Mama wiele razy krzyczała że mam sie wyprowadzać a teraz jak chce to zrobić to..

to mi zabrania. :o Z mamą nigdy nie miałam suuper kontaktu. Najbardziej jednak denerwowało mnie to, że kiedy próbowałam się uczyć to ona wynajdowała mi jakieś zajęcie : odkurzanie, pranie itp. i kaząła mi to robic teraz zaraz, nie kiedy skończe sie uczyć. Ciągle się też kłóciłyśmy, 2 lata temu urodził mi sie braciszek i to ja musiałam z nim zostawać kiedy mama gdzieś wyjeżdżała, nie brała pod uwagę że mam też swoje plany ( miałam 18 lat jak sie urodził) nie uprzedzała mnie o tym, poprostu przychodziła , kładła mi małego na ręce i mowiła że mam z nim zostać bo jej kumpela ma imieniny. nie bede tu sie rozpisywac zreszta z takimi historiami bo to nie o to chodzi, musiałam jednak nakreślić jak to wygląda. No i zawsze jak sie kłociłyśmy standardowe słowa mamy "JAK CI SIE NIE PODOBA TO SIE WYPROWADŹ DROGA WOLNA!" Czekałam na ten moment długo, pracuję i studiuję, mam chłopaka starszego 2 lata który tez pracuje i studiuje, ostatnio postanowiliśmy że wynajmiemy sobie kawalerkę. I kiedz powiedziałam mamie ze sie wyprowadzam to sie wydarła, że chyba mnie pogięło :O darła się na mnie, że chyba głupia jestem i że jak sie wyprowadze to mam sie jej na oczy wiecej nie pokazywać. przebąkiwała że jak tak z chłopakiem bez ślubu itp. i że jak moge tak z dnia na dzien zostawiać rodzine o.O ale w sumie nie wiem o co jej chodzi :o Chce wyprowadzic się w pokojowej atmosferze, a mama nawet nie chce ze mną rozmawiac na spokojnie (jak zwykle) co mam na to poradzic ?

olać matkę i się wynieść

!!!!!!!!!!!!! i niczym sie nie przejmowac!!!

bo kto braciszkiem sie bedzie zajmowal?? Chcesz zeby mu jakas nianka zrobila krzywde??

olej matkę i się wyprowadź!!! ja to zrobiłam w wieku 19 lat i ani dnia nie żałowałam (a minęło 14 lat). Miałam identyczną sytuację. Ciągłe pieprzenie, że jak się nie podoba to WON. I tak zrobiłam. Uwierz mi, że odżyjesz, odzyskasz spokój i znajdziesz w sobie wiele sił do życia. Nie zapomnij jej powiedzieć, że na szacunek trzeba w życiu zapracować, szczególnie na szacunek własnych dzieci!!! Jak ona traktowała Ciebie bez szacunku to powiedz jej, że Ty nie możesz jej traktować lepiej.

mam tak samo :(