milusińka 0 Napisano Czerwiec 14, 2008 co do mojego poniedziałkowego ważenia to chyba zrezygnuje z niego bo myusle ze nie bedzie za dobrze A wszytko dlatego ze mam dostac @ i pewnie ze 2 kg mi przybyło Nie chce sie dołowac patrząc na wage wiec przesune ważenie na ostatni dzień @ :):):)): Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Życiowa optymistka 0 Napisano Czerwiec 14, 2008 milusińka jeśli wchodzenie na wage ma Cię stresować to nie rób tego. Tak naprawdę częste ważnienie nie jest dobre. Chociaż ja zazwyczaj nie mogę się powstrzymać i czasem robię to nawet codziennie :O Dzisiaj idę do koleżanki na wieczór filmowy... mam nadzieje, ze nie skończy się na coli i chipsach, albo co gorsza na pizzy. Będę się starała ;) Może kupię cole light :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia3004 0 Napisano Czerwiec 14, 2008 hej dziewczyny! ja sie nie poddalam ale dalam sobie troche luzu w czasie okresu... na to 5 dni to chyba nie przytyje zbytnio..a jak sie skonczy to biore sie ostrooo:) a ciekawe gdzie sie podziala Soraya????? moze cwiczy tyle ze nie ma czasu wejsc na forum??:) albo pojawi sie za jakis czas i zaskoczy nas swoim sukcesem?:) oby tak było:p pozdrowionka;* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Życiowa optymistka 0 Napisano Czerwiec 14, 2008 No szkoda, że Soraya zrezygnowała... Ja właśnie najadłam się soczewicy. Wrąbałam taką porcję, że chyba mi to do jutra wystarczy :P Ciągle piję za mało wody. Staram się co chwila popijać trochę, ale i tak nie jestem w stanie wypić 2 litrowej butelki jednego dnia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
forgetfulness 0 Napisano Czerwiec 14, 2008 Ok........ jednak sie odchudzam :P:P wlasnie pije zieloną tea:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
forgetfulness 0 Napisano Czerwiec 14, 2008 waze 76,7 buhahaa bylo 76,9 :D glupi powod do radosci maleńka liczba ale to sie rozpedzi jak ciuchcia! musze byc ladniejsza i musze byc zadowolona i chetniej patrzec w lusterko na swoja sylwetkę, przy wzroscie 180 nie moge wazyc 50 kg bo wygladalabym jak tyczka do studni ale wierze ze bede lzejsza!:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
milusińka 0 Napisano Czerwiec 14, 2008 u mnie dzisiaj nawet ok Warzywka i serek przez cały dzień Dawniej w chwilach załamania opychałam sie świeżutkim chlebem z ogromną ilością masełka wedliny i innych okropieństw Teraz w chwilach załamania opycham sie ..... warzywami:) mniej grozne! ale niestety noga ze mnie jesli chodzi o sport! nic nie robie! nie potrafie sie zmobilizowac! ehhhh planuje w wakacje zacząć siłownie Ciekawe czy w ogóle sie doniej zblize...:):):)):) Monia3004 pocieszyłąś mnie tym luzem w czasie okresu Ja tez go planuje:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
milusińka 0 Napisano Czerwiec 14, 2008 forgetfulness oczywiście ze bedzoesz lzejsza!!!! z każdego grama nalezy sie cieszyc! do jakiej wagi chcesz dojsc??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
forgetfulness 0 Napisano Czerwiec 14, 2008 szczerze mowiac nie wiem, chce wygladac dobrze, bez boczków, bez bzziucha wylewajacego sie nieładnie ze spodni :O gdy siedze najbardziej. poki co chce wazyc 70 jesli bede wygladaja zle zejde jeszcze z 5 i wtedy zobaczymy :) nie jestem ekspertką jesli chodzi o diety nie wiem co robic bede dzialała intuicyjnie. naczytalam sie sporo na tych naszych forach ale nie moglam sie zdecydowac na zadna z widniejacych dietek, zamierzam pic wode, zieloną herbatkę, chrupać wafle ryżowe - z przyzwyczajenia ze lubie miec coz w buzi :P bez skojarzen:D noi pozniej dojdzie rowerek zamierzam cwiczyc w domciu i wychodzic pobiegać:P ale znajac mnie zadysze sie po 5 min... :O ale systematycznosc, dazenie do celu, i widoczne efekty dopinguja i sprawiaja ze jestesmy z siebie zadowolone i czesciej sie usmiechamy, chce sprobowac do cholery zapuscilam się i rozleniwylam !!:D dla was Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lu111 0 Napisano Czerwiec 14, 2008 Dzięki dziewczyny ,że jesteście ze mną!! :D Muszę wam powiedzieć, że jeżeli będziemy sobie tak odpuszczały \"A teraz zjem sobie kilogram czekaloady a jutro o tym zapomne \" to jest złe myślenie!!! My musimy wziąc się do roboty! Dieta to ciężka praca a nie zapominanie swoich grzechów! My musimy wziąć się za nasz tłuszczyk i zwalczyć go jak najszybciej ! Jeżeli będziemy tak pobłażliwe to nigdy nie schudniemy :/ Ja dzisiaj zjadłam 5 posiłków co 3 godzinki :)) i nie miałam wilczych napadów głodu jak bywało kiedy nie jadłam śnadania i o 16 był mój pierwszy posilek a wieczorem myslałam ze zjem słonia. I ponad godzinny spacer z koleżanką :) Niedawno wróciłam i było super . Czuje że będzie mi się dobrze spało a kiedy wstane zjem pyszne śniadanko i to będzie początek drugiego dnia mojej diety :) Do następnego posta! ps. Nie dajcie się ponieść urokom niedzielnego deserku :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lu111 0 Napisano Czerwiec 14, 2008 do forgetfulness . Bieganie też nie leży w moim guście ale jeżeli nie mozesz biegać to chodz! Szybkim krokiem można się zmachać prawie jak biegiem :] Można robić też na przemian truchcik i chód :) Co do diety : Nie polecam waflów ryżowych jest to pic na wode. Lepiej zjeść sobie normalnie grachamke niz zajadać się tym styropianem. Wydaje nam się że a co tam zjem ich 5 bo są takie leciutkie i malutkie a tu bęc! Polecam czerwoną herbatę ;) i pamiętać o śniadaniu! śNIADANIE ZJEDZ SAMA ! OBIADEM PODZIEL SIę Z PRZYJACIELEM! KOLACJę ODDAJ WROGOWI ! pa:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Życiowa optymistka 0 Napisano Czerwiec 15, 2008 Ojjj wczoraj trochę pobalowałam z koleżankę, wróciłam do domu o 4.00 wiec już nie miałam siły pisać co jadłam. Kilka piw poszło, ale ja i tak jestem zdania, że alkohol nie tuczy :P Brzuch mi się zrobił płaski. Czuje się bosko! :D forgetfulness fajnie, że wróciłaś. milusińka też staram się opychać warzywami w chwilach zwątpienia. Poza tym wyszukuje sobie przepisy na małokaloryczne dania i przekąski. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
milusińka 0 Napisano Czerwiec 15, 2008 ja dziś po strasznie kalorycznym śniadanku..... czyli po cieście:) ale tylko jeden kawałek:) jestem z siebie dumna! ze względu na zbędne cm tu i ówdzie zawsze nosiłam luzne rzeczy które podobno mnie bardziej pogrubiały Dzisiaj rano ubrałam śliczne nowe spodenki i obcisły topik! i wiecie co?!?!?1 wszyscy mówili mi- ale ty ślicznie wyglądasz! Boże jaka ty jestes szcupła!!!:):):) hehehe od razu chce sie zrzucic jeszcze więcej! i koniec ukrywania sie za bluzami!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
milusińka 0 Napisano Czerwiec 15, 2008 optymistko ten płaski brzuszek to powod do zazdrości ;/ tez chce taki!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Życiowa optymistka 0 Napisano Czerwiec 15, 2008 milusińka brzuch w sumie mam ok, ale uda? Okropne! i najgorsze jest to, że ciężko mi w nich zrzucić chociaż centymetr :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
puszekokruszek 0 Napisano Czerwiec 15, 2008 hej dziewczyny!! u mnie wczoraj kleska, z tej radosci ze zakonczylam egzaminy nie moglam sie powstrzymac zeby sie nie najesc :( niestety :( sporo bylo rzeczy zakazanych, ale dzis juz wracam dalej do odchudzania, nawet nie ma zbyt wielkich wyrzutow sumienia po wczoraj, w oncu raz nie zawsze :D tylko wielki brzuch mi przypomina o tym co sie wczoraj stalo :) witam nowa odchudzaczke ---->Lu1111----> Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
forgetfulness 0 Napisano Czerwiec 15, 2008 a czym sie rozni czerwona od zielonej:P ? znaczy ktora lepsza ktora bardziej pomaga, aha i prosilabym takze o cene i konkretnie jak sie ona nazywa, nie mam teraz czasu zeby napisac wiecej, bo ide z chrzesniakiem do parku bye:** Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
forgetfulness 0 Napisano Czerwiec 15, 2008 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
forgetfulness 0 Napisano Czerwiec 15, 2008 zjadlam galaretkę z powtykanymi truskaweczkami i na to bita śmietana:O .......................... wrrr. tak się starałam cały dzien i chooj...... dobra musze to dziś wybiegać!! Koniecznie!! (prosze o kopa w doope:P) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
milusińka 0 Napisano Czerwiec 15, 2008 forgetfulness dam ci kopa w doope jeśli ty mi dasz dwa- bo ja pożarłam dwie porcje lodów z bita śmietaną i truskawkami:(:(:(:(:(:(:( ale co tam:) bedzie dobrze!!!! to wina zbliżającego sie okresu - tak sobie wmawiam! postaram sie już nic dzisiaj nie tknąć Ty chociaz biegasz a ja..... siedze nad książkami i wkuwam do egzaminów:( a doopa rośnie..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
puszekokruszek 0 Napisano Czerwiec 15, 2008 dziewczyny nie przejmujcie sie. Ja wczoraj tez nagrzeszylam i co?? nic sie nei stalo :) raz na jakis czas mozna, zwlaszcza przy niedzieli, kiedy wyjatkowo trudno sie powstrzymac :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Życiowa optymistka 0 Napisano Czerwiec 15, 2008 U mnie dieta w najlepsze! Siedzę nad książkami (milusińka jednoczmy się w bólu :P) i popijam zieloną herbatkę, bo krótko parzona jest super na koncentracje. A na odchudzanie to lepiej działa czerwona liściasta. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
puszekokruszek 0 Napisano Czerwiec 15, 2008 optymistko gratuluje wytrzymalosci i zawziecia :) u Was tez jest taka beznadziejna pogoda??? tak szaro za oknem, tak jest zimno i jeszcze bez kochanej osoby przy boku :( az chce sie znow najesc tak jak wczoraj, ale dzisiejsza niestrawnosc i bol brzucha moze mnie powstrzyma, bede sie starala Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
milusińka 0 Napisano Czerwiec 15, 2008 alez mi sie nie chce uczyć:(:(:(:(:(:(:(( powiem wam szczerze ze moze to i dobrze tak raz w tygodniu troche zaszalec z jedzonkiem Gdyby sie tak nazbierała ochota na cos smacznego przez dłuższy czas to byłoby mnie ciezko oderwac od lodówki:) a tak to juz sama nawet świadoma jestem tego ze zle zrobiłam i obiecałam sobie poprawe A nawet rozmawiałam z moim brzuszkiem i powiedziałam ze juz nie bede go tak zamęczac bez sensu No bo to okropne skurczył sie biedak przez ten czas odchudzania a ja na siłe pakuje w niego drugą porcje lodów No i po co?!?!?!?! mądra odchudzająca po napadzie na jedzenia:):):):):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Listek szafranu 0 Napisano Czerwiec 15, 2008 Cześć Dziewczynki! Widzę, że dzielnie walczycie ze słabościami. Ja również chcę się przyłączyć do odchudzania, bo sporo mi się przytyło przez ostatnie miesiące. Nie mogę patrzeć na siebie w lustrze. Wszęszie te fałdy :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Elf1iatko133 Napisano Czerwiec 15, 2008 Ja od jutra sie odchudzam o! waże 60 kg! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
forgetfulness 0 Napisano Czerwiec 15, 2008 ja OD paru dni dopiero ograniczam jedzonko jednak to jeszcze nie TO, muszę przestać podjadać :O bo mnie to zgubi.... od wtorku odchudzam się razem z siostrą i już nie ma przeproś . tak postanowiłyśmy by zrzucić z wagi przed chrzcinami. ale dzisiaj była niedziela mama zapomniała że chciałam gotowane mięsko zamiast smażonego:O noi przecież... zjadłam bo mi tak zapachniało...ciężko się oprzeć, a potem te tjuśkawećki mniamniuśne :):( --> :O ehhhhh!!!!!!!!!!! w dodatku telefon mi sie zepsuł, już wiele razy wariował ale tym razem czuje ze nadszedl jego koniec:/ wyprowadzam się nie mam kasy ani ochoty myslec nad nowym telefonem............jasna dOopa. i się odchudzać chce:O czemu jak na zlosc ten telefon nie dziabie! DZIEWCZYNY ODCHUDZAJMY SIĘ OD TEGO CHOLERNEGO WTORKU TRZYMAJĄC SIE ZASAD KTÓRE SOBIE NARZUCIŁYŚMY! (od poniedzialku lepiej nie bo slyszalam ze moze nie wypalić) ale Please! ruszmy już konkretnie dOpy od tego je*anego wtorku!! w kupie raźniej:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Elfiatko13 Napisano Czerwiec 15, 2008 Hm forgetfulness widzę ze masz zapał, moze pogadmay na gg?:D szybsza, wieksza kontrola ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
milusińka 0 Napisano Czerwiec 15, 2008 cóż za zdeterminowanie forgetfulness:) mnie tego brakuje ale do wtorku sie znajdzie:) i biore sie z Tobą do roboty! trzeba wreszcie zrobic porządek! nie musi być szybko ważne zeby było skutecznie!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Życiowa optymistka 0 Napisano Czerwiec 15, 2008 Zjedzone: activia, jajko, filet z kurczaka bez panierki, makaron razowy, miseczka truskawek z jogurtem i kilka moreli suszonych. Jestem w szoku, że sie tak trzymam tym bardziej, że przed okresem jestem... dziwne. Pewnie jak się rzucę w końcu na żarcie, to nikt i nic mnie nie powstrzyma ;) Idę spać, zeszłej nocy spałam tylko 4 godziny. Do jutra! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach