ile macie miesiecznie dochodu i w jakim miescie mieszkacie?

"madzia - my oboje jesteśmy po tym samym kierunku co Twój mąż też po polibudzie i też z mgr, a mój facet zarabia 1800 :o" i co sie krzywisz? Ja tez jestem po polibudzie, jak wielu moich znajomych i zarabiamy w granicach 2k-2.5k (tez Wroclaw)

no wlasnie przewaznie wszyscy mezowie po 4 tysiaki zarabiaja i macie wychowawczy :) oj chyba wyobraznia sie wlaczyla

do eee Mój mąż jest programistą, ja nie pracuję, uczę się i tylko czasem dorabiam... Dla mnie takie zarobki jak ma mój mąż to kosmos... No ale popatrz - co z tego że mamy dużo przychodu, jak ponad połowę musimy na mieszkanie oddać i na rachunki:/ No i jeszcze zapomniałam dodać opiekunki - 400zł/m-c Na jedno by wyszło jakby jedno z nas pracowało za 1000zł w budżetówce a mieszkalibyśmy z rodzicami, pilnowali by nam dzieca i jeszcze rachunki płacili:) Gdyby nie te dodatki do pensji to byłoby tak sobie z naszymi funduszami:)

Ja zarabiam ponad 2 tys. :) a z dodatkamic ponad 3 nawet :D a dorabiam sobie drugie tyle ;)

A Wy nie bierzcie wszystkich wpisow na serio, bo to Internet, tu mozna wpisac, co sie chce :D Przeciez srednia placa w Polsce to cos ok. 2000 wlasnie.

Nie każdy zarabia 5 tys., ale niektórzy rzeczywiście mają takie pensje. Mam świadomość, że moja pensja nigdy w życiu nie przekroczy 2 tys. (aktualnie mam na reke 621 zł!) Cóż taki kierunek studiów a potem zawód wybrałam, że na kokosy nie mam co liczyć. Ale mam świadomość, że ktoś kto jest specjalistą w danej dziedzinie może być dla firmy wiele wart i wówczas kuszą takie pracownika wysoką pensją.

Prawda w oczy kole? Nie wszyscy siedzą na kasie w Biedronce. Są ludzie mający bardzo dobrą pracę w międzynarodowych firmach. I bardzo dobrą kasę. Średnia krajowa to w tej chwili 3,5 tysiąca. Takie są realia, ludzie zarabiają coraz więcej. Natomiast frustraci i przegrańcy wolą wierzyć, że 34 Polski zarabia 800 zł. Sorry, ale nie mierzcie wszystkich swoją miarą.

A mój Mąż zarabia 25tysięcy a ja 30 tysięcy. Na opłaty 5 tysięcy mięsięcznie, 1 dziecko i NIE WIEM gdzie te pieniądze bo wszystko jakoś się rozpływa. HHAAAAAAAAAAAA i jestem z Was najlepsza!!!!

u mnie w firmie informatyk ma 6 tys na rękę i kierownik sprzedaży też

Poza tym te 4 czy 5 tys to też nie takie znowu pieniądze, biorąc pod uwagę jaki taki standard życia.

Nie tylko siedzący na kasie w biedronce marnie zarabia, chociaż z ich zarobkami nie jest już chyba tak źle. Nie wszyscy to niewykształcone matołki którym się nie chce. Są zawody w których niestety nie da się robić zawrotnej międzynarodowej kariery. Prawda w oczy nie kole, nikt nikomu nie zazdrości.

Gdyby ludzie zarabiali po 1000 zł ciekawe skąd brały by się te nowe bryki na ulicach i te kolejki w galeriach handlowych w weekendy.

Rafinka - nie szukaja przypadkiem w Twojej firmie programistów? Mąż się powoli zastanawia nad zmianą pracy... Zgodzę się jednak z tym, że większość ludzi zarabia mniej niż 2 tys. Takie są niestety realia małych miast...

Ja zarabiam okolo 5300 maz 1500 mieszkanie 1000 rachunki z telefonem okolo 300 jedzenıe 800 raty, katry kredytowe itp: 800 reszta znika...zalamka cıagle sobie obiecuje, ze zaczniemy oszczedzac w tym miesiacu zepsul nam sie laptop i trzeba kupic nowy - znow duzy wydatek. uffff

nie szukają, bo jest ten jeden i jest rewelacyjny :D dlatego tyle zarabia ;)

Rafinka - jadę do Ciebie:D

malych miast? W jakim malym miescie placa 2000? Chyba, ze dla ciebie male miasto to Krakow, Poznan czy Wroclaw

nie ma sprawy :D ja właśnie chcę iść do szefa po podwyżkę dowalił mi międzynarowych obowiązków to niech kasę daje chyba 5 tys nie będzie za dużo;)

Bradnia. Pensje idą w górę, a pracowników zaczyna brakować. Ci którzy zarabiają mało zarabiają tyle na swoje życzenie.

Rafinka -> aaa i wszystko jasne :-) Co do kolejek w galeriach i super bryk na ulicach to się zgodzę. My jeździmy prawie pełnoletnim audi i na razie na mieszkanie nas nie stać, ale założe się że znajomi byliby w wielkim szoku jakby wiedzieli ile mamy kasy na miesiac.. bo tego po nas specjalnie jakos nie widac :P

To jest kwestia chęci, dokształcania się, szukania pracy, zmieniania jej, odwagi i podejmowania w życiu decyzji.

dejzı co to za komentarz..... ja pracuje w logistyce, pracuje od raniusienka do 18:00. po wyjsciu z pracy dalej wisze na telefonie, bo klenci tego wymagaja. moj maz zaczal nowa prace ı narazie malo zarabia, ale zobaczymy jak bedzie dalej...

Z tego co widze to w Polsce miod i raj.A ludzie narzekaja,ze tak zle,ze zarobki niskie wszystko w gore idzie,ale po Waszych wpisach wdze,ze dobrze powodzi sie.....Gratulacje

Natomiast inną sprawą jest to, że te bulwersujące was kwoty to i tak daleko od jakichkolwiek europejskich standardów i przyzwoitego poziomu życia.

kiedyś płacili 700 zł teraz już można zarobić 1100:D w tv nie kłamią

A ciekawe jakich to pracownikow zaczyna brakowac? Bo ja slysze ciagle tylko o budowlance.

3030 zl brutto czyli ile to ?? 2200 czy 2300??? na rękę.

nawet w tesco mnie nie chcieli

Dokładnie o to chodzi czyli o studia. Wybrałam pedagogikę i nie mam złudzeń co do moich potencjalnych zarobków... Więcej zarabiałam pracując na czarno jako niania :P

przecietni - przyjezdni .... tyle macie pieniędzy i na mieszkanie was nie stać, ani na lepszy samochód!!!!! My z mężem mamy mniej, ale mamy swoje mieszkanie i samochód nowszy i wszystkiego sami się dorabiamy! Nierozumiem jak niektóre piszą ze mają po 8 tysięcy i nic nie oszczędzają! Co wy jecie te pieniądze????