Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Soraya

Potrzebuje kogos z kim będe mogła sie odchudzac.. dołączy sie ktos? Zapraszam!

Polecane posty

:):):) milusińkaa gdybym ja ważyla tyle co TY TERAZ byłabym w siódmym niebie:) ale pewnie wzrostem sie ostro różnimy ja mam 180 cm (z czego wcale nie jestem dumna:() bo małe jest piękne..... małe dupcie, brzuszki :) stópki. oj co ja bym dała za jakas fiolke mikstury ktora by mnie nieco zmniejszyła...... elfiatko jak chcesz na gadu to oćć ale wiadomosci od nieznajomych czasem przychodza mi z wielkimm opoznieniem albo wcale, - nie wiem dlaczego :( nie chce zmieniać numerka mam go od paru lat chlip.. 😭 18 75 622 a wracając do naszego kochanego tematu! nie pobiegałam dziś..... :P zrobiło sie ciemno i zapomniałam. musze sobie wbic młoteczkiem ten cholerny wtorek do główki zeby jak za dotknieciem czarodziejskiej rozdzki zapomniec o istnieniu słodyczy, cukru do herbaty, przypraw wzmagającyh apetyt, mlesiaa, kurde lubie mlecko :P ale trudno chce być ladniejsza w koncu. olać mlesio, olać pizze :O olać...... olać..... czemu tamte nie piszą !?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życiowa Optymistka [ukłon for U] zajebiście Ci idzie ---> ale zeby nie zapeszyć!! Ok po prostu trzymam Kciuki! Ok też spadam Lulać 💤 to papa tłuścioszki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was:) czy moge dolaczyc?mam 21lat,moja waga w stopce.Od razu pisze,ze nie mam zamiaru stosowac glupich diet 10dniowych,kopenhaskich,kapuscianych itd.Z wlasnego doswiadczenia wiem(wszystko to juz przerabialam),ze aby cieszyc sie dobra waga,trzeba zmienic nawyki zywieniowe,styl zycia i podejscie.Zamierzam chudnac powoli,zdrowo i trwale.Moje zasady: -5 posilkow dziennie -weglowodany rano,jak najwiecej bialka -na cwiczenia niestety nie mam czasu i sily(praca od 10-19) -nie przekraczac 1000kcal -pewne odstepstwa od diety zeby nie zwariowac,czyli czasami piwo,jakis lod Zycze powodzenia i wytrwalosci,codziennie wieczorem bede pisac co zjadlam :) p.s-Zyciowa optymistka dolaczylam sie jak napisalas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny :) u mnie wczorajszy dzien na szcescie dobrze, juz myslalam ze sie poddam i znow najem, ale sie udalo, a dzis juz te mysli poszly sobie, pewie do nastepnego razu :) wlasnei jem jogurt z musli na sniadanie, listek szafranu, elfiątko, maile ---> witajcie 🌻 foergetfulness---> od tego wtorku juz na pewno!! mialo byc od zeszlego, ale potraktujmy to jako rozgrzewke w ktorej mozna bylo jeszcze zaliczyc jakies wpadki, teraz juz nie ma zadnych dyspens!!! optymistko---> idzie ci swietnie, tak trzymac!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam nie wchodzic na wage ale nie potrafiłam przejsc obok obojętnie No wiec dzisiaj mam 65,6 wiec duzo nie spadło Ale dzisiaj mam dostac @ Schudłam 5 kg w 3 tygodnie! jupi!!!!!! witaj Maile! masz odpowiednie podejscie do odchudzania dlatego masz duze szanse na powodzenie! trzymam kciuki i czekam na relacje:) optymistko--->ale masz koszmary senne......:D:D puszekokruszek---> ja chce ważyc tyle co ty!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milusińka---> super wynik przez 3 tygodnie!! marzenie gratuluje 🌻, a ile masz wzrostu??? a co robicie w ogole?? ja pisze prace mgr 💤, i jak na razie nei mysle o jedzeniu:D wczoraj mialam bardzo ciezki dzien psychicznie :( i nie moglam sie zabrac za cwiczenia, ale dzis juz postanowilam i na pewno pociwcze choc jedna serie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puszek widzę, że jutro będzie ważenie :P Ciekawe ile wskaże waga... Ja obiecuję sobie, że będę kontrolować wagę raz w tygodniu ale zwykle i tak nie wychodzi i sprawdzam ją prawie codziennie :O Niech mnie ktoś zmusi do nauki! Egzamin w środę, a ja nie potrafię się zmobilizować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
optymistko---> mnie tez ciekawi ile wskaze:) ja czasami tez nie wytrzymuje i wchodze na wage, ale to tylkotak zeby zobaczyc, ale nei zapisuje tego, bo wyniki moga byc niewiarygodne, bo raz zjem wiecej raz mniej, mysle ze najdokladniejsze sa po tygodniu i dlatego tak :) bierz sie do nauki!!!!! i to juz!! milusińka pewnie tez przy ksiazkach, ja tez( co prawda pisze, nie ucze sie, ale tez musze siedziec przy biurku) razem razniej i latwiej wiedzac ze nei sama sie meczysz!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdzie jestescie dziewczyny??????????????? ja chcialam sie pochwalic, ze zrobilam wlasnei jedna serie cwiczen, jakies 15minut, ale zawsze cos :D jak mi zapal nie minie to jeszcze zrobie jedna wieczorkiem , pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny mozna sie dolaczyc? Ja tez sie staram schudnac 4 kg. Odchudzam sie od 3 miesiecy i udalo mi sie pozbyc 7 kg. Jeszcze tylko te 4 mnie mecza ale za nic w swiecie waga nie chce zejsc. Waze teraz 56 kg i mam 160 cm wzrostu. Jadam 2 posilki dziennie, czasami 3 ale zadko. Ostatnio jednak zbyt czesto ulegam pokusom.. Zazwyczaj w postaci kawalka pizzy zamiast zdrowego obiadu. Codziennie biegam po 50 minut ale to juz przestalo dawac efekty.. Mam nadzieje ze uda mi sie znowu znalezc motywacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
puszekokruszek mam 172 cm:) jakos tak Wiec zadowalająca waga dalleko przede mną! u mnie tez egz lada dzien.... troche juz powkuwałam materiału noa le do perfekcji mi daleko:) Paulinas----> witaj w gronie:) gratuluje zgubionych 7 kg Słyszałam wiele razy ze ostatnie kg są najcięższe do zrzucenia A moze juz nie musisz sie ich pozbyć?? 160/56 wydaje mi całkiem całkiem! jeśli brak ci motywacji to dobrze trafiłaś!!!! na jutro mamy zaplanowane uroczyste otwarcie dietkowania ale takiego juz na poważnie wiec jesli chcesz to zapraszamy do naszego grona Prawda dziewczyny?!?!?!:):):):):

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro dopiero od jutra ta powazna dieta do właśnie zjadłam dwie gałki lodów:(:(:(:(:( przez ostatnie 3 tygodnie jadłam słodycze kazdego dnia Czasami tylko kostke czekolady ale zdarzały sie tez wieksze ilosci Dziwi mnie ze pomimo tego moja waga spada.... tzn ciesze sie ale skoro ichudne to moze nie musze tak całkowicie z nich rezygnowac?1! bo ja je tak kocham.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulinas---> witaj🌻 super ze do nas dolaczysz, u nas taka motywacja ze zubienie kilogramow gwarantowane :) milusińka---> widzisz jestes duzo wyzsza, dlatego moja waga zadowalalaby cieie, a dla mnei to ona jest bleee, moim marzeniem jest 50 kilogramow :) mam nadzieje ze sie uda, tak do konca sierpnia:) ja tez uwielbiam slodycze, ale oprocz tego uwielbiam jeszcze samo obzeranie sie, niewazne czym :( szkoda gadac :( ale masz racje, jesli dalej chudniesz, to nei rezygnuj, jesli przestaniesz... wtedy pomyslisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potrzebpwałam tych słów puszekokruszek!!!! dieta nie oznacza katowania sie za wszelką cenę NAwet jak mam wolniej chudnąć przez te słodkości to co?? poodchudzam sie miesiąc dłużej i tyle!!!! czekoladka poprawia humor i chce sie zyc:):):):) od razu ma sie ochote na odchudzanie!! spadam do książek:( miłego dnia!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zyciowa optymistka-> masz racje tamten topic umarl:( zatem przylacze sie do was jesli moge?? milusińka-> nie musisz rezygnowac zupelnie ze slodyczy ale nie mozesz przesadzac i oczywiscie powinnas wpisywac je w dzienna dawke kalorii:) ja tak robie ze np zjem sobie czasem lody zamiast jednego posilku ale nie codziennie:) a jak mam ochote na cos slodkiego to zjadam chrupkie z dzemem np:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też uważam, że należy sobie czasem pozwolić na jakieś małe szaleństwo. Za mną chodzi ostatnio sernik na zimno z truskawkami... na razie się jeszcze powstrzymuje, ale jak waga osiągnie 65 kg to sobie zrobię i nie skończę na jednym kawałku :P A tak poza tym to nie mam pomysłu na obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inoroz---> witaj🌻 ja wlasnei zjadlam pomidory w smietanie, tez nie potrafie z nich zrezygnowac, ale ze uwazam ze mozna jesc wszystko w malych ilosciach, to jem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inoroz:) i paulinas:) również witam:) 🌻 🌻 OD JUTRA (17.06.2008 wtorek) ODCHUDZAMY SIĘ JUŻ NIE NA ŻARTY I NIE OSZUKUJEMY!!!!!!!!! w ostatnich dniach każdej z nas podwinęła się nóżka ale teraz będziemy się wspierać i trzymać mocno za łapki:) ja dzisiaj poćwiczyłam troszkę w pokoju ale sie zmachałam i padłam na łóżko :O skakanka by sie przydała, bo nie umiem kręcić hulahopem spada mi co chwila pod nogi:/ moje zasady są mniej więcej takie: -Jeść częściej i mniej - czyli o 10, 12, 14, 16 i 18 ale jak nie wyjdzie to chociaż co 3 godzinki, żeby nie popadac w paranoje i nerwowo zerkać na głupi zegarek. zasiadać do małego talerzyka by optycznie wydawało się że jest więcej:) -Podpierać się tabelą kaloryczną http://www.dieta-odchudzanie.pl/tabela_kaloryczna.html tu jest jakaś ale jeszcze nie przejrzałam, gdzies w domku miałam taką obszerną wydrukowaną ale musze poszukać........... -Ćwiczyć heh przynajmniej 2 razy w tyg pozatym dbać o ciałko, o skórę bo sie zrobiła taka :O ............. HEH :O biegać lub często wychodzić na rower! ewentualnie kupić skakankę ale długą bo mam 180 cm grr...... -hm......... co dalej.... zapomnieć o słodyczach, o istnieniu cukru, przypraw które powodują że ślinka cieknie i chce się wiecej pochłaniać - tak jak juz poprzednim razem pisałam. ja też lubie ciągle ciamać buzia :( teraz np. żuje gume wiem ze przez to moge zrobić się glodna ale przynajmniej to jakies zajęcie. -Ok styka....... możliwe że coś pominęłam ale to się dopisze pozatym ciagle śledzę to co piszecie WY i to mi zajebiście pomaga bo nie jestem sama!:):) ja też ważę się codziennie :P kusi kusi.... narazie nic tam się nie zmienia spadło do 75,4 ale zostawię to co mam w stopce bo wskaźnik lubi sobie skakać w górę i w dól i faktycznie warto się tym sugerowac i cieszyć................. TAK WIĘC KOCHANE TŁUŚCIOSZKI przypomnę jeszcze raz!! jakby ktoś nie usłyszał:) OD JUTRA (17.06.2008 wtorek) ODCHUDZAMY SIĘ JUŻ NIE NA ŻARTY I NIE OSZUKUJEMY!!!!!!!!! każda trzyma się swoich zasad, a w chwili zwątpienia niech lepiej zajrzy tutaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
forgetfulness---> dobrze mowisz, polalabym Ci, gdyby nie to ze jestes na diecie, a alkohol tuczy ;) tak wiec od jutra zbieramy sie w sobie na maksa, w zwiazku z tym pomyslalam ze moze zrobimy jutro tabelke, wiek waga cel i takie tam i bedziemy sie co tydzien wazyc i uatualniac tabelke, zeby ladnei bylo widac nasze sukcesy:D i porazki( oby ich nie bylo ) ktore beda nas motywowac do odnoszenia sukcesow!!! co Wy na to???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
forgetfulness---> dobrze mowisz, polalabym Ci, gdyby nie to ze jestes na diecie, a alkohol tuczy ;) tak wiec od jutra zbieramy sie w sobie na maksa, w zwiazku z tym pomyslalam ze moze zrobimy jutro tabelke, wiek waga cel i takie tam i bedziemy sie co tydzien wazyc i uatualniac tabelke, zeby ladnei bylo widac nasze sukcesy:D i porazki( oby ich nie bylo ) ktore beda nas motywowac do odnoszenia sukcesow!!! co Wy na to???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku mam nadzieje ze ten topic nie umrze jak inne:D calym cialem i duchem jestem z wami!! ja w sumie od dzis zaczelam mam dzien glodowki bo w weekend nadrobilam kilogram:) a potem tak jak wczesniej dietka ktora w zalozeniu miala byc 1000kcal ale w zyciu wychodzi 800:P musze zmotywowac sie do ruchu bo w zeszly tydzien praktycznie nic ze soba nie robilam:/ chcialabym powrocic do biegania ale nie jest to proste ze wzgl na sesje i nawal innych moich prywatnych spraw... postaram sie je ulozyc przed koncem tygodnia i potem ostro za bieganko:D poza tym jakies cwiczonka (od dzis codziennie) glownie na brzuszek jak dla mnie przynajmniej 20 minut!! oby mi na to czasu starczylo:D powodzenia dziewczyny ide wypic kolejna dzis herbatke hehe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
forgetfulness ale dlaczego nie dbasz o dietę od teraz? Właśnie zjadłam obiad- kotlety sojowe z grzybami. Nawet smaczne i sycące. Dzisiaj mecz, mam nadzieje, ze się nie skuszę na żadne piwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak narazie dzielnie trwam na tej mojej glodoweczce... rowniez sie boje zeby wieczorkiem tego nie zmarnowac ale bede sie starac!!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jak tabelke?? w sensie w stopce??? ej.........ja też nie chciałabym żeby umarł :( ...... to pierwszy topik na którym pisze regularnie i na dzień dzisiejszy jedyny!!! :P Ja ze swojej strony mogę Wam obiecać że nie przestane tu zaglądać póki będe mogła!! :) do końca czerwca postaram się być z Wami codziennie dlatego że siedzę w domku i się obijam więc spożytkuje ten czas na doprowadzenie się do fajnego wyglądu, od lipca już rzadziej chlip..dziewczynki które piszą tu już od dłuższego czasu pewnie pamiętają że wspominałam o wyprowadzce. tam gdzie bede mieszkac niestety nie ma internetu........ ale chłopak ma w swoim domku stałe łącze, więc czasem pewnie wpadniemy tam na jakiś filmik i będę mogła looknąć również do Was!:) trzymam kciuki aby żadna się nie wyłamała! damy radę, musimy to sobie udowodnić i uwierzyć. skoro nie możemy zjeść czegoś słodkiego sięgnijmy po jakiś owocek. Życiowa Optymistka--------------> obudzilam sie dzis kolo 12 i jestem troszkę podziębiona dlatego jutro zacznę z pozytywnym nastawieniem, co nie znaczy ze dzis obzeram się jak dzika świnia:P, aha i tez dlatego ze od poniedzialku nie warto zaczynac diety. A czemu to nie wiem wiec nie napisze by nie walić ściemy jednak slyszalam tak od paru osób. hmm tak samo jak najlepiej przeprowadzac się w środę lub sobotę:P nie wszyscy biorą to pood uwagę:):) ale co szkodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
forgetfulness-> ja bez internetu zyc bym nie mogla... juz przerabialam brak internetu i nie chcialabym do tego wracac:( a nie mozesz go tam zalozyc?? ja nadal na herbatkach:) zaczynam odczuwac glod... ale dam rade!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeszcze w pracy siedze ponad godzine... po powrocie do domku musze sie uczyc... ale obiecalam sobie ze choc troszke cwiczen na brzuch i jakies rosciaganie zrobie... jestem glodna ale czuje sie fantastycznie:) to pewnie dlatego ze mam nadzieje ze uda mi sie osiagnac cel! hehe to dziwne po takim weekendzie;) milego wieczoru moje drogie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×