dylemat jakich wiele-randka

Potrzebuję oceny sytuacji- trzeźwej oceny:).Spotkałam się kilka dni temu z facetem z neta w sumie to spotaknie było spontaniczne i tak naprawdę na nic nie liczyłami...co najlepsze facet bardzo mi się spodobał nietylko pod względem fizycznym, fajnie się gadało, był miły itd...:) na tym spotakniu zaproponował chęc dalszych spotkań,po tym spotakaniu odezwał się pierwszy mailowo( w tym samym dniu), później ja zadzwoniłam i powymienialiśmy się paroma mailami no i własnie tu zaczynają się schody, że on pisze tylko te maile:(, nie dzwoni, nie wysyła smsów. Myślicie,że dobrym pomysłem będzie przejęcie inicjatywy przez moją osobę i zaproponowanie/zasugerowanie mu chęci kolejnego spotkania?

możesz spróbować. Przynajmniej się przekonasz w razie czego ja też bym został przy mailach :D Są mniej stresujące od jakichś innych wynalazków albo telefonów ktróych wprost nie cierpię. ale to ja :P

ale ja nie sądzę,żeby jakakolwiek rozmowa była dla niego bardzo stresujaca,sprawia wrażen9e faceta dośc pewnego siebie, kurcze skoro mu się nie spodobałam lub coś mu nie pasowało to po co odzywał się w ogóle?:(

a moze nie ma kasy na telefon??:P moze woli odzywac sie poprzez maila:P ja bym na twoim miejscu przystopowala i zobaczyla jego reakcje:)

Dziećmi już nie jesteśmy, sporo po 18:P

Masz szczęście.Ja dostałem mailem kosza.

tiiiaa szczęście..coś wątpliwe to szczęście:D, a co ci napisała żebyś spadał?

nie, to nie bedzie dobry pomysl, nie narzucaj sie mu.

a wypada na 2 randce zrobic mu obciag z połykiem?

spadaj podszywie....bardzo to było śmieszne:))

Do asasasaasasa : masz jakieś doświdczenie w tym temacie? bo zawsze miałam podejście takie, eee gdzie tam ja zrobię pierwszy krok no i unosiłam się honorem i muszę powiedzieć, że źle na tym wychodziłam, z drugiej jednak strony nie chcę też wyjść na jakąś desperatkę...i kto tu zrozumie mężczyzn:/

Może jeszcze ktoś się wypowie:)

wałkowany jest ten temat od ponad roku...FACECI też chcą aby kobiety wykazywały inicjatywę i wcale nie jest to narzucanie, a takie poglądy mają tylko kobiety którym brak odwagi i plują jadem na te co zaryzykowały i zwineły im fajnych facetów..jak ci zależy zrób coś od siebie..