Koniec L4 a poczatek urlopu macierzynskiego

pomozcie mi bo nie wiem co zrobic w takiej np sytuacji: mam zwolnienie lekarskie do konca lipca, a termin porodu na poczatek sierpnia z przewaga na koniec lipca. lekarka mowi ze zwolnionko do konca lipca w zupelnosci wystarczy i na 99% przerwe je porodem i co sie z tym wiaże pojde na macierzynski. a co w sytuacji przenoszonej ciazy? kiedy dzidzia sie nie wykluje, mi skoncay sie L4 a maciezynskiego jeszcze nie bedzie bo nie bedzie jeszcze porodu. Czadem przeciez lasko przenaszaja 2 tygodnie! a to bez L4 to przeciez klasyczna bumelka ;( co robic w takij sytuacji?

a lekarka nie przedłuży ci zwolnienia w takim wypadku?

Porozmawiaj z lekarką o przedłużeniu L4 bo naprawdę szkoda brać macierzyński gdybyś jeszcze chodziła z brzuchem.

w takiej sytuacji lekarka musi ci wystawić l4:) nie bierz wczesniejszego macierzyńskiego,bo będziesz krócej z dzieckiem.

u mnie nie było z tym żadnego problemu... tzn. teoretycznie, bo urodziłam w terminie, ale lekarka powiedziała, że jak przenoszę ciążę to ona bez problemu przedłuży mi zwolnienie...

no przy nastepnej wyzycie jej powiem aby mi przedluzyla np do 2-3 sierpnia, wtedy napewno przerwe je macierskim. Zreszta bedzie USG i wedy sie dowiemy czy urodze w terminie, przed nim czy po nim. ps. wolalabym w sierpniu bo uwielbiam sierpniowe lwy ;)

raczki tez nie są złe... ;)

ha! mama, szefowa, ksiegowa itp wszytko RAKI! ile mozna no?;) a w rodzinie nie ma lwa wiec.. choc wiem z doswiadczenia ze znaki zodiaku lubia sie powtarzac w rodzinie, powaznie, jest 4 te same ciagle.

Baderka, twoj raczek jest przesliczny ;)