mam rozmowę i jestem przerazona.....

dziś zadzwonili i zaprosili mnie na rozmowę w poniedziałek... najpierw mówili, ze pod koniec lipca, ale coś się zmieniło i juz w poniedziałek.. a ja czuje się wogóle nie przygotowana, ma byc egzamin pisemny..pracowalam w tym zawodzie ok rok i boje się czy zdolam napisac go pozytywnie... czy ktoś przechodził takie testy??? proszę o odpowiedzi i dziękuje za wpisy:)

na jakie stanowisko startujesz????

to nic wielkiego, inspektor..

no tak, ale 1. bardzo mi zalezy 2. boje sie testow kiedys bylam na czys takim, wszystko bylo ustawione, facet przyszedl wszystko napisal bez zastanowienia.....na pewno mial test w domu..

Inspektor? Skarbowy?

haha już się boisz:P przyjde do ciebie tak po znajomości:P:P

Air... --> dochodzeniowy, w policji

Baba w policji? :o Jakaś straszna moda

Ja tam bym nie chciała iść do policji. -.- Brzydzę się, a fe. ;)

nie w policji, to podszyw!!! w firemce panstwowej, ale nawet mnie nikt nie pocieszy, nie podniesie na duchu...:(

a jeszcze lepiej w wojsku. 15 lat pracy i młodzi emeryci.

jak znasz się na swojej pracy to będzie ok. przejrzyj jeszcze jakieś dzienniki ustaw czy co tam masz do przejrzenia i nos do góry.

tylko że ten młody emeryt policjant niejednokrotnie zachowuje sie jak stetryczały starzec

przynajmniej bedziesz miala szybciej z glowy ;)

enamorada, to do mnie?:)

nie :O

dzieki wszystkim, ale tak mnie to paraliżuje ze az szok może znacie jakies sposoby, zeby sie nie denerwowac...