Zostanę dziewicą do końca życia - boję się pierwszego razu

Jest tu jakaś dziewczyna z podobnym problemem?

? w jakim wieku jestes?

ja też! i na starość zostanę niedopieszczoną dewotką :(

to zrób sobie pierwszy raz z kobietą - będzie Ci łatwiej. oczywiście jeżeli zależy ci tylko na seksie. bo jak chcesz kochać się z kimś kogo kochasz to myślę, że problem z głowy.

to ze zostaniesz dziewica nie powinno wynikac z obawy przed 1 razem - no chyba, ze poprostu jeszcze nie dojrzalas! i musisz troszke poczekac...... wtedy i opory znikna;)

ja też mam taki problem:( ja bo ja bo kobita - tak, tylko ciekawe jak kobieta może rozdziewiczyć drugą kobietę? :P

Można pogadać z ginekologiem o zabiegu zdjęcia błony dziewiczej, jeśli masz takie duże opory psychiczne przed pierwszym razem.

o matko przecież nie chodzi o stosunek prenatalny tylko o blokadę psychiczną, jeżeli chcemy być przyziemni i prymitywni to może wibratorem, ale mówiąc poważnie - zbliżenie z kobietą może pomóc pozbyć się strachu równie skutecznie jak prawdziwa miłość.

Z kobietą?! No dzieki za rade, ale coś takiego na bank nie wchodzi w gre... ;/

czyli możesz iść do psychologa, lub prawdziwie się zakochać ja widzę tylko te dwa rozwiązania ale ja nie widzę wszystkiego;]

Ja jestem prawdziwie zakochana, ale i tak sie boje cholernie...

no a facet cie nie wspiera? znaczy ja tak mowie, bo mi sie wydawalo, ze jezeli facet kocha, ale tak prawdziwie (bo faceci to tak lubia udawac ze kochaja) to potrafi wesprzec i sprawic, ze leki mijaja. znaczy tak ze mna bylo, no coz jak kazdy czlowiek mam sklonnosci do uogólniania... po prostu przy nim wszystkie lęki znikają nawet fobia przed pierwszym razem.

wypij kilka driniow to ci latwiej pojdzie guaranteed ;-)

Nie było jeszcze pierwszego razu i tak szczerze, to sie nad tym nie zastanawiałam w związku z nim...Jak jesteśmy razem, to nie myślę o strach i bólu, ale wiem też, że nie zrobimy TEGO...Może, jak już do tego dojdzie, to nie będę się bała, mam nadzieję :-)

a jak długo jesteście ze sobą i ile macie lat? bo może myślisz, że sie boisz a tak naprawde po prostu jeszcze nie potrzebujesz tego rozważać? bo ja na przykład mówię ze boję się slubu - a przecież nie boję się ślubu tylko po prostu nie mam potzreby pobierania sie - byc moze nigdy nie bede miala. natomiast potrzebe seksu kazdy ma spokojnie XD

Potrzebę seksu mam;-), bo mam wielka na niego ochotę i on na mnie też:-)A ślubu, to znaczy bardziej rodziny niż samego ślubu,mam jeszcze większą potrzebę :-)Mam 26...on 27. Jesteśmy 1,5 roku....

i naprawdę boisz się skesu z nim? nie czujesz sie przy nim bezpieczna?