Kto wierzy w miłość.

j.w.

Ja, w miłość rodzice - dzieci

ze mozna spotkac milosc

miłośc jest ale nie wieczna

ja

up

W rodzicielską tylko

Wierzę, że potrafię pokochać mężczyznę i to z wzajemnością. Wkrótce to się stanie :) Wierzę że to będzie na zawsze i do końca, bo taka jestem i takiego szukam faceta jak ja. Dodam, że jestem dojrzałą kobietą po przejściach :PI co wy na to, niedowiarki - smutasy? :-)

ja tez wierzę ;)

jest tylko seks napędzany hormonami, jest instynkt maciezyński (taki sam jak u ptaków który każe im budować gniazda i karmic mlode) a miłośc to bajeczki z książek i filmów

Każde głębsze uczucie prowadzi do cierpienia. Miłość bez cierpienia nie jest miłością.

wierzę w miłość! :-) niestety, wierzę również w strach :-O

ból zna każdy' strach zna każdy złość zna każdy sypmatię zna każdy a miłość? :) nie znasz tego uczucia to znaczy że ono nie istnieje (pozostaje ci wiara czyli legenda)

Pola

ja również wierzę w miłość rodzicielską a co do miłości między kobietą a mężczyzną... rzadka sprawa, raczej istnieje tylko w przeciągu krótkiego czasu niestety nie cale życie... miłość wieczna to raczej wymysł poetów i naszej wyobraźni by zyło się wygodniej i z nadzieją...

ja również wierzę w miłość rodzicielską a co do miłości między kobietą a mężczyzną... rzadka sprawa, raczej istnieje tylko w przeciągu krótkiego czasu niestety nie cale życie... miłość wieczna to raczej wymysł poetów i naszej wyobraźni by zyło się wygodniej i z nadzieją...

Sami ja u Ciebie na polu miłosnym? :-)

*jak u Ciebie

Bez zmian:O Odstraszyłam wszystkich

"istnieje tylko w przeciągu krótkiego czasu niestety nie cale życie..." nieprawda przechodzi tylko różne etapy, a co za tym idzie ma różne oblicza znam kilka przykładów, a jestem pewna, że są ich miliony :-)

Sami, nie żartuj jest ich tylu, ze to po prostu niemożliwe :-)

Kafe to kafe,oni tylko chcą jednego. Prawda jest taka ze tylko w normalnym realnym świecie mozna sie natknąć na tego jedynego,nie tutaj. Więc jak przestane sie bac to dam sie złapać

widzisz jak się wszystko zgrabnie układa w całość

Zajarzyłam w końcu...boje sie zakochać i dlatego uciekam:O Podobało mi sie jak któryś z facetów napisał,ze mnie to za włosy i do jaskini:O coś w tym jest

czyli typujesz, że w ten sposób nie będzie czasu na strach, tak mam to odbierać? :-) zasada jest też taka - każdemu wg potrzeb ;-)

Tak Pola ...ja nie moge miec czasu na myslenie,bo jak zaczne mysleć to konczy sie wszystko. Nieważne,nie chce za dużo pisać:O Ide sprzątać,bo od tego trzeba zacząć Posprzątaj w szafie,a w życiu też Ci sie ułoży

Ja zaczynam wierzyć. I samica ma racje z tym sprzątaniem. Dlatego się trochę boję gruntownego sprzątania od piwnic, czyżbym jeszcze nie była gotowa na poważne zmiany?

ja wierze ale tylko w ta bolesna nieszczesliwa nieodwzajemniona

do Iza Ibiza może musisz jeszcze trochę podrosnąć? ;-)

może musisz jeszcze trochę podrosnąć? ---> czemu niby? taka tylko spotykam wiec w taka wierze