tesciowa wygania mnie do pracy w ciąży

śmy się ustawiły:D nie jexdzimy na szmacie, na necie sobie siedzimy, a prostaki mają pretensje. w sumie moze i słusznie bo moja pensja leci z ich podatków:D uwielbiam mieć wolne

mam ci wyciag z konta przedstawic?? a co w skarbówce siedzisz?? chyba śnisz dziewczynko:D

A tam z ich podatków...z podatków mężów

*campini* - \"chciales pania to zapier...na nia\"!to po pierwsze.Po drugie jesli autorka ma mozliwosc siedzenia w domu to nie rozumiem co cie to moze obchodzic i jaki to ma zwiazek z lenistwem???tez cale 9 mcy siedzialam w domu i nie uwazam sie za lenia.Gdybym miala mozliwosci finansowe to poszlabym jeszcze na wychowawczy!Na kafe potrafisz obrazac a pewnie w realu sama siedzisz na garnuszku rodzicow i czekasz na bogatego ksiecia:-o

dziękuję ze dbasz o moje interesy, nie martw się, zanim inflacja dorwie się do moich odsetek ja zdaze postawic dom za nie:p a moje zycie jest tak nieciekawe ze siedzac na kafeterii podnicam sie z każdego dodanego przeze mnie postu:D

amaleta - taaa....Dobrze ze nie w welnianej skarpecie;)

*campini* - mnie zycie juz dawno temu nauczylo pokory.Zdaje sobie sprawe ze to co dzis mam jutro moze zniknac.Radzilabym ci popracowac nad ta zaleta zebys za pare lat nie obudzila sie z reka w nocniku czego ci oczywiscie nie zycze ale zycie niesie ze soba rozne niespodzianki i niestety nie tylko te przyjemne.Ide poleniuchowac:p

materialistki, nic oprócz pieniędzy nie widzicie.i jakiż zbieg okolicznosci ze teraz masz urlop albo udajesz kogos kim nie jesteś.ciekawe co wy tu robicie? marzycie o dzidziusiu? a jednakkkk!

Campini, mam wrażenie, że: a) nie wiesz ile kosztuje postawienie domu b) pracujesz poza granicami kraju na 3 etatach jednocześnie c) odkładasz każdy zarobiony grosz na lokatę i żyjesz na garnuszku rodziców d) masz conajmniej 50 lat i przez całe życie w końcu udało Ci się zarobić na dom (oczywiście odkładając każdy grosik) e) wygrałaś w totka Jeśli się mylę to szczerze Ci zazdroszczę tych minimum 500 000, które leżą na lokacie i czekają na budowę domu.

nie chce mis ie z wami gadac:p idę sprawdzic czy inflacja nie stoi za drzwiami:p a moze szrajbnę zaraz wypowiedzenie z pracy i pójdę w slady nierobów:p

campini masz cos z głową jestem tego pewna, czegoś ci brak czegoś nie mozesz mieć i jestes tak zgorzkniała?nie znam cię i przepraszam jesli sie mylę

popop87 - no kurde moja mama to nawet za zle mi ma ze nie jestem materialistka i oddalabym ostatnia przyslowiowa\"koszule\" jesli chodzi o dziecko to moj 4 tyg.szkrabek lezy wlasnie na klacie u swego tatusia:p ;) Jesli chodzi o tesciowa to na twoim miejscu w ogole bym sie nia nie przejmowala jesli masz mozliwosc siedzenia w domu to siedz.Ciaza to niepewny stan z dnia na dzien moga powstac rozne problemy tak jak u mnie bylo a noszenie wiader z woda bo to by zarobic 200zl miesiecznie to glupi pomysl.Powodzenia:)

napisałam minimum 500 000 . Zakładam, że skoro zarabia tak dobrze to działke ma już od 30 lat :)

Moim zdaniem to jest indywidualna sprawa Jeżeli ktoś chce pracować to będzie Jeżeli dziewczyna nie chce latać ze szmata to po co ja krytykujecie a gdyby jej się coś Stalo?Czy wy nie widzicie jakie są upaly:/ Masz racje jeśli tylko Ci się nie uśmiecha latanie ze szmata nie rob tego Bo najważniejsze jest teraz Twoje dziecko i Twoje samopoczucie a nie widzi mi się Twojej teściowej W Końcu to nie z nią się pobrałaś

mantodea życzę ci szczęśliwego macierzyństwa, zazdroszczę ci ze masz juz maleństwo obok siebie ja muszę jeszczę czekać dłuugo. pozdro dla tatusia :) dzięki

moi rodzice działeczkę warta 300000 daja mi we wianie:p siostrzyczka 3 lata temu skończyła budowe domu, wiem ile to kosztuje:D pracuję we wrocławiu, do tej pory przez 23 lata mojego zycia sądziłam ze onl nalezy do polski:D na lokate nie odkładam sama, w końcu dom będzie mój i mojego faceta, on tez chce miec wkład w niego:p w wygraną w totka nie wierzę:p

żerujesz na spadkach widzę i dlatego taka mądra

Campini życia nie znasz :P Ile pracujesz 3 lata? nawet jeśli udaje Ci się odłożyć 2 tys miesięcznie to jest 24 tys. rocznie czyli 72 tys w skali 3 lat...To nawet jeśli zaciśniesz pasa to trochę zejdzie zanim zarobisz na dom. A wtedy ceny się zmienią, oj zmienią się bardzo :P

popop87 - dzieki:)Zobaczysz ciaza ci minie bardzo szybko ja nie moge uwierzyc ze to juz rok mija jak w domu jestem:)A tu kurde polowa listopada macierzyskie minie i do pracy trzeba wrocic a strasznie mi sie nie chce nie wyobrazam sobie zeby synka zostawiac na 8 godz mimo tego ze z tatusiem bedzie zostawac:( *campini* - ja juz ci napisalam TROCHE WIECEJ POKORY bo zdarzaja sie roznego rodzaju wypadki choroby strata pracy dom tez moze splonac...Uwazaj dobrze ci radze ja 9 lat temu tez zylam jak paczek mialam dom meza kase i nagle obudzilam sie w innym smutnym swiecie.Juz teraz nie wychwalam sie jakiego bogactwa sie dorobilam bo wiem ze to chwila i moze wszystko zniknac.Uwazaj:-o

campini szkoda mi cie cos z toba nie tak chyba

mantodea masz rację. ja po odchowaniu szkraba mykam do pracy ale bedzie to napewno cieżka rozłąka. pujdę wtedy nawet do miotły a teraz wykluczone

amaleta w ciąży jestes?

a powiedzcie mi gdzie teraz 23 latka może dostac prace za 2 tyś mc? Bo jakoś niejestem w st5anie sobie tego nawet wyobrazic. Jak przyjmujesz kogos po szkole to najpierw nalezy go czegos nauczyc i to zazwyczaj za minimalne wynagrodzenie a o jakimkolwiek doświadczeniu zawodowym możemy mówic po upływie ok 5 lat czyli na dobrą sprawe owa campini jeszcze tyle nie przepracowala by dostac awans. Nawet w urzedzie na dzien dobry zarabia sie 1120 zł. Co do autorki to ja bym poradziła teściowej zająć sie dodatko9wą pracą w celaqch odciążenia synka od obowiązków. Skoro tak ją to martwi że on pracuje. Ty jeszcze będziesz miała czas sie w życiu napracowac i lekko nie bedzie tak wiec póki co daruj sobie te prace.

Mantodea lepiej nie pisz ze szkoda Ci zostawić synka samego w domu I nie chce Ci się wracać do pracy bo jak wejdzie na ten topik Dejzii to tak po Tobie pojedzie ze suchej nitki na Tobie nie zostanie Nie no a tak poważnie dużo się słyszy jak zajmowanie dzieckiem jest meczące ,ale widze ze wiele z was wcale nie chce zostawiać maluchów w domu i gdy idą do pracy tęsknią za przewijaniem pieluszek Mylę się??Ciekawe jak ze mną będzie:)

\"a muj mąż na to że a po co?\" No umarłam:D:D:D:D Jakie studia masz, że tak spytam?????

"teściowa wygania mnie do pracy w ciazy" czyz nie to jest tematem?? ale sie uczepiły:D w wirtualnym swiecie to sobie moge pisać ze jestem żona prezydenta idiotki:p zaraz podjedzie mój prywatny kierowca i pojade na zakupy:D wy sie wysilacie a ja sikam na wasze zdanie:p posiadały stare kwoki przed kompami i umoralniać mnie będa:D

Przybywam z daleka bez urazy ,ale się z Tobą nie zgodzę mój mąz ma ponad 23 latka i zarabia 2600 w hurtowni na fakturach- podstawy ma 2100 a tyle ile sobie dorobi to jego Na tak zwanych przyjęciach 3 lata temu pracował tylko 2 tyg a tam podstawy mial 1200, ale po tych 2 tyg przenieśli go na faktury .Miałam wtedy duży ubaw ,bo pierwszy raz spotkałam się z tak szybkim "awansem"A znów kolejny przykład w Garbarni w Krakowie na wejście dostajesz 2200 i ile do tego dorobisz to Twoje:D

powiedział ''a po co?'' jak myślisz dlaczego? po to zeby wiadra nosić z wodą chyba bo jeść mamy co i jeszcze na inne przyjemności zostanie

Czarnulka, ale żeby odłożyć 2 tys to trzeba zarabiać minimum 4 i życ skromniutko.

PRZYBYWAM Z DALKA, też się nie zgodzę, u nas zaraz po studiach możesz dostać 2000 na rękę, po roku możesz pójść po podwyżkę. u nas, to znaczy w firmie projektującej instalacje sanitarne :)