Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mieszzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz

Czujecie sie gorsi studiujac na prywatnej uczelni???

Polecane posty

Gość humaniści a tfuuuuuu
przegrańcy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pułtusk to tam skąd pochodził Stanisław Anioł. A studia prywatne dzienne? Są takie? Płatne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddsjflf
różnie z tym była, po państwa "uczelnia", powiedzmy w Piotrkowie Trybunalskim, to taka sama lipa jak jak prywatna na zadupiu, taka szkółka to po prostu, a nie uczelnia....no ale mimo wszystko to jak na razie bardziej się ceni państwowe...czy słusznie, to już jest dyskusyjne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upierdliwy typ
od ciebie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a terrazz jjaaa
Pułtusk "leży" jakąś godzinę jazdy od Wawy, dla niewtajemniczonych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wcale nie uważam, że studenci z prywatnych uczelni są gorsi, moje dwie siostry skończyły prywatne uczelnie, każda z nich ma super pracę (wbrew pozorom nie na kasie w Biedronce), bez problemu mogły pracować i jednocześnie się uczyć, czyli podwójna korzyść. Ja natomiast studiuję Biotechnologię na Uniwersytecie Medycznym, i choć to świetny kierunek i mam szansę później na rewelacyjną pracę, to czasem właśnie ja czuję się gorsza, bo tak naprawdę do 24-25 roku życia będę na utrzymaniu rodziców (i praca tylko w wakacje, bo kierunek jest trudny i wolnego czasu w zasadzie nie mam). Cieszę się, że udało mi się dostać na państwowe studia, ale z drugiej strony wolałabym już pracować i nie dostawać od rodziców kieszonkowego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszzzzzzzzz - autorka
nie moglam znalezc tematu, ale znalazlam i podnosze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kie ka
Zdałam bardzo dobrze mature i poszłam do prywatnej szkoły ,wykładowców mam wymagających uczących też w państwowych szkołach ,nauki jest dużo ale porównując to czego muszą sie uczyć znajomi na dziennych na tym samym kierunku przyznaje że mam troche łatwiej.W żaden sposób nie czuję sie gorsza ,poznałam wspaniałych ludzi (wartościowych a nie takich którzy studiują tylko dlatego ze płacą jak tu niektorzy myślą) mam swoje życie i czas na to żeby wyjść na impreze ,spotkac sie ze znajomymi.Sama sie utrzymuję ,pracuję i potrafie pogodzić to z nauką ktorej wcale nie ma aż tak mało;)Tyle na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość portugalia dziś wygra
Nie czuję się gorsza, choć studiuję zaocznie. Jestem na prawie w WSHiP im Łazarskiego i mój dyplom na runku pracy będzie wart tyle samo, co ten z UW. Poza tym mam tu możliwość robienia nawet doktoratu z prawa, mam świetnych wykładowców i mnóstwo nauki. Oprócz tego są wymiany zagraniczne i studentów i wykładowców, a w tygodniu mam czas na pracę (jestem asystentką w kancelarii prawnej). Nie mam kolejek do dziekanatu i takiego bałaganu jak na UW. Jak skończę studia będę miała kilkuletnią praktykę i to w zawodzie, czego na 100% nie może powiedzieć żaden student na dziennych. Wynajmuję mieszkanie i sama się utrzymuję. A Wy, elito intelektualna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Harvard jest uczelnia prywatną
jakby kto nie wiedzial... Wiec wezcie inne kryterium Sa po prostu dobre i zle uczelnie - w rankingach chocby sprawdzcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszzzzzzzzz - autorka
do osob ktore studiuja na prywatnej uczelni i same sie utrzymuja ---> studiujecie dziennie czy zaocznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANTONI PIECHNICZEK SZÓSTY
Ja nie mam takiego dylematu w ogóle! Studiuję tylko i wyłącznie dla siebie i mam w nosie, jak ktoś patrzy na mój dyplom. Zamierzam w przyszłości zarządzac firmą mojej rodziny i tylko ode mnie zależy, czy na studiach nauczę się tego co potzrbne, czy nie? Zresztą sam papierek nic nie znaczy jak ktoś nie umie się obronić na rozmowie kwalifikacyjnej. Pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość portugalia nie wygrała
Studiuję zaocznie. Nie miałabym czasu, żeby uczyć się w trybie dziennym i jeszcze pracować. Czasem muszę popracować też w weekendy, ale mamy w Łazarskim naprawdę fajnych wykładowców, bo jak uprzedzę, że mnie nie będzie to potrafią pójść na rękę i w ogóle. Da się tak żyć, że w tygodniu praca w weekendy szkoła. Przykro robi mi się tylko, jak znajdzie się jakiś quasi-intelektualista i pyta czy czuję się gorsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara matura jeszcze
ja po lo wieczorowym dostałam sie na studia dzienne panstwowe ae ja zdawałam stara mature

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×