Do czego...

...drogie Panie czujecie, że jesteście potrzebne swoim facetom? Nie chodzi mi o konkretne odpowiedzi partnerów, ale o Wasze odczucia, dlaczego są z Wami. Jednocześnie mówię od razu, odpowiedź \"nie wiem\" bardzo boli. To taki temat brat \"Po co jest facet?\"

To są kompletnie bezsensowne pytania (oba), nie sądzisz? Bo skoro ludzie SĄ ze sobą, to znaczy, że po coś są sobie potrzebni :)

Bezsensowne? Być może, ale ja mam wrażenie, że nawet nieformalny związek toczy się z powodu bezwładności i lenistwa, może strachu. Boimy się zacząć od nowa mimo, że dzień dzisiejszy nie cieszy. Egoizm też gra rolę, chcę mieć kogoś do pogadania i wyjścia na spacer.

Żeby stworzyć obwód.

Justy, gwoli wyjasnienia. Facet śpi z mamusią, żeby się schronić przed potworami siedzącymi pod łóżkiem, z każdą inną żeby zaatakować ją potworem :P

To sie czuje ...czy sie jest potrzebnym czy nie a te kretyńskie pytania\'\'kochanie gdzie jest młotek\'\' Jak sie człowiek zaczyna zastanawiać czy jest potrzebny to...związek sie kończy.

...ale może są patologiczne samcze przypadki, które potrzebują, a jednak nie okazują, z jakiegokolwiek powodu? Nie chodzi mi o zadawanie pytań i uzyskiwanie odpowiedzi od partnera, tylko o stan, kiedy dwoje jest razem i jest dobrze, albo trochę gorzej i czy jest jakiś powód "On mnie potrzebuje z powodu..." Czy jest to sprawa bycia i nie poddaje sie defincji? Irytuje mnie powiedzienie "nie wiem do czego jestem tobie potrzebna"

Mam nastrój filozoficzny :) to sobie piszę tematy. Bo kółko jest takie do teorii do praktyki i potem do analizy eksperymentu :P

Samcowi tylko sie wydaje ze nie okazuje...kobieta potrafi wyłapać to coś. Słowa nie są ważne tylko czyny .Pod lawiną słów nie jeden zginął

To dlaczego babka potrafi powiedzieć "nie wiem do czego jestem Tobie potrzebna?"

Życie mi generalnie nie pasuje, to zamiast żyć ANALizuję :P

dlaczego? bo potrzebuje powodu by z Nim zostać.

To jest ciekawe spostrzeżenie... :) myślałem, że jeśli jest konkretny powód to już raczej trzeba się rozstać :P

To ciekawe spostrzeżenie :) jeśli jest konkretny powód to chyba lepiej się rozstać :P

Każdą odpowiedź chętnie czytam, ale to nie ma wiele wspólnego z satysfakcją :P

Obraz jest ponury, bo nie jest to nic takiego, co wskazuje, że partnerki nie da się zastąpić inną :P

dla mnie to takie przedmiotowe, do czego mam byc potrzebna???? po prostu chce byc, kiedy mnie potrzebuje, chce aby był -nawet nic nie mowiac, gdy ja potrzebuje jego......byc blisko, wiedziec, ze mysli o mnie-to daje siłe

Mnie to osłabia :P

hahahahaha a co chcesz może za żonę Japonkę?????? ;)

ło hohoho no moze nie za zone :P

Chce być dla kogoś powietrzem....głupie....?wcale nie ,bo bez powietrza nie da sie żyć

Tylko niedojrzali faceci wiążą się z kobietami z innych kręgów kulturowych :P

Mam wrażenie, że wrednemu żadna odpowiedź nie da satysfakcji... Ja sobie daruję :)

a mi sie wydaje, ze on juz odpowiedz ma, tylko sie ukrywa :P

toz to przeciez tylko wredna prowokacja ;):P

Wierzę :P

Bardzo chciałbym nauczyć się czerpać satysfakcję z odpowiedzi. Niestety nie udaje mi się :P Odpowiedzi jest tyle ile par i nie zamierzam uśredniać, ale chcę poznać opinie.

Zakochałeś sie mieczaku,albo zaczynasz:P

odpowiedzie tyle, ilu ludzi na tym swiecie :P

"Zakochałeś się! Mięczaku!" :) Właśnie, po to się nie zakochuję, żeby podobnych komentarzy nie słuchać :P Ale popełniałem błędy ;)