ile macie miesiecznie dochodu i w jakim miescie mieszkacie?

Zarabiam około 1500zł netto, mąż około 4000 netto. Nie wydaje mi się, żeby to było dużo- normalnie. Kredyty, mieszkanie, rachunki, benzyna zżerają większą część dochodów. Mieszkam w Trójmieście, tu każdy może mieć pracę= jeśli tylko chce. Nie ma bezrobocia. Denerwują mnie posty, że ludzie wymyślają sobie zarobki. Moi znajomi zarbiają podobnie lu więcej od nas. Ale my nie mamy 20 lat, jestesmy około 30-tki i to też jest ważne. Ponieważ z biegiem czasu zarabia się wiecej i znajduje inną pracę.

Mieszkamy we Wrocławiu. Ja zarabiam 1800 na rękę, premia 1000zł, dorywczo około 2500zł ~4000zł. Są miesiące, że zarobię 2000, a są i takie, że wyjdzie prawie 10k. Żona zarabia 1000zł. Ogólnie bardzo dużo wydajemy na edukację dzieci, bo wychodzi około 1200zł miesięcznie + moje studia około 500zł miesięcznie, opłaty 1000zł, żarcie około 1500zł - i właściwie nie odkładam nic. Od pierwszego do pierwszego. Prawda jest taka, że im więcej się zarabia, tym więcej się wydaje. Kiedyś razem zarabialiśmy 3500 i też żyliśmy od pierwszego do pierszego. Był moment, że żona zarabiała ponad 5000, ja ponad 5000 - szło odłożyć z 1000, reszta szła :) To wyjazd, to impreza, to wakacje - i poszło! :) Ogólnie trzeba żyć dla rodziny, a nie zabijać się za gówno wartymi pieniędzmi.

ja miesiexzny dochod na reke 1400,maz 2000-3000 roznie zaujmuje sie wykonczeniowka wiec ile zrobi tyle zarobi 860 za wynajem mieszkania 1000 zl na zycie reszta do skarpetki :-) miasto bialystok dziecko wlasnie w drodze:-)

Jocasta zgadzam się z Toba. Wymyślanie sobie zarobkow dla szpanu to głupota. Była tu taka dziewczyna, naopowiadała Wam ze mąż zarabia 12 tys s CSS. Tak się składa nieszczęśliwie dla niej, że mam dużą styczność z 3 filiami tej firmy. Z reszta moj maż też tam pracuje i to jest niewykonalne żeby dostawał 12 tys. Musiałby być dyrektorem. znam realia tej firmy. W jego wieku to może być specjalista do spraw serwisu (na rękę od 2000), ewentualnie kierownikiem w co serdecznie wątpię,ale nawet kierownik który ma pod sobą dwie filie zarabia chyba nawet mniej niż polowę tego. A Wy się tak podniecałyscie.

ja- 1100 netto mój chłopak- 1400 netto hipoteka-450 (a będzie więcej) czynsz-260 raty-ok.100 Paliwo-200 opłaty- 350 oc-100 nie mamy dzieci i nic nie odkładamy, bo nie wiem na co, ale kasa się rozchodzi, a często czegoś sobie odmawiamy...

Miasto Kielce: Ja-1300 Narzeczony-2000 Rata-160 Jedzenie-800 środki czystości-100 Paliwo-600 Opłaty-300 Papierosy N.:/--250 Nie mamy dzieci. Raz w roku ubezpieczenie dwóch aut. Teoretycznie powinno byc jeszcze 1000 zł a i tak pod koniec miesiąca jesteśmy na zero.