Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niuuniiaa

*KaRmieNie PieRsią*

Polecane posty

Gość Niuuniiaa

Jak można w łatwy sposób pozbyć się pokarmu? Karmię dzidzie butelką ale zaczoł mi się robić pokarm i muszę często odciągać. Są jakieś domowe sposoby na to żeby go nie było albo chociaż żeby było trocszkę mniej ? D o lekarza dopiero idę za tydzień :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba jedynie tabletki na powstrzymanie laktacji:(Jest sposob-obwiazywanie piersi bandazem elastycznym noszenie obcislych koszulek i musialabys sporadycznie odciagac pokarm ale naprawde tylko wtedy gdy piersi sa juz ciezkie.Jednak z tego co wiem to musisz bardzo z tym uwazac bo mozna dostac jakiegos stanu zapalnego.Jak masz duzo pokarmu to nie ma co kombinowac tylko zasuwac do lekarza.Ja tez mialam z tym maly problem tyle ze nie mialam prawie w ogole pokarmu dlatego samoistnie meki sie skonczyly po paru dniach od porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niuuniiaa
mantodea - no a ja 3 dni po porodzie nie miałam pokarmu , wczoraj wyszłam ze szpitala a dzisiaj mi leciało ciurkiem dosłownie .Nakarmiłam trochę małą ,ale nie chciała za bardzo ssać , bo z butelki piła zawsze a reszte musiałam odciągnąć .Tylko nie wiem ile razy dziennie mam odciągać ten pokarm ? Lekarz mój będzie dopiero we wtorek więc muszę się jakoś przemęczyć ,żebym tylko nie dostała zapalenia żadnego bo podobno nie za ciekawie to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jak ci tak leci to nie możesz trochę piersią pokarmić? dzidzia się szybko przyzwyczai, zwłaszcza jak zacznie być dobrze głodna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No ja miałam właśnie odwrotnie
Podobnie jak Mantodea. Od początku synek był dokarmiany w szpitalu, bo ja nie miałam pokarmu, nawet siary. Częste przystawianie do piersi i próby odciągania na niewiele się zdały. Max. uzyskiwałam 40 ml pokarmu dziennie i nie dało się karmić maluszka. Jak widać natura jest kapryśna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niuuniiaa
ja w szpitalu też nie mialam pokarmu ,pielęgniarki kazały mi ją trzymać przy piersi ciągle żeby zaczoł się produkować ,i za bardzo nie chciały mi jej dokarmiać.A teraz jestem w domu i mam bardzo dużo pokarmu.Próbowałam ją karmić piersią chociaż dopóki nie pójde do lekarza ale ona do butelki jest przyzwyczajona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcesz zrezygnowac z karmienia dlatego ze mala pila narazie z butli czy z innych powodow? Jesli nie masz nic przeciwko karmieniu piersia to przystawiaj do niej mala i bedzie ok :) Po 3dniach nie moze byc az tak przyzwyczajona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niuuniiaa
aniuladoniula - przystawiam ją do cycka ,ale ona nie umie za bardzo ssać,nie wiem ile zjada,i z jednego cyca sśnie trochę z drugiego już nie chce ,musze odciągać ten pokarm bo mam strasznie dużo i poprostu męczące to jest ,Zanim ją nakarmię to mija 40 minut a z butelki wypije i idzie spać od razu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama smoka
niunia powinnaś sie cieszyc ze masz dużo pokarmu. Karm cycuszkiem malutką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama smoka
no a jak już naprawde nie chcesz, to z czasem odciagaj coraz mniej pokarmu i sam Ci zaniknie. Jak jest popyt jest i podaż. Im siecej odciagasz tym więcej piersi produkują pokarmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niuuniiaa
mama smoka - narazie mam bardzo dużo,karmię małą ale po pół godziny się budzi i muszę znowu ją dokarmiać i tak cały dzień.A z butelki jak je to śpi 3-4 godzinki - i wiem ile zjadła .Ściągam trochę ten pokarm ,ale cały czas mam go zbyt dużo,mala nie jest w stanie wszystkiego wypić.Boje się żebym nie dostała jakiegoś zapalenia piersi.:( podobno żeby troche zmniejszyć produkcje pokarmu trzeba mniej pić - ale przy takich upałach ciężko jest nie pić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi sie wydaje ze masz chwilowy nawał pokarmu ja też tak miałam, kilka dni po porodzie ze dosłownie ciekło ze mnie ;/ teraz jestem ponad miesiac po i sytuacja sie juz w miare unormowała. Mysle ze u Ciebie moze być podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niuuniiaa
Dzindzer - ze mnie też się leje dosłownie.Karmię ją troche ale to jest tak że ona zje ,i zasypia przy cycku a za pół godziny się budzi bo jest głodna .z butelki jak jej dam to widzę ile zjadła i po kłopocie - śpi grzecznie 3 godzinki. Ściągam też pokarm ściągaczem -ale nie wiem ile razy dziennie mam to robić i jak dużo ściągać tego mleka.Mam wrażenie że ciągle mi go przybywa-jak ściągnę to za pół godziny znowu ze mnie kapie ... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niunia mnie bardzo długo synek jadł tylko z jednej piersi i to mu wystarczało więc nie ma się co przejmować. Nie wiem czy chcesz karmić. Jeżeli tak to przystawiaj na zmianę raz do jednej a przy następnym karmieniu do drugiej. potem tak się unormuje, że będzie ok. Pewnie maleństwo przysypia ci przy jedzeniu - znam to. Zrobisz oczywiście jak uważasz ale jak chcce jeść co pół godziny to spróbuj dosłownie o 5-10 minut przedłużać każdy odstęp między karmieniami aż dojdziesz do 3 godzin. Jeszcze dzieciątko jest malutkie więc pewnie potrzebuje twojej bliskości. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jedno. nie wiesz ile zjada ci z piersi i czy się najada. najlepiej sprawdzić to ważąc dzieciątko za jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamulka_76
Niuuniiaa, wbrew temu co mowia karmienie piersia wcale nie jest takie "naturalne";-) Ja teraz karmie piersia moje drugie dziecko i pamietam ze tydzien - dwa po porodzie byly koszmarne, piersi jak baloniki, mleczko cieklo, ale potem wszystko sie jakos unormowalo. Moj synek ma teraz 8 miesiacy a ja ciagle karmie piersia (a planowalam karmic tylko 3 miesiace:-) Ja odciagalam moj pokarm i podawalam malemu z butelki, wtedy widzialam ile zje i jakos pewniej sie czulam. Poza tym co tydzien przychodzila polozna i sprawdzala wage dziecka, wtedy widzialam ze maly sie najada bo ladnie przybieral na wadze. Tak jak pisze Mama Smoka, im wiecej odciagasz - tym wiecej produkowanego pokarmu. Jezeli nie chcesz karmic piersia to odciagaj mniej, bedzie ciezko przez 3-4 dni, ale potem powinno sie uspokoic. Trzymam kciuki i pozdrawiam🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niuuniiaa
no mi jest ciężko ją karmić piersią bo po pierwsze - mam małe brodawki -mała nie ma za bardzo jak ciągnąć - więc zakładam sobie takie kapturki na nie -ale te kapturki bardzo się ślizgają -wypadają jej z buzi - jak ssa to za chwilę zasypia -jak ją położe do łóżeczka to za 15 minut się budzi i tak wkółko-i muszę co chwila wyjmować cyca i ją karmić -cały dzień by mi tak chyba zeszło że miałabym ją z buzią przy cycu.A z butelki ładnie pije - wypija wszystko od razu ,i idzie lulu i śpi 3-4 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę ...
że nie chcesz karmić i próbujesz się wytłumaczyć i szukasz powodu. jeżeli nie masz ochoty na karmienie to po prostu skończ ściągając za każdym razem coraz mniej pokarmu. Powiem ci tylko tyle że karmienie piersią to niesamowita wygoda i oszczędność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybkaaaa
myślę ... -poprostu jest mi niewygodnie -dla mnie jest to stresujące bo co chwila mała się budzi tak jak pisałam wyżej. A ile mam ściągać tego mleka dziennie? Jest na to jakaś reguła ? Bo jak ściągam to mam wrażenie że mi go przybywa i jest coraz więcej :( Słyszałam o jakiś herbatkach które można pić żeby zanikł pokarm ale dokładnie nie wiem o jakie chodzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takamama
boże niektóre kobiety prosza o pokarm , a ty go dostałaś i chcesz zasuszyć!!!! zreszta nie rozumiem takiego gadania nie miałam po porodzie, prawie zadna kobieta po porodzie nie ma pokarmu, laktacja normuje sie ok 3, 4 doby po porodzie a czasami i póxniej i jak ktos chce i się stara to bedzie karmił! a dziecko w 3 dni nie jest w stanie przyzwyczaic sie do butelki. po prostu nie chcesz karmić...! zreszta uważam że ze szpitali teraz zbyt szybko wypisuja do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niuuniiaa
takamama - no przecież jeśli zakładam temat jak pozbyć się pokarmu to wiadomo że nie chce karmić ! Mówią że to jest niby wygoda itd. Jakoś dla mnie jest to męczące ! więc jak nie masz nic sensownego do powiedzenia to nie pisz wogólę :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takamama
mama wiele sensownego do powiedzenia!!!!! nikt nie powiedział że macierzyństwo to łatwa sprawa. a ty jak widać jestes kolejną mamuśka, która urodziła i chce mieć jak najwięcej czasu wolnego, a dziecko najlepiej jakby spało cała dobę. mój syn budził się do cyca tez co 15 min, a ja sziedziałam cierpliwie czasami po 4 godz z cyckiem na wierzchu, ale to nie trwało woecznie, taki mały człowiek tez musi sie przyzwyczaić do nowego. a jak chcesz się pozbyć pokarmu to idź do lekarza a nie cudu szukasz na forum!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka mama - ale ty wredota jestes:o to kobieta nie moze meic czasu wolnego dla siebie jak urodzi dziecko? moze jest jej po prostu z tym zle ze karmi, moze nie lubi tego robic, po to sa mleka dla dzieciaczkow jesli mama nie chce karmic, a ciebie to powinno g. ineteresowac:o wielka matka motka sie znalazla ktora juz nie widzi nic innego tylko dziecko dziecko i dziecko:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takamama
może i wredna!!!! ale ale napisałam prawdę że karmienie na początku to nie jest cud miód i orzeszki i każda matka ci to powie. jesli autorka nie chce karmic to niech nie karmi, ale pisanie ze na poczatku nie miłąm pokarmu a zaraz po wyjściu do domu dostałam to nic nadzwyczajnego. to norma. a czas mam dla siebie. ale tez wiem co to cięzkie chwile na poczatku. ponad to napisałm niech idzie do lekarza!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niuuniiaa
takamama - lekarz mój będzie dopiero we wtorek a do tego czasu nie chce się nabawić zapalenia piersi i pytam czy są jakieś domowe sposoby na zatrzymanie pokarmu -wiadać ze chyba czytać nie umiesz!!! Masz chyba poglądy ze średniowiecza - to że jestem matką to znaczy że mam nie mieć czasu dla siebie tylko 24 godziny na dobe z dzieckiem ? Ogólnie to za mądra to ty nie jesteś , kolejna mamusia która jest niewolnicą własnego dziecka... :D żal mi cię naprawdę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na powstrzymanie laktacji przy nawale położna kazała mi pić szałwię. dopóki nie pogadasz z lekarzem odciągaj mleko laktatorem i podawaj małej z butli. Ja też tak robiłam bo ora nie umiala ssac - byla dokarmiana w szpitalu butla. Później miałam spotkanie z położną z poradni laktacyjnej która nauczyła mnie przystawiać małą z pomocą kapturka aventu. karmienie to niełatwe i wkurwiające na początku zadanie. Ale z czasem moze byc przyjemne;) ze wzgledu na fajną więź.. Maluch tak cudnie obejmuje piers raczkami, a jak wtula nosek w cyca to oczka robia sie takie maslane i odlatujace :P po wyjsciu ze szpitala marzylam by podac butle.. po sztucznym mala spala, nasycala sie szybciutko... A cycu ssała godzinami... ciezkie były \"tylko\" pierwsze 2 mce. pocieszajace, ze dzieci rosna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×