slub ze straznikiem granicznym

Czy jest tutaj zona ,ezczyzny ktory pracuje w strazy granicznej badz tez przyszla zona? Kobietki odezwijcie sie! :) mam pare waznych dla mnie pytan :)

ja za rok wychodzę za funkcjonariusza SG

Jestem kobietą i pracuję w SG. Jak masz jakieś pytania - to odpowiem.

Isana*--> mopj chlopak pracuje w SG i slyszałam ze jesli wychodzi sie za funkconariusza SG to przysluguje 15 tys :) chcielibysmy sie pobrac i tak sie zastanawiamy czy te kase dostaje sie przed slubem czy juz po? czy moglibysmy ja wykorzystac na wesele :) powiedzcie mi jak jest w SG? czy sa tam jakies dodatki jesli jest sie w zwiazku malzenskim??

O czymś takim to nie słyszałam...

nie słyszałam o tym..ale zapytam mojego funcka i napisze ci

nie-e? a to dziwne... a przysluguje jakis dodatet jesli jest sie malzenstwem? jakies mieszkanie moze ;)

hej! ale Ci mezczyzni i kobiety pracuja w obranie kraju! To nie byle jaka praca zagranica! heh, ta zazdrosc

co to sie wyprawia. lekarze strajkuja, poczta strajkuje, graniczniacy maja dostawac datki za to ze sie pobieraja! zenada! a co to? oni sa inni? z jakiej racji maja dostac jakis zasilek ktory pochodzi z MOJEJ PENSJI, MOICH PODATKOW? albo wszyscy beda dostawac, albo nikt!!!

Żadna kasa nie przusługuje za to, że się bierze ślub. A co do mieszkania to można dostać slużbowe, ale trzeba byc juz w służbie stałej (czyli przepracować 3 lata) i jest sporo osób chętnych a mieszkań mało. Zamiast tego można starać się o kasę za brak mieszkania. Ale i tak wszystko dopiero w służbie stałej i pod warunkiem, że nie macie własnego.

sory, ale przed czym taka papuga broni kraju ? Ma robić odprawy i wykrywać przemyt i tyle jego roboty. Weźcie mnie już nie wku.rwiajcie, bo chyba mi zaraz żyłka trzaśnie ! Nosz do kur.wy nędzy ! Mieszkania, kasa po ślubie, wcześniejsza emerytura i co jeszcze ? Karnet do burdelu na koszt podatnika ??! Ten kraj nigdy się z nędzy nie podniesie. Górnicy, żołnierze, nauczyciele, kolejarze, pracownicy NIK-u, aktorzy, celnicy i kto jeszcze ma przywileje w tym poje.banym kraju ? Jak ja zapie.rdalam po 12 godzin dziennie to co, nie nie mam wkładu do społecznego wzrostu i dobrobytu? Największy patriota to ten, dzięki któremu państwo ma zysk (wpływy do budżetu), a nie ten, któremu buli się z budżetu państwa !!! Pier.dolone darmozjady !!!!!

Nie zgodze się z przedmówczynią powyżej. Nie tylko Ty pracujesz po 12 godzin! Poza tym jak bys popracowała w tej formacji to byś dokładnie wiedziała, co się tam robi i jakim kosztem nieraz. Nie wszystko jest takie różowe, na jakie wygląda. Pasuje tu powiedzenie: wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma.

a przed czym broni kraju,,, popieram Cię w 100% tak być nie może

sg a myślisz że my to co leżymy w pracy????????????????

wiem, że nie jest różowo, że się leży czasami w śniegu i błocie, ale ja pracuję nawet po 6 dni i nikt nie lituje się czy mam gdzie mieszkać, i co zrobi moja córka jak matki nie widzi po całych dniach o mieszkaniu służbowym, licznych przywilejach nawet nie marzę wolny kraj każdy wybiera swój zawód, ale nie widzę powodu żeby niektóre grupy miały nadmierne uprzywilejowanie

Wcale nie twierdzę, że w innych pracach się leży - na pewno też nie jest za ciekawie, ale to nie powód, żeby od razu naskakiwać na śłużby mundurowe. Nikt nie zabrania tam pracować. I tak jak napisałaś zielona żmijko każdy sam wybiera zawód.

komputerek- ja widze, że Ty dobrze to wszystko masz przekalkulowane :P

ale dziewczyny, trochę chyba trzebva tutaj zrozumiec sytuację- ten kto pracuje w SG ma jednak dość ograniczone 'pole manewru', bo ejdnak tych przejsc granicznych jest bardzo niewiele, jest malo chetnych, zeby porzucili swoje rodzinne miasta i przeprowadzili sie w okolice granicy pansta, aby nie dojezdzac do rpacy setki kilometrow, jest to jednak inna praca i mysle, ze takie sroki (tzn. jakas kasa) sie nalezy, 15 tys to nie wiem w cyzm to pomoze bo za to mieszkania nie kupi, no ale nie wiem jak to fuknkcjonuje dokladnie, ale jest to jednak inna rpaca niz sprzedawca w sklepie za rogiem, wszyscy mundurowi maja jednka jakies niebezpieczenstwo w pracy i im sie takie dodatkowe kasy naleza, a tacy celnicy to przecież tez muszą toche zyciem ryzykowac, umiec wywąchac przmeyt itd.

Chyba autorka topiku nie sadzila,ze dyskusja rozwinie sie w takim kierunku...

Ewelina- to forum a to do siebie- pytasz o cos innego a duskutuja o cyzms innym ostatecznie nie widomo jakie bylo pytanie :P

eeee tammmm, 15 tyś bez przesady może i ryzykują, ale nikt na siłę nie zmusza aby tam pracować, zresztą widzę ile osób zwalniają z granic za łapówkarstwo itp. więc źle nie jest aż tak chyba praca jak praca, na pewno nie dla słabej kobiety

Fakt, że na siłe nikt nie trzyma (zreszta w żadnej pracy), ale coś trzeba robić - a że ktos akurat robi to to jego wybór. Do zielonej zmijki - myslisz, że gdyby było tak dobrze to ludzie braliby łapówki i ryzykowali utratę pracy??

Powiem tak mam koleżankę która od 2 mc pracuje jako celnik, cel który przyświeca jej w tej pracy, którego nie ukrywa nawet: celnicy mają piękne wille, szybko się dorabiają, szybko idą na emerytury, a ona nie zamierza klepać biedy w urzędzie na byle jakim stanowisku. Może i niezbyt dobrze zarabiają, ale czy to powód aby brać????? Ja zarabiam różnie, też mam okazję brania łapówek, ale lubię swoją pracę i nie zamierzam jej stracić w głupi sposób. Daleki kuzyn pracuje w SG, facet 2 metry, silny, lubi tą pracę, trochę marudził na to długie, półroczne czy roczne szkolenie chyba na Mazurach, ale teraz nie narzeka. Lubi to co robi. Dorabia u znajomych. A przywileje? Trochę na wyrost.

Zresztą taki polski naród, nie załatwisz jak nie dasz i to jest najgorsze. Sama jestem za ograniczeniem korupcji.

No rozbawiło mnie to 15 tysięcy. Wg mnie sg jest już wystarczająco uprzywilejowana(i nie piszę tego zmyślą, że to źle). Powiem tak mój teretyczny zawód po ejdnym z kierunków to nauczyciel. Wyobrażacie sobie, że powinnam w wieku 60 lat uczyć rozwrzeczaną grupkę młódzieży? Przecież to smieszne. W chwili obecnej nie pracuje już w szkole, a szkoda bo lubiłam tą pracę tylko wypłatę mniej. A do rzeczy: znam dosyć blisko kulku celników i aż tak źle to nie zarabiają. Dlatego gdyby dawali im jeszcze taki dodatek z okazji ślubu to uznałabym to za krzywdzące wobec społeczeństwa. Na pielęgniarki, lekarzy, pracowników poczty itd. nie ma, a na taką bzdurę by było... Co do meiszkania to nie jest być może tak jak z wojskowymi, że zwracają część opłaty za wynajem?

dejzi69 - takie wypowiedzi jak Twoje są żałosne. 1. Byłem w SG, obecnie pracuję w więzieniu, a moja żona w SG. wierz mi, że nie jest to łatwy kawałek chleba. Praca w mundurówce niesie za sobą przede wszystkim zmęczenie, a nawet "upośledzenie" psychiczne. 2. Kto Ci zabrania składać papiery do mundurówki? Obecnie jest masa wakatów w różnych formacjach, więc masz szansę na wcześniejszą emeryturę i KOLOSALNE pieniądze (ironia). 3. Takie wypowiedzi piszą ludzie nie mający pojęcia o czym mówią, patrz p.1 oraz to, że wcześniejsza emerytura wynosi 40% wypłaty, więc z 2000 spadasz teoretycznie na 800 złotych, praktycznie 1000 - 1200 - zależnie od dodatku. 4. Moi znajomi również mówili "masz zajebiście, jeszcze 7 lat i emeryturka", odpowiadałem to co i Tobie - składaj papiery to i Ty wcześniej będziesz emerytem. Odpowiedź na ogół była taka "pier... narażać się bandytom za 1500 złotych". Zastanówcie się więc co piszecie nie znając rzeczywistości. Dodam, że w więzieniu młody funkcjonariusz dostaje na dzień dobry około 1400 złotych. Czy to tak dużo za pracę z bandytami?

bez przesady, wszędzie jest źle, mało jest zawodów dobrze płatnych a bandyci? :) aż tak to się nie narażacie, na pewno jednak nie ma co porównywać do nas. mój znajomy pracował w policji, ma teraz "uraz psychiczny", przy piwie się śmieje ile musi kombinować żeby udowadniać za każdym razem swoje upośledzenie

naprawde nie sadzilam ze moj temat wywola taka dyskuje. jesli chodzi o te 15 tys to naprawde myslalam ze cos takiego jest i bylabym bardzo zadowolona! jak juz to mowili moi przedmowcy- praca w SG wcale nie jest taka kolorowa, trzeba sie narobic i nie czesto narazic!

...........tt.......... ...a czy ja napisałem coś o narażaniu? Napisałem, że psycha siada. To że się narażam lub nie to inna dyskusja, bo gdybym się bał tutaj pracować to tego bym nie robił. GŁÓWKA SIADA W MUNDURÓWCE i nie zrozumie tego nikt, kto nie przepracował tam kilku lat