Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie mam już sił CO ROBIC

BŁAGAM POMOCY!!!!!! JESTEM W CIĄZY A PALE !!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość nie mam już sił CO ROBIC
dziękuje wam dziewczyny. Jestem twarda i musze to jakoś przezwyciężyc :P a wiecie co jeszcze nie kupiłam papierosów mimo ze tamte mi sie skończyły to nie kupiłam następnej paczki. Ja pale tak ze paczka strcza mi na około 4 dni czyli po 5 fajek dziennie. Dzis juz spaliłam tylko trzy i nie pale narazie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny powiem krotko!!!! palilam poltorej paczki dziennie(a jak w pracy zaszalalam to prawie dwie) zaszlam w ciaze_przestalam w tym samym dniu w ktorym zrobilam test i wyszedl pozytywnie.Dlaczego???bo nie zamierzalam grac w rosyjska ruletke zyciem mojego dziecka.Moze urodzi sie zdrowe?!?a jak nie?mam przylozyc do tego reke???? kochacie swoje malenstwa-nie palcie poprostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Przy pierwszej ciąży palilam ok 1-3 papierosy dziennie. (wczesniej ok. paczke) prawie rzycilam ale byly chwile ze po prostu musialam wziac kilka buchow bo bym zwariowala. Tak bylo co kilka dni. teraz znow pale jak wczesniej, znow sie ograniczam jak moge bo... kolejna ciaza... 3 miesiac i dwa dni nie pale, potem jak wytrzymuje to tez nie, albo jeden do polowy. nie mam pojecia jak to rzucic. kocham swoje dziecko i nie chce go truc, mam wyrzuty sumienia. Lekarz powiedzial ze mala ilosc raczej nie zaszkodzi w duzym stopniu a z dnia na dzien rzucic nie powinnam. nie wiem co robic. jak rzucic. Jak nie pale to wciaz jem ale ciagle czegos brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masakra z tymi fajkami - wieczne ględzenie mojej Mamy - nie pal, wciągniesz się itd - śmieszyło mnie - teraz wiem co miała na myśli - to jest chore ale nie mogę się doczekać kiedy skończę karmić żeby wrócić do palenia - chociaż nie palę już rok ponad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To i ja sie teraz wypowiem ...
Nie wiem do jakich wy lekarzy chodzicie, ktorzy jeszcze popieraja palenie, bo - cytuje - "mala ilosc raczej nie zaszkodzi". Dobrze, ze ten jakis konowal "raczej" wtracil do swojej blyskotliwej lekarskiej porady, no bo przeciez 100% pewnosci miec nie mozna, hehehe Ale wiadomo, w Polsce przekonuja Ci tzw. lekarze, ze i alkohol nie szkodzi ... papieroski tez nie ... tylko w rozsadnych ilosciach, hehehe .... Smiac mie sie chce normalnie !!!! W kraju, w ktorym mieszkam i ktory nie jest Polska, kiedy poszlam na pierwsza wizyte do ginekologa i zapytalam doktor, co sadzi nawet o bardzo malej ilosci wypalanych papierosow dziennie, to - po pierwsze, spojrzala na mnie jak na idiote, ktory moze miec sklonnosci, zeby nawet sobie "bucha" wziac tu i tam, a nastepnie przedstawila mi WSZYSTKIE zagrozenia jakie niosa za soba papieroski w ciazy. Jak skonczyla, to zapytala czy mam jeszcze jakies pytania. Rzeczywiscie nie mialam. Bo wysluchanie to jedno, ale wyobrazenie sobie tych wszystkich strasznych rzeczy, ktore moga spotkac nasze rzekomo ukochane malenstwa bo nam sie chce palic, moze zdzialac cuda. Ja nie czekalam do wizyty u lekarza, zeby sie o tym przekonac. Rzucilam, jak tylko zrobilam test i wyszedl on pozytywny. Nie umialabym truc wlasnego dziecka.Wiem z wlasnego doswiadczenia, ze rzucenie palenia sobie trzeba najpierw w glowie ustawic, nie moge palic i juz. Oczywiscie, ze trzeba duzo silnej woli, ale jak rozwijajace sie w was dziecko i jego wszystkie malenkie organki, nie jest wystarczajaca motywacja, to nie wiem co pomoze. A swoja droga to mezow tez macie extra !!! Mam nadzieje, ze przynajmniej na dworze pala, a domu stwarzaja normalne warunki dla ciezarnej kobitki i maluszka.Je jeszcze jak kiedys palilam, a moj maz nigdy nie by palaczem, nigdy nie zapalilabym papierosa w srodku mieszkania. Raz, ze smrod straszny i dodatkowo denerwuje sie osobe, kora nie toleruje palenia. Powinnyscie ich ze soba do lekarzy pozabierac, niech im poopowiada o biernym paleniu i jego skutkach. Ale pewnie oni, Ci lekarze nie widzieliby w tym nic zlego skoro nawet nie potrafia zmobilizowac ich ciezarnej pacjetki, tylko jeszcze przyklaskuja, ze jak malo to nic nie bedzie. Ciemnogrod !!! I tyle !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To i ja sie teraz wypowiem ...
I jeszcze takie cwiczenie proponuje: Moze stancie sobie przed lustrem z papierochem w reku, i wdychajac ten smaczny dymek bardzo powoli, glaszczcie sie w tym samym czasie po brzuszku, dalej wdychajcie i mowcie do malenstwa jak je bardzo kochacie. Ha ! Do dziela !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To i ja sie teraz wypowiem ...
No i jak tam palaczki ? Zrobily cwiczenie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja sie teraz wypowiem ...
upupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manhaus
Kobieto zerwać z nałogiem to takie proste paliłem 23 lata po 2 paczki odezwij się na mojego maila pomogę, doradzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×