Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katarzynazopola

dziadkowie-co z nimi nie tak?

Polecane posty

Nienawidzę jednego - JAK MOŻNA JAKIEKOLWIEK DZIECKO NAZYWAĆ BACHOREM CZY BĘKARTEM?!:o Dziecko to dziecko - na świat się nie prosiło. A skoro jest (niezależnie czy w małżeństwie czy nie) to trzeba je kochać i dbać najlepiej jak się umie. I jeśli jest kochane to jest to wszystko czego mu potrzeba na dobry początek. A apropo tematu. Trochę rozumiem autorkę tematu. Tu nie chodzi o bycie roszczeniowym i wymaganie kupowania prezentów. Ale tak jak się utarło (niestety), że Chrzestni dają "największe" prezenty na wesela, 18-stki, czy Chrzciny; tak dziadkowie są od rozpieszczania wnuków. Większe dziecko dostanie czekoladę, a małe powinno dostać chociaż grzechotkę (pomimo, że nie rozumie). PS: a jak nie grzechotkę to pieluchy, mleko czy cokolwiek co jest na bieżąco potrzebne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze temat sie ciagnie:) Powiem wam ze.... tesciowie ze mna rozmawiali, i powiedzieli ze oni nie wiedza co kupic(ciekawe tak trudno o grezchotke:O)ale powiedzieli ze zamiast tego raz na jakis czas daja mi pieniadze i mam mu sama cos kupic. Dali ostatnio i nakupilam mu maskotki i grzechotki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×