okłamałem moją dziewczynę

Hej! sprawa jest taka, że jakieś 2 miesiące temu poszedłem sobie ze znajomymi na grila a potem wylądowaliśmy w klubie se striptisem...nastepnego dnia ściemniłem mojej lasce (przez telefon- bo nie mieszkamy w jednym mieście), że juz spałem, i nie mogłem dzwonić.... teraz ona do mnie przyjezdza na wakacje i boje sie ze to sie wyda- wiecei - jak to bywa- takie brudy zawsze gdzieś wypłyną- no w każdym razie obawiam sie ze to wyjdzie na jaw- i pewnie lepeiej by było żeby to ona ode mnie sie tego dowiedziała nż od znajomych, wiec chciałbym jej o tym powiedzieć, ale boje sie, bo ona jest bardzo wrażliwa i pewnie źle to zniesie, choć w sumie to nic ogromnego.... ja teraz bardzo żałuje i mam wyrzuty sumieina ze tak postąpiłem..:( macie jakiś pomysł jak to rozegrać>? jak ją przeprosić i w ogóle...czy Wy byście sie bardzo gniewały za taki numer ? dzieki za odp!

jak masz na imię??

Ale w czym problem? W ogóle nie daj jej nawet odczuć że masz z tego powodu jakieś wyrzuty czy żałujesz. No chyba że nie wszystko nam napisałeś. Ja bym nie wstydziła się że byłam w klubie z męskim strepteasem... Nie miałabym też żalu do mojego faceta (no, może dla zasady trochę bym się poboczyła a jego rolą byłoby pokazać że się nie przejmuje ale mnie kocha i takie tam...)

PIOTREK?

nie martw sie :) ja tez jestem wrazliwa ale bym ci wybaczyla bez problemu tym bardziej ze zalujesz tylko jej nie mow ze przyznajesz sie bo sie bales ze moze sprawa sie wydac:D

piotrek

no bo tego wieczora miałem zadzwonic , nic ważego - takie tam pogaduchy- a ja sobie psozedłem i na drougi dzien sćiemniłęm , ze byłem zmeczony i sie wczesnie położyłem i dlatego zadnego znaku nie dąłem...ale po 2 miesiącach ona pewnie nie bedzie za dobrze pmaiętac- tylko chodzi własnie op fakt ze ją oszukałem , okłąmałem ..:( jakie słowa chciałbyście usłsyzeć w takiej sytuacji- jakie były najlepsze przeprosiny>? żałuje ze tak to zagrałem- kłamstwo na serio nie popłaca..

podbijam , bo mnie to dręczy..:(