ile macie miesiecznie dochodu i w jakim miescie mieszkacie?

Mądra napisałam np na jedzenie 100-1500, jeśli wydamy 100 to zostaje 500 tak? Na dentyste i "inne" zakupy też nie dokładnie 1000. madzia - my oboje jesteśmy po tym samym kierunku co Twój mąż też po polibudzie i też z mgr, a mój facet zarabia 1800 :O ja pracuję nie w zawodzie swoim tylko innym teoretycznie mniej płatnym a zarabiam więcej niż on...

grrr... miało być 1000 a nie 100

NIE MIALAM ZAMIARU NIKOGO OBRAŻAĆ, PRZEPRASZAM JESLI TO ŹLE ZABRZMIAŁO, to uraz, bo całe życie ojciec mi truł że tylko za granicą moge sie dorobić... słyszalam to dzień w dzień;/ moja mama wyjechala za granice i tak sie rozpadła moja rodzina, .....

ciesze sie ze mojemu mezowi sie uklada i trzymamm kciuki za niego. WAM wszystkim tez zycze powodzenia aby w naszym kraju wrszcie docenili ludzi!! pozdrawiam

porownywalne! CO ty piszesz? Na przyklad ta jedna co tu napisala, ze mieszka i pracuje w Holandii. Wez zwroc uwage, ze ona pracuje 2 lata, a jej maz dopiero 4 miesiace!! Pewnie nie maja wiecej niz 25-27 i tyle zarabiaja! Wez powiedz mi kto w tym kraju, w tym wieku ledwo po studiach tyle zarabia?? Chyba z ksiazyca spadalas skoro tak uwazasz???

1700 dochodu 1 dziecko miasto ok 50 tys podkarpackie

ja mam 25 moj mąż 24 lata.

Skoro o nas juz mowa to ja mam 28 lat, moj maz jest rok mlodszy. I tez nie uwazam zeby zarobki byly porownywalne. My zarabiamy tyle, ile napisalam, jakis czas temu kupilismy dom w szeregowcu (140 m2) i nie mielismy najmniejszego problemu z dostaniem kredytu hipotecznego ani z tym zeby go splacac. Mamy 2 samochody (ja jezdze BMW320 5 letnim, ktore jest nasze, moj maz Peugota 207 sluzbowym), jezdzimy 2 razy w roku na wczasy i obecnie staramy sie o dzidziusia...Nie pisze tego zeby sie chwalic tylko po to zeby pokazac jak daleko w tyle jest jeszcze Polska i warunki zycia w tym kraju. My sobie od poczatku radzimy sami (jestesmy razem 8 lat) i wlasnie to jest powodem tego, ze studia mojego meza nieco sie przedluzyly...musielismy pracowac zeby sie utrzymac...

mąż 5500 ja 1460 niania około 900 (nie oplaca się pracować, kiedy tyle zarabia i ma nianię) Wrocław na jedzenie dla dziecka i siebie wydajemy mase kasy, mowie o sezonie na trukwaki, bób, dziecku często kupuję cielęcinę. Nadwyżki wydajemy na urządzenie mieszkania, nie oszczędzamy, bo splacamy parę kredytow

mądra malutka ty i na macierzyńskim sie plewisz????????? czy to zakaźne i się rozmnażasz??

Ja- 2800 zł narzeczony- 4000 zl 2000 zł- mieszkanie 800 zł- opłaty 700 zł- jedzenie 600 zł- samochód 1000 zł- kosmetyki, ubrania 500 zł- wypady, wycieczki na koncie zawsze zostaje od 1000 do 1400 zł, zalezy od miesiaca ;)

A JA COŚ INNEGO OD TEMATU PRZECYTAJ ci co zawsze dużo mają twierdzą że mają mało, a ci drudzy co mają mało zawsze muszą powiedzieć że mają dużo żal mi wszystkich tych co w głowie im się poprzestawiało przez pieniądze np. mam na myśli Dode, owszew zarabia i to nieźle ale co z tego że pieniądze ją zniszczyły. Teraz Doda się wywyższa że jest 3 x NAJ NAJ NAJ :/ oraz twierdzi że jest Królową wcześniej jakoś taka niebyła :( Albo wkurwiają mnie ludzie bo mówią, że na Śląsku duźo pieniędzy mamy. Tak jasne ściema dobra rzecz, chyba że się sumuje cały rok, i doda barbórke oraz 13 czy 14 jakoś tak. To wtedy ma się dużo, a wy najedżacie na tych górników :( Pomyślcie zanim coś napiszecie, bo wkurwia to że wy pacyny tzn. ci co obrażają górników, zauważcie jak ci górnicy ciężko pracują oraz jakie zagrożenie na nich szycha tam na dole. Min. wybuch metanu, czy osunięcie się ściany, czy może wpaść na kombajn na dole zagrożeń jest masa. Następnie wkurwiają mnie takie osóbki że jak widzą kasę są z tobą, a jak kasy nie masz odsuwają się od ciebie udają że cię nie znają.. Dla mnie są to INNI PRZYJACIELE :/ Albo drażnią mnie też tacy co jak są bogaci mogą zadawć się z bogatymi a biedni z biednymi, ja uważam i jest tak wychowana że z jednymi i drugimi trzeba się kolegować czy przyjaźnić. Takim i tym u góry co napisałam zasadzić porządnego niech spierdalają na Księżyc i wręczyć im do ryja ONE WAY TICKET.

jak to mozliwe ,ze na wszelkich forach typu"ile zarabiacie" sa SAME odpowiedzi bogaczy:O nie ma osoby ktora zarabia 1000zł tylko wszyscy nagle po 5tys< albo ci z=co zarabiaja mniej sie wstydza napisac prawde albo tylko chwalipiety lubia sie wymadrzac na tym topiku ja napisze szczerze,ze zarabiam ok 1000zł(budzetowka) maz tez ok 1000zł dziecka brak, rachunkow nie mamy jedynie za internet 50zł a reszta na jedzenie

Ano właśnie, ja tez w buzetówce i mam netto 1100 :/ Mąż ma na reke jakies 2800 1 dziecko

Mąż ok 4000(czasem wiecej) Ja wychowawczy ok 500 Rachunki za wszystko 900zł przedszkole 200 jedzenie?nigdy nie obliczałam dwoje dzieci wiec dodatkowo pampersy,odzywki i takie tam....ok 300 dodatkowo dwa auta,zero kredytów Na paliwo tez rzadko licze ile idzie Wakacje dwa razy do roku,2 tyg latem,tydzień zimą(W polsce) Zawsze jestesmy na plusie.

Z tymi 4 patykami to pijesz do nas?mój mąz pracuje u kogoś,zapomniałam dodać że mieszkamy w Łodzi

poznań mąż 4400 netto ja 1700 netto razem 6100 odkładam całą wypłatę miesięcznie, a mąż 1000 zł miesięczie rachunki 500 zł/mies pieluchy pampers ok. 150-200 zł na mies. ciuszki ok 100 zł/mies reszta to żyr i co miesiąc jakiś sprzęt do domu typu żelazko itp.

Mąż - 4850 zł Ja - 1/2 etatu - 621 zł Mieszkanie - 700 zł Telefon - 75 zł Tv+internet - 115 zł Benzyna - 300-600 w zależności od tego czy wyjeżdżamy za miasto Na tak zwane życie jedzenie/kosmetyki/środki czystości/kot idzie jakieś 2 tys. Poza tym zawsze są jakieś wydatki w rodzaju: wyposażenie domu/urodziny/rachunek za gaz za pół roku/wizyta u lekarza itd. Do tej pory nic nie odkładaliśmy... Najwięcej kasy pożera nam auto i co rusz jakieś bajery do niego :( Mamy po 25 lat, mieszkamy w Wawie.

??? Nie znam nikogo kto zarabia więcej niż 1500

no wlasnie gdzie :):):):) taką kase trzepiecie :):):):):)

Ja zarabiam na przysłowiowe "waciki" :-) Mój mąż jest programistą, w dodatku jest w tym naprawdę dobry (opinia ludzi z pracy, ale moja również :-)

Ggdzie wy mieszkacie, że rachunki i mieszkanie płacicie po 400-500zł?

rachunki mamy tylko 500 zł, bo w domu jednorodzinnym mieszkamy prąd wychodzi ok 120 mies,telfeon 50 , internet + tpsa 130, woda ok 150 mies., cyfrowy polsat 50 zł zimą opał dodatkowo 500 zł poznań mąż 4400 netto ja 1700 netto razem 6100 odkładam całą wypłatę miesięcznie, a mąż 1000 zł miesięczie rachunki 500 zł/mies pieluchy pampers ok. 150-200 zł na mies. ciuszki ok 100 zł/mies reszta to żyr i co miesiąc jakiś sprzęt do domu typu żelazko itp.

jakos mi siezko uwierzyc w wasze zarobki , ale moze dlatego ze mieszkam w swietokrzyskim

ja - ok 300 - 500zł / dorabiam tylko mąż - 4500 zł brutto - 3200 na rękę Razem ok 3600 na rękę. Mieszkanie - 1700zł dziecko, jedzenie, rachunki za tel i "życie" - reszta kasy Auta póki co nie mamy. Mąż dostaje jeszcze co jakiś czas premie - w tamtym roku ok 12000, to jedynie mamy szansę odłożyć... Nie narzekamy:-)

łódź do ręki (razem z nadgodzinami żeby nie było) 3tys. miesięczne wydatki 3,5-4 tys.-!!!!!! niestety ale kredyt odnawialny nas ratuje:( dziecko -pół roku

mała miejscowość w Małopolsce ja- 500 zł wychowczy mąż 2500 zł rachunki 700 zł, kredytu na szczęście nie mamy, cała reszta jakoś się rozchodzi, choć na nic nam nie brakuje Zarobki o jakich tu piszecie to u nas jest KOSMOS ;)

A GDZIE WY WSZYSCY PRACUJECIE!!! PODOBNIE JAK INNA JUŻ TU NAPISAŁA NIE ZNAM WIELU LUDZI KTÓRZY ZARABIAJĄ PONAD 2 TYSIĄCE, A TU NAGLE LUDZIE PO 4, 5 8 TYSIĘCY!!! CO ZA BREDNIE PISZECIE! JEDNA TU NAPISAŁA ŻE MĄŻ ZARABIA 4000ZŁ, A ONA MA WYCHOWAWCZE 500ZŁ. PRZECIEŻ PRZY TAKICH ZAROBKACH NIE DOSTAJE SIĘ NIC ZA WYCHOWAWCZY!!!!!!!!!!!! zACHWALACIE SIĘ I TYLE! NAGLE W POLSCE SAMI BOGACZE!

mój mąż po godzinach dorabia na lewo

Ja myślę, że te kobiety które mają mniej, po prostu się nie przyznają, bo zostały by zakrzyczane i zjedzone, że nieodpowiedzialnie sobie dzieci robią, w dzisiejszych czasach przecież głównie kasa się liczy :(. Ja też nie znam wielu osób, które zarabiają powyżej 2000.