Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasieczka

Co byście zrobiły na moim miejscu???

Polecane posty

Gość Kasieczka

Wczoraj bylam u kontroli, powiedzialam ze chce rodzic w pewnym szpitalu (wroclaw)ale akurat kiedy mam termin porodu to tam porodowke zamykaja z powodu urlopu. Dowiedziala sie tego calkiem niedawno a sie nastawilam na tamten szpital. To lekarz zaproponowal mi cos takiego, ze tydzien lub dwa tyg. przed terminem, po dokladnym badaniu, jesli okaze sie ze dzidzia jest juz gotowa na wyjscie z brzuszka, mozna zastosoawc taki specjalny zel z jakims tam specyfikiem(juz nie bede opisywac jakim i w ogole) ze smaruje sie nim ujscie macicy czy cos tam i po ok 6 godzinach powoli nastepuje akcja porodowa, co jest zupelnie bezpieczne. Takim sposobem mozna zaplanowac sobie dzien porodu i tak podobno robi wiele matek. Czy ktoras sie juz z tym zetknela? Co wy o tym myslicie?? Ja chyba osobiscie sie nie zdecyduje, jakos tak dziwnie rodzic wtedy kiedy sie chce, zaplanowac to. Nie ma tutaj tego calego uroku porodu, tej niepewnosci kiedy to bedzie i w ogole? A jak wy to odbieracie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KroKodyleK.
Po pierwsze nigdy nie słyszałam o takim wywoływaniu porodu:O ale skoro lekarz tak mówi... Po drugie jak mogą zamykać porodówkę z powodu urlopu????? SKANDAL!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KroKodyleK.
A co do tego żelu, to bałabym się go zastosowac:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieczka
Wlasnie tez mam watpliwosci, takie to troche dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. Ja mieszkam w irlandii. tu ten zel tak jakby zastepuje oksytocyne. miałam nim wywoływany poród (9dni po terminie) 4 razy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i tak niepomogło. niepolecam. bół niesamowity. jak by ci wszystko pękało. kolżaka na której akurat ppodzialal powiedziałą ze bardziej ja bolało jak żel się wchłąniał niż sam poród. Ja dostałąm strasznych sskórczy lecz rozwarcia zero. boli ze vaz niemozna chodzic a siedziec to juz wogule. u mnie skonczyło sie cesarka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieczka
ojejej... kiepsko, tego mi lekarz nie powiedzial, jedynie to ze jest powszechnie stosowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja terz miałam zastosowany ten zel przy córce,żadna akcja porodowa suie nie zaczeła.Wszystko skomczyło sie cesarką,nie polecam.Nie bede tu sie rozpisywac dlaczego akurat u mnie zastosowano zel,bo nie mam czasu.Musiałam za niego zapłacic,tzn mąż był wysłany przez lekarza do apteki.Bolesne zakładanie tego żelu,okropienstwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam nie rozumiem jak to mogą zamknąć porodówkę.Rozumiem że są urlopy ale nie chcę mi się wierzyć ze np 30 nagle osób w tym samym czasie będzie leżakowało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×