Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdradzaczka byla//

jego narzeczona a wyrzuty sumienia

Polecane posty

Gość zdradzaczka byla//

bylam z nim 4 lata... wiedzialam ze jest z kims,ale umial pieknie czarowac i opowiadac bajeczki,w ktore ja ,naiwna,pokopana przez zycie wierzylam... zyczliwi doniesli jego narzeczonej ze spotykamy sie.. spotkala sie ze mna w cztery oczy... upokorzylam ja ...bardzo...to byly emocje.... wiem ze to ja i on zawinilismy...to nasza wina...ale mam wyrzuty wzgledem niej...zaluje ze w to weszlam,ale czasu nie da sie cofnac...chcialabym ja przeprosic...co powinnam zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzaczka byla//
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfvsvsf
Wiesz, niektórych błędów po prostu nie da się naprawić. Ale jeśli cię to pocieszy, uważam że w większym stopniu to on zranił ją, i ciebie też, i że odpowiedzialność leży na nim. A ona zupełnie nie była świadoma waszej relacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiii
No i czego Ty od nas oczekujesz? Sama widzisz że jesteś delikatnie rzecz ujmując nie fair wobec tamtej biednej kobiety. Odbiłaś jej faceta i jeszcze po niej pojechałaś. To ona po Tobie powinna pojechać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzaczka byla//
wiem,mam wyrzuty sumienia,ona niczego nie byla swiadoma,to on ja oklamywal i twierdzil ze jestem tylko "znajoma',sama nie wiem jak to sie stalo ze tak dlugo trwalam w tym ,wierzac mu i ufajac,tak...skrzywdzilam ja,mam tego swiadomosc,jak mam naprawic swoj blad,szkoda mi jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzaczka byla//
a niby jak ja przeprosic?nie mam telefonu do niej a przeciez nie pojde do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzeczywistośc, dlaczego miałoby jej być szkoda narzeczonej? to nie ona zdradziła narzeczona, niech facet się płaszczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewfcefc32r
już pisałam (pod byle jakim pseudo) i powtórzę: czasem niszczy się coś bezpowrotnie i po prostu nie da się "naprawić błędu", w tym własnego mniemania o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po 1 - jestes glupia i nie usprawiedliwiaj sie, z ebylas naiwna i zraniona i ble ble ble - wiedzialas o niej 4 lata i o czyms to swiadczy, albo sie ma wyrzuty sumienia, albo sie ich nie ma po 2 - cos Ty jej pwoiedziala, czym ja tak upokorzylas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzaczka byla//
nie bede sie rozpisywala co jej takiego powiedzialam,nie prosilam o ocenianie mnie,sama wiem ze jestem winna,chodzi o to ze chceja przeprosic,facet okazal sie ostatnia swinia a mi jednak zalezy by ja przeprosic tylko jak?jest tu ktos madry i inteligentnie doradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×