Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie mam nikogo

JESTEM NIKOMU NIEPOTRZEBNA

Polecane posty

Gość nie mam nikogo

czuje sie zbedna na tym swiecie, niepotrzebna, niekochana nie mam nic, na nic nie czekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to witaj w klubie
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam sensu
zeby włąsnie się tak nie czuć tylko gdize go odnaleźć ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nikogo
nie pamietam kiedy uslyszalam slowo kocham (nawet od wlasnej mamy), nie pamietam kiedy mnie ktos przytulil (niekoniecznie ze facet) brak mi akceptacji, zrozumienia, nie mam sie z kim dzielic swoimi sukcesami i nie mam nikogo kto by mnie pocieszyl w razie smutku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutne to ......
myślałam, że to sie zmieni, ale mam juz 28 lat... i jest tylko gorzej, bo znajomi sie wykruszają i jestem juz prawie zupełnie sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nikogo
ja mam 21 lat, wiek w ktorym powinnam czerpac z zycia to co najlepsze, cieszyc sie nim a nie.... ale ja juz nie umiem! nie umiem cholwera udawac ze wszystko jest ok, kiedy w srodku jest coraz gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutne to ......
A coja mam powiedzieć? czuję sie samotna i... stara ;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutne to ......
na jakich ludziach ma zależeć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nikogo
latwo sie mowi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcuqwvguq
ja mam 25 lat i jestem w takiej samej sytuacji z zadnym facetem mi sie nie uklada wlasnie mieszkam w jednego ale on woli na weekendy wyjezdzac do innej i musze sie wyprowadzic bo widze ze to koniec , ale...nie mam dokad isc nie mam gdzie sie podziac inny tez mnie zwodzil 2 lata i nic z tego nie wyszlo nie mam nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja takze
mam takie odczucia, ciesze się tylko że nadchodzi lato, będę samotnie przemierzac moje duze miasto w słoncu, chciałabym miec towarzystwo ale trudno, zawsze tak było ze czułam sie samotna, nawet jak miałam feceta, nawet jak mieszkałam z rodziną, trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutne to ......
Justynaaaa, chyba sama nie wiesz co piszesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm no nie znam Cię ale z całym szacunkiem...trudno mi uwierzyć, że nie masz nikogo, kto się o Ciebie martwi..czasami po prostu patrzymy i nie widzimy. A właśnie sztuką jest widzieć patrząc i słyszeć słuchając.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nikogo
ale mi nie chodzi o to ze ne mam powodzenia czy cos, bo tak nie jest, jest paru co za mna lazi ale to nie w tym rzecz nikt mnie nie potrafi zrozumiem, nawet tutaj:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nikogo
chodzi mi o to ze nawet mama nigdy nie podejdzie nie przytuli, nie powie ze sie martwi itp przeciez nie jestem kurwa robotem, potrzebuje czasem jakiegos wsparcia, drobnego odruchu ciepla, ja nie moge cale ztcie grac twardej i robic dobrej miny do zlej gry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja takze
nie chodzi o facetów, chodzi o przyjacioł, dobrych znajomych, z którymi można rozmawiać, mało tego jeśli ktos nie ma super osiągnięć, dobrej pracy i sporych pieniędzy jest uwazany za przegrańca, taki zwykły, szary, niczym sie nie wyróżnający...nie ma racji bytu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ ja nie pisałam o mężczyźnie moja droga....z tego co czytam masz rodzinę....napisałaś, że Twoja mama nie przytula Cię...a czy Ty ją przytulasz? Czy mówisz jej , że ja kochasz? Łatwo wymagać trudno samemu dać cos od siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nikogo
Wiedzma masz racje nie robie tego, sama nie wiem czemu, chyba nie umiem, boje sie odrzucenia, cholernie boje sie odrzucenia i ... krytyki, a moja mama czesto mnie krytykuje za wyglad, decyzje itp wszystko co zrobie jest zle, nigdy mnie nie pochwali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość X X X X X X
ja bym chciała poczuć że nie jestem wszystkim obojętna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikomuuuuuu
mam dziecko i faceta ktory juz nie wiem czy cos czuje do czy nie raz jest mily kochany raz chamski i mnie krytkuje prawie we wszystkim. nie chce sie do mnie prztulac ani calowac (ja prawie nie pamietam jak sie to robi). Moglabym odejsc ale dziecko ez ojca to nie bardzo zly pomysl i po czesci zalezy mi na nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikomuuuuuu
mam dziecko i faceta ktory juz nie wiem czy cos czuje do czy nie raz jest mily kochany raz chamski i mnie krytkuje prawie we wszystkim. nie chce sie do mnie prztulac ani calowac (ja prawie nie pamietam jak sie to robi). Moglabym odejsc ale dziecko wychowywujace sie bez ojca to jest bardzo zly pomysl i po czesci zalezy mi na nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cały czas tyle ludzkich małych dramatów i tyle smutnych serc, które szukaja odrobiny szczescia, miłosci..tak niewiele aby byc szczesliwym...Zycze Wam wszystkiego dobrego...Odnajdzcie sens zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość człowiek porcelana
mnie nikt nigdy nie potrzebował ... chciałbym z kimś pogadać ;( ( gg - 11787673 )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od czasu gdy co ranka pozdrawiam i własnymi słowami wielbię Maryję mówiąc jej na głos słowa miłości i czułości czuję w sercu wielki żar szczęścia i ukojenia. Jednak nie umiem się Jej odwdzięczyć za to szczęście co poranka ,gdyż Ona prosi mnie aby o tej miłości (którą ma dla każdego) powiedzieć innym a szczególnie samotnym. Nie wiem jak to uczynić a jej prośby są naglące i mówiące o wielkiej tęsknocie Jej Serca dla każdego , bez wyjątku. Obiecuje Ona każdemu kto wybierze jej Najświętsze Serce na ratunek pełne szczęścia w czułej miłości do Niej oraz obronę przed złem tego świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też niepotrzebna
to zróbmy coś, stwórzmy grupy wsparcia, razem może będziemy potrzebne choćby sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też niepotrzebna
widzę, że wątek umarł, ale przecież gdzieś te "niepotrzebne są"??? odezwijcie się, zróbmy coś!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też niepotrzebny, chciałbym kogoś poznać kto czuje tak samo, chociaż by do pisania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×