Jestem w ciąży z chłopakiem którego nienawidze!

Dziecko będzie takie jak je wychowasz i geny nie mają tu większego udziału, tylko środowisko. Jeżeli nie chcesz od gówniarza alimentów, to i tak je bierz i wpłacaj na konto córeczki. Kasa kiedyś może jej się przydać chociażby na drobne wydatki. ;) To są pieniążki dla niej, a jako jej mama - dbaj o jej dobro i interesy.

kobieto, te alimenty nie maja byc dla Ciebie, tylko dla DZIECKA!!! nie okradaj wlasnej corki z pieniedzy, ktore jej sie prawnie naleza!! kazdy taki dupek musi ponosic konsekwencje, inaczej uczysz go tylko, ze moze robic kobietom dzieci, a potem sie je porzucac :O wierz mi, kazde pieniadze przydaza sie przy dziecku - musisz ja ubrac, nakarmic ,kupic pieluchy, lozeczko i cale mnostwo innych rzeczy, ktore KOSZTUJA. potem oplacic przedszkole, potem kupic zeszyty i podreczniki - ten dupek ma sie na to ZLOZYC, bo to rowniez jego dziecko, a Ty nie daj sie wyrolowac, tylko walcz o to, co sie Twojej corci nalezy, bo jeszcze w prawie tego kraju istnieje obowiazek alimentacyjny.

masz nadzieje........myslisz ze nic sie nie stalo? Ja to tak odbieram, ze gdyby zadzwonil i przyznal sie do bledu ty bys go z otwartymi ramionami przyjela. ;)

nie zarzekaj sie i nie zaklinaj,że nigdy nigdy.......Jeszcze nie wiesz co sie stanie.Chłopak pewnie sie wystraszył,zresztą od początku wszystko to jakieś koslawe...........:o 500km od siebie,tylko telefony:oDla niego to dziecko to abstrakcja+jego niedojrzałość i teraz jest problem.Dlaczego odkładaliscie bycie razem na po ciaży????To była już pierwsza głupota.A teraz ni panikuj tylko pomyśl nad wszystkim rozsądnie.Porazmawiaj z nim,każ mu przyjechać do siebie .Musisz wiedzieć na czym stoisz ty i twoje dziecko.Nie chce być z wami,ok,ale tata jest czy chce czy nie.Ustalcie tylko w jakiej formie nim będzie ,czy osobiscie czy tylko finansowo.A jeszcze chciałabym wiedzieć co na to wasi rodzice??czy ty widziałaś sie kiedykolwiek z jego rodzicami?czy oni znają sytuację? a twoi?

ejbisi!!!!!!!!! a wiesz że ja największy żal mam do siebie nie do niego......uważam że to moja wina, wszyscy mi mówiłi ocknij się!!!! to jeszcze dziecko!!!! nie posłuchałam......:( nauczyłam sie ......dostałam bardzo , bardzo po duupie!!!! wiem, że naważyłam...nie boje sie!! stawiam czoło! nie chce, tylko nigdy w zyciu żałować , nigdy, że wynikem tego jest córeczka...naprawde , uważam że mogłam być bardziej dorosła....a on ....? cóż .....nadal twierdze że jest dzieckiem, i tak jak ktoś napisał potrzebuje niani....tu ja zawiniłam....emocje...zauroczenie....gdybym mogła cofnąć czas...:(

Masz za co zyc???? Wcale go nie nienawidzsz a kochasz... Bedzie dobrze. A na dziecko sie swiadomie decydowaliscie??? Pozwoj o alimenty! Dodatkowakasa nie zaszkodzi

to tak jak moja sasiadka , kobieta 39 lat zwiazala sie z chlopcem 22 :) zrobil jej dziecko a potem zostawil swoja zone i dzieciaka 7 miesiecznego dla niej ...po roku i ja zostawil.:D

Czasu nie cofniesz, więc pogódź się z sytuacją i myśl, jak teraz działać, by było jak najlepiej Twojemu dziecku i Tobie. Finansowo też.

Powiedź tak szczerze co oczekujesz po jego ewentualnym telefonie ???

Manga Akira NIezly lol Ale jesli w zyciu mialo by mi nie wyjsc z miloscia i facetami to i tak chciaalbym miec dziecko Znam kilka samotnych matek dla ktorych to dzicko o jedyne szczescie :) Wiem, wiem pozniej faceci krzywo patrza na kobiety z dzieckiem, ale prawdziwa milosc przezwyciezy wszystko..

Olej go!!!!!!!!!Może i zle zrobiłaś ale czasem to dobrze, napewno kazda z nas będzie dobrą matką bez względu na to czy ojciec jest czy go nie ma. Pewnie ze fajnie byłoby wychowac dziecko w idealnie kochajacej sie rodzinie ale nie zawsze tak można. Szkoda tez ze nasze durne prawo jest tak skomplikowane jeli chodzi o adopcje bo pewnie wiecej samotnych kobiet zaopiekowałoby sie jakimś maleństwem. Pytacie jak znaleść faceta ja jeżeli juz musiałabym to chyba zrobiłabym tak spotykalabym sie z kilkoma facetami potem wybrałabym potencjalnego dawce potem sex a potem cześć i po sprawie, nic bym mu nie powiedziała ani słowa. Myśle ze lepiej zeby nie wiedzial bo np na poczatku moze sie zgodzic na taki uklad ale.... po jakimś czasie moze sie odezwac zawrócic dziecku w głowie a potem znów zniknąc i po co???? Nie ryzykowalabym i wychowałabym sama bez gadania nic nikomu - a w metryce podałabym nn - wtedy zero formalności itd wszystko sama mozesz załatwiac i nie musisz sie z kimś uzerac a odpowiedniego faceta mozna spotkac zawsze nawet mając dziecko z innym. Np na stare latka w sanatorium

Dziewczyny mają rację, jak nie chcesz jego pieniędzy to niech je wpłaca na konto, które otworzysz dla córki i będzie miała potem np. na studia. Niech koleś nie udaje że nic się nie stało. Jak nie ma kasy na alimenty to niech idzie do pracy i dorośnie wreszcie.

kurcze wiesz jest wiele kobiet ktore rozstały sie z facetami juz na początku np ciąży i tatus do dzis sie nie odzywa - ja bym powiedziała dziecku ze nasze drogi sie rozeszly i ze niedogadalismy sie a potem tata sie wyprowadził i ty nie wiesz gdzie dodałabym ze tata nie wie o jego istnieniu poniewaz nie moglas go znaleść i tyle

sobie lalke-egoistko!!! dziecko to czlowiek! powinien miec oboje rodzicow do prawidlowego rozwoju!!

ja znam chlopaka ktorego mamusia pusicila sie w sanatorium . Jak on pyatl o ojca to ona mu bajeczki opowiadala..ze sie rozstali i takie tam....a on ja za to znienawidzil!

Ja uwazam ze nalezy powiedzie dziecku prawde Powiedziec kto jest ojcem i ze po prostu nie wyszlo I jesli oboje chca dac im szanse sie poznac Za chore uwazam buntowanie dzieci przez matke po rozwodzie Lepiej wychowywac dziecko samotnie niz w atmoswerze wiecnych klutni i awantur

samotna mamusiawww -----Zrobić sobie z premedytacją dziecko w taki sposób o jakim piszesz jest po chamsku! w stosunku do dziecka jak również potencjalnego dawcy. A po co dziecku wciskać kit o tatusiu,najlepiej od razu powiedzieć że nie żyje.A potem jak dziecko dowie się o kłamstwie to niech będzie rodzinna tragedia :P nie wieże że można żyć spokojnie z takimi kłamstwami.

I jak tam? odezwał sie drań?

Wpadłam tylko na chwile dokączyc swoja historie .Tak jak mysłąłam, zadzwoni, bedzie przepraszał:( tylko że to już niczego nie zmieni...ja juz postanowiłam, bede bez niego, bede na nowo układac sobie życie. Zadzwonił...nawet nie wiedziałam co mam mu powiedziec, przepraszał mówił że nie pamieta co mówił, był piany, ona kazala mu zadzwonić i powiedziec ze mam nie dzwonic.....odparłam nie interesuje mnie ona, tu jego słowa mnie bolały:( on mnie zranił, a ona...szkoda gadać nawet nie jestem na nia zła, bo jest mi obojetna , nie jest konkurencjia dla mnie. Nie mogłam z nim nawet gadać...rzuciłam słuchawka , i powiedziałam jak mi przejdzie to zadwonie..wyłaczyłam telefon już na zawsze....tylko ze mi nigdy nie przejdzie, jutro zmieniam numer telefonu, adres zamieszkania, zeby juz nigdy go nie spotkać:( wszystkim bardzo dziekuje jeszcze raz za miłe pocieszajace słowa, ja czuje sie juz lepiej:) usmiecham sie, a Wy duzo mi pomogliscie:) naprawde wielkie dzienki!!!!

hmm jak dla mnie zadziwiające jest twoje zachowanie......... masz 25 lat? tak? dziwne... ja nie mogę pojąć że 20 sto letnia kobieta ma tak dziecinny tok rozumowania! dla mnie sprawa jest [prosta,! kopnij go w rzić zażądaj alimentów i układaj se życie z rozsądnym facetem a nie z gówniarzem, który ma pstro w głowie, jakbyś sie z nim związała to i tak wiecznie by cię zdradzał..... a czy dziecko będzie ci go przypominać???? nie martw się! jak urodzisz to przekonasz się że nie ma większej miłości niż matczyna i pamiętaj że to TWOJE DZIECKO i kochaj je BEZWARUNKOWO!!!

pieprzysz kobieto jak potłuczona...twoja historia kupy się nie trzyma.. napisałaś że zadzwonił,że przepraszał,że pamięta co powiedział przez telefon i że to ona kazała mu wtedy zadzwonic i powiedzieć Ci żebyś więcej do niego nie dzwoniła...jest tylko jeden mały szczegól..p[rzecież to Ty do niego wtedy dzwoniłaś a nie on do Ciebie.taka krótką pamięć masz? kicz tu wstawiasz i tyle!!!

25 LETNIA MIAłAM NAPISAć kurcze.... no właśnie mi też to jest z lekka dziwne żeby 25 latka takie bzdety pletła jakby miała 16 lat .....

jesli juz macie tu kobiety jakies kity wstawiac to 3majcie się chociaz jednej wersji... a tak poza tym HIPCIAAAA jestes w 7 m-cu ciąży i tak z dnia na dzień adres zamieszkania zmienisz/niezle ci sie musi powodzic

DO HIPCIA-----TY GłUPIA PINDO PRZECIEZ ONA JAWNIE NAPISAłA żE ONA ZADWONILA PIERWSZA ALE TEN GłUPEK ODZWONIL DO NIEJ JESCZE PARE RAZY ZEBY POWIEDZIEC ZE MA SPADAC, NAUCZ SIE CZYTAC Z DOKLADNOSCIA ZDIRO JEDNA Z DRUGA

Dziewczyny , ulżyło Wam? Nie ukrywam , może i zachowanie moje jest również nie dojrzałe , ale cóż widocznie taka jestem, i muszę nauczyć sie na błędach, szkoda że takim kosztem:( może i wygląda to nie prawdopodobnie ale taka jest prawda, wyjaśnię jeszczę raz, tak to ja zadzwoniłam do niego w sobote wieczorem zapytać co u niego, odebrał on telefon, po czym stwierdził że jest ze swoją dziewczyną :( i dał jej słuchawke, ona coś bełkotała...i wtedy ja rzuciłam słuchawką. Po chwili zaczał dzwonic do mnie on i ona, że mam nie dzwonić do niego, dać mu spokój, odwalić się. Była cisza ,do dziś....dziś on zadzwonił, z przeprosinami, że nic nie pamieta co mi mówił w sobote bo był pijany:( dalej pisac nie bede.

Hipciaaaaaaaaaaaaaa ----------- Uważam że powinnaś kopnąć jego w cztery litery i zasądzić alimenty. Nie rozumiem jednego po cholerę chcesz uciekać od wsyztskiego? -zmieniać mieszkanie,telefon itd????

To on powinien się wszystkiego wstydzić a nie TY.Błąd zrobisz jeśli będziesz uciekać od wszystkiego.Będziesz musiała się podnieść i stawić się w oko w oko ze swoim problemem by nie ześwirować i normalnie żyć.Jesteś młoda,znajdziesz jeszcze prawdziwą miłość która pokocha Ciebie tak jak na to zasługujesz -Ty i Twoje dziecko a dupek niech żałuje!

Nie chce żeby mnie potem nachodził, przepraszał. A z tym mieszkaniem to tak że jak on mnie odwiedzał to w mieszkaniu które wynajmowałam, teraz mam zamiar sie wprowadzić do swojego nowego, którego on nie zdążył zobaczyć. A num.tel . zmienie bo on nie da mi spokoju, będzie wydzwaniał, przepraszał.....a do mnie wtedy znów wszystko będzie powracać:( a nie chce, chcę zapomnieć o nim, i o tym co narobiłam.

princpolo------może i masz racje , ale teraz chcę zapomnieć o nim, a jak nie pozrywam kontaktów to nie uda mi się to, już dziś starał sie mnie przekabacić.

alimenty---nadal nie chcę alimentów dla córeczki, ona będzie miała wszystko, na szczęście nie narzekam na brak finansów., ale to nie jest najważniejsze teraz.