pachwiny...umieram, dlaczego to tak boli?????

jestem w 39 tyg i jakos nie zapowiada sie na porod w najblizszym czasie, moim problemem jest masakryczny bol pachwin!! jest on nie do zniesienia, lekarze mowia ze to normalne a mi sie wydaje ze nie normalne, nie moge chodzic, lezec, spac, wstawac, starsznie boli, dostaje juz na glowe a razem ze mna domownicy bo musze mnie podnosic i latac jak kolo malego dziecka...kiedy t przejdzie i daczego tak boli?

...... To normalne :) Każda z nas (lub prawie każda?) zmagała sie z tym bólem.Mi również wdały się we znaki i przeszły tego samego dnia jak tylko odbył się poród.Grunt to nie użalać się nad sobą :D a wtedy ból jakby będzie mniejszy :D

Princpolo Ja wiem, ze to przejdzie i ze to spotyka kazda prawie... tylko ja juz nie daje rady:( moze mnie jakos wyjatkowo boli? lekarz tez twewirdzi ze sie uzalam nad soba... ale to naprawde boli...

klakowska84 ---- kochana wiem że to boli.masuj sobie te pachwiny, spaceruj sobie po mału bo leżenie plackiem i tak nic pomoże.Ból jest między innymi od tego że macica sie rozrasta itd

39 tydz? ja jestem dopiero w 31 i od ok 2 tygodniu umieram, kazdy puka sie w czolo i mowi ze chyba wymyslam, bo niby mam bardzo maly brzuch ale co to ma do tego??? :-o czasami mam dni ze boli mnie caly dzien bez wzgledu na to czy siedze czy stoje :-o w poprzedniej ciazy tez tak mialam i przeszlo po porodzie dopiero wiec nie licze na cud...

Jestem w 32 tyg. i też tak mam.Śpij z poduszką między nogami, to pomaga, nie ma takiego ucisku...