Pomóżcie!!! mam ogromy dylemat- sklamac czy mowic prawde?

witajcie mam wielki dylemat otoz jestem za granica z narzeczonbym ktory od kilku msc pracuje w pewnym sklepie, ja niedawno stracilam prace i moj narzeczony zapytal swojego managera czy jest opcja zeby mnie przyjeli on sie zgodzil bez problemu ale nie zdazyl mnie zatrudnic bo zostal przeniesiony :( a od kilku dni maja nowa managerke ktora chce zatrunic dwie nowe osoby i moj facet zapytal o mnie, dal jej moje cv ale powiedzial ze jerstem kolezanka :( problem w tym ze wszyscy nas tam znaja i wiedza ze jestesmy para, boje sie ze wszystko wyjdzie na jaw :( ALE kiedy moj facet wspomnial tez ze chlopak Kingi (dziewczyny ktora tez tam pracuje) szuka pracy to ta managerka powiedziala ze nie chce zadnych par...co ja mam robic? powiedziec prawde i blagac o prace czy udawac i czekac w stresie kiedy mnie zwolnia? to moja wymarzona praca :( poradzcie mi prosze

wymarzona praca w sklepie? lepiej nie kłam, jak komus podpadniesz z otoczenia jeszcze na Ciebie nakabluje i będzie kapsko

Zawsze lepiej jest mówić prawdę, bo i tak wcześniej , czy póżniej wyjdzie ona na jaw.

to nie jest szczyt moich ambicji ale wymarzona bo wszystkich tam znam i wiem ze czulabym sawie tam ok, poza tym ma doswiadczenie w sklepie a z jezykiem nie mialabym problemu...problemem jest to ze mieszkamy w malym miescie i tu naprawde ciezko o w miare fajna prace

tez tak mysle mam rozmowe jutro o 13...jak to powiedziec, albo lepiej co powiedziec zeby przekonac ja ze sie sprawdze? i ze to ze jestesmy para nie bedzie mialo zadnego znaczenia

prosze o jakies rady

Nie kłam albo się rozstań.