Naprawde kocha czy nie

Witamostatnio jestem z wiazku z monika. Bardzo ja kocham lecz niewiem czy ona mnie kocha. Gdy jestesmy razem jest czula i zachowuje sie tak jakby mnie naprawde kochala. Lecz gdy sie jej pytam czy mnie kocha odpowiada nie wiem. Wiem ze ja ranilem poniewaz mialem inna sie spotykalem. I teraz chyba niema do mnie zaufania. Byla o tamta dziewczyne zazdrosna ale obiecalem ze nie bende utrzymywal z nia kontaktu. Dwa dni wczesniej sie z nia spodkalem ale do niczego nie doszlo a Monika powiedziala ze jak chce mam do niej isc. Lecz ja niechcialem. Wiem ze kiedys mnie bardzo kochala i mi to mowilaa teraz sie to zmienilo. Niechce mi mowic ze mnie kocha ale po jej zachowaniu czuje ze tak. Lecz zrobilem chyba najwieksza glupote jaka moglem zrobic zerwalem powiedzialem jej ze jak mi nie powie szczerze czy mnie kocha czy nie zakoncze z nia kontakt. Ja chce usluszec jedynie jej odpowiedz. Teraz mowi ze ma metlik w glowie. I ze niewie czy che byc zemna. Co mam robic byc. Co ona naprawde do mnie czuje? Jak myslicie sa jakies szanse zeby do mnie wrocila?