takie a nie inne?

po 1 - facet nie zachowal sie jak kretyn. po 2 - TY owszem, skoro masz 26 lat a jeszcze nie nauczylas sie panowac nad emocjami. po 3 - robisz z siebie potencjalna ofiare mowiac facetowi jaka to biedka skrzywdzona sierotka z ciebie :O po 4 - masz 26 lat a nadal wierzysz w slowa facetow? patrz co robi a nie sluchaj co mowi po 5 - twoj 2 post tez swiadczy o tym, ze zachowujesz sie jak egzaltowana 16 latka, bo jak sama napisalas - mam darowac sobie krytyke. wiec po co zalozylas ten topik? zeby cie pocieszac? a nie, nie bede cie pocieszac, bo chuj ci sie stało, wiec nie becz tylko podniesc dupe i idz dalej a nie przejmuj sie jakims nie rozpoeczetym nawet zwiazkiem! po 6 - piszesz smsy do faceta, ktory na nie nie odpisuje... dziewczyno!!! jest cos takiego jak godnosc wiesz? po 7 - "Wiem, ze odezwie sie za kilka dni (tak sadze).. a jesli nie..." - uwielbiam to. jak laska nie ma problemow, to sobie je wymysli! nie ma to jak siedziec i dumac i analizowac wszystko, rozpatrywac wszystkie mozliwe rozwiazania nieistniejacego problemu! co ty w zyciu robisz, ze nie masz nic innego do roboty niz takie glupoty? ach i wybacz ze tyle razy cie skrytykowalam, ale przed snem lubie uswiadomic sobie, ze nie jest jeszcze ze mna tak najgorzej, jak czytam co inni za bzdury maja w glowie :) pozdrawiam ps. zamiast fochowac, warto przemyslec co nieco ;)

to po zakladasz topik na necie skoro nie interesuje ci co ludzie o tym mysla? no chyba, ze wszystkich znasz osobiscie :) oprocz mnie oczywiscie haha ps. poprzedni moj post byl wystarczajaco konstruktywny? ps2. idealna kandydatka do zdradzania to np taka egzaltowana panienka jak autorka tegoż topiku, ktora nie ma nic ciekawszego do roboty niz zastanawiac sie czy facet sie odezwie czy sie nie odezwie i zalic sie na forum internetowym jaka to ona biedna i skrzywdzona.

dla "RozczarowanaNIM" Polacam cie poznac MNIE :) Z mna wszystko sie dzieje szybko :) albo cie "eliminuje" szybko, albo sie zakocham do grobowej deski. ja nie byc "powolny Polak" :) mam inne tempo :) cmok cmok

oj dajcie jej spokoj, czy to zle ze czlowiek chce wierzyc i czuje, takie zycie, parzy idziemy dalej nie sadze ze wyszla na idiotke, zawierzyla, wie ze dupek.........nie wykorzystal jej, to on stracił, nawet sam tego nie wie , takie czasy

taa on stracil. a moze to wlasnie ona stracila? nikt nie ma obowiazku z nikim byc, a autorka nazywa go kretynem bo smial nie chciec wielmoznej pani :O nie mnie oceniac kto stracil, ale jestem blizsza temu, ze to ona, zwlaszcza ze to nie on wylewa zale na forum netowym :)

co stracila??????????????????

Raczej BARDZO ZDESPEROWANY

jak dla mnie zyskala kolejne doswiadczenie, kolejny buc i tyle :) bo to jeden ;)

ale dlaczego buc? bo smial jej nie chciec? :O

wartosci neich wroca - cytuje piszesz "to on stracil" - moja odpowiedz "moze to ona straciula" domyslam sie ze chodzilo ci ze on ja, a wiec ja odpowiadam ze moze ona jego.

dlaczego buc???? dlatego, ze sam nie wie czego chce....nie bawmy sie soba....nie mowmy nic skoro nie wiemy....po chuj.....co za czasy

nie sadze zeby ona, na co jej taki facet, ona moze jeszcze tego nie czuje, ale poczuje

topik europejczyka upadł to teraz pełno go wszędzie:P

maleńka24 jaki topik ?

Tylko ona Cię skrytykowała, bo tylko ona się zainteresowała Twoim tematem buahahaha. Jak rozgorzała dyskusja to dopiero weszło tu parę osób. Popieram tą, która pierwsza się wypowiedziała i powiem, że też mi przyszło do głowy, że jest idealną przyszłą żoną do zdradzania. A facet? Pewnie nie odpisuje, bo jest w towarzystwie swojej pani, która pewnie też nie wie o Twoim istnieniu. Nie przejmuj się - nie ten to następny.

I rozczarowana po 10 minutach zrezygnowała ze swojego topiku buahahaha, bo trafiła się osoba trzeźwo myśląca, a nie jakieś inne żałosne dziewczę, które by ją pocieszało i zrobiłby się to topik wzajemnego wchodzenia w dupę.

a nie madre

nie wszysyc sa tacy sami ...........zluzujcie, kupe gowna na tym swiecie ...trafila na sraczke ;P

Otwarty apel do Turquoise: Jeszcze raz napiszesz \"egzaltowana\" lub/i \"egzaltowana 16 latka\" to obiecuję się wirtualnie porzygać :D! Proszę, przestań! Włazisz z tą \"egzaltowaną\" (już mnie naciąga) na każdy topic, który się da. Jeżeli masz ochotę po kimś pojechać; pliz, wysil się na odrobinę kreatywności! Tyle w tym temacie

uzylam tego slowa na 2 topikach :) niestety mam chyba za ubogie slownictwo, nie znam synonimu do egzaltowana ;) a pasuje mi tu jak ulał

dobra znalazlam, zaskocze cie na nastepnym ;)

w tym, w powyższym temacie razy 3. Litości, poważnie! Podsyłam ściągę: http://leksykony.interia.pl/haslo?hid=217630