A jeśli odejdą mi wody i nie będę wiedziała???

Boję się, mam do terminu trzy dni i martwię sie, ze wody mogą mi odejść np przy sikaniu i nie będę wiedziała, a skurczy zadnych nie będzie:( CZy może tak być? Boję się o moje maleństwo, że nie pojadę w porę do szpitala:(

z pewnością zauważysz, nie da się tego przeoczyć :)

Będziesz wiedziała, bo albo chlupniesz tak, że staniesz w kałuży, albo będziesz sączyć i mieć wrażenie, że leci jak z kranu. Ale jeśli to pierwsze dziecko, to mogą Ci wody w ogóle nie odejść, ale WIERZ mi - na 100% niczego nie przeoczysz, zadziała instynkt i będziesz wiedziała, że to już!

balbulka - podobno nie da sie tego nie zauwazyc - zwłaszcza ze wody wyplywaja z pochwy - wiec jest to uczucie jak przy okresie - czujesz przeciez ze cos tam Ci leci... Co prawda ja nie zauwazylam saczacych sie wod :D tzn zauwazyłam ale bylam przekonana ze to wydzielina dopiero na porodówce mnie uswiadomili :D dobrze ze mialam skurcze bo pewnie nie pojechalabym na porodówkę .. powodzenia :)

mnie odeszly wody podczas porodu, mysle ze nie da sie tego przeoczyc, poczulam wyraźne "pykniecie" w srodku:) spokojnie, zobaczysz ze nie bedzie tak źle, powodzenia:)

Bardzo Wam dziekuje Jakos tak sie martwie, zeby wszystko bylo dobrze! Mam nadzieje, że tego nie przeoczę i oprócz odpłynięcia wód będą skurcze. Po prostu juz bym chciała przytulić swojego dzidziusia i widzieć, że jest cały i zdrowy!

zapewniam nie da sie tego przeoczyć. Mi to wody wręcz chlupnęły. A z moczem ich na 100% nie pomylisz bo wody są przejrzyste a poza tym bardzo śliskie. :)

O! Ja też miałam takie PYK! a potem chlust:) Na szczęście byłam w domu. Ale to przy drugiej ciąży. Przy pierwszej w ogóle mi wody nie odeszły, pęcherz płodowy przebiła położna w trakcie porodu. Nie martw się Balbulko, a jak już będzie po wszystkim - daj nam znać:)

ale oby nie było tak ze np w sklepie czy na przystanku woda chlupnie po nogach.Czy tak duzo tego leci?

nawet niewiem jakbys sie starala to i tak bedziesz wiedziala ze ci wody odeszly.

a ja nie wiedziałam kiedy mi wody odeszły...miałam nie planowana cesarkę tydzień przed terminem. W czasie cesarki lekarz pytał sie mnie kiedy mi odeszły wody płodowe...jednak mi nie odeszły wcześniej..a raczej nie bylo niczego jak opisujecie.... chlustania ani uczucia jak przy okresie....

AsiuSz nie chcę już bardziej marudzić ale w sumie chodzi mi o to, że w nocy chodzę do ubikacji po kilka razy i nawet nie zapalam swiatla, wiec po wygladzie nie rozpoznam.......... No nic, w kazdym bądź razie czekam i na pewno będzie dobrze:D Dzieki wielkie wszystkim

lekarz usiłował przebić mi pęcherz plodowy by przyspieszyc akcję porodu,bardzo się zdziwił bo w wywiadzie wyraznie zaznaczałam,że wody mi nie odeszły.Sama nie wiem co się z nimi stało,kiedy mogły odejsc,nic mi nie leciało,nic nie czułam,może podczas kąpieli w wannie,nie mam bladego pojecia

ja też usłyszałam takie pyk i nagle chlusnęły wody, bylam dzien po terminie i właśnie wysiadałam z taksówki. leciało tego tyle ze myslalam ze w srodku juz nic nie zostało. ale ciekawe bylo to ze dostalam od pani dr papierek do badania czy to wody, nawet jakby sie tylko saczyły i nie wykazalo ze to wody ale ja widzialam. tego nie mozna przeoczyć:) po tym jak odeszły dostalam skurczy co 5min a za chwile co 3 min