Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Utah

Jak odejść od kochanki??

Polecane posty

Gość Utah

Mam żonę, dziecko... i kochankę od 1,5 roku. Jest nam świetnie, ale w chwilach, kiedy jestesmy razem. Gdy jesteśmy osobno, mam mieszane uczucia.... Niegdy nie było mi tak cudownie z kobietą, jak z Nią... dużo czułości, wspaniały seks.... tylko, że jej przeszłość daje mi kilka powodów do niepewności i zazdrości. Może najlepiej to skończyć?? Ale jak?!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jekkka
zrób tak jak mój kochanek, poszukaj innej i obecny problem z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze powiedziawszy myślę, że wcale nie chcesz odejść od swojej kochanki. W przeciwnym wypadku nie pytałbyś tu jak to zrobić, a byś to po prostu zrobił. Możliwe, że tu szukasz usprawiedliwienia dla siebie lub potwierdzenia, że posiadanie kochanki to nic złego, a tym bardziej w przypadku, gdy zazdrość wkrada się między was. A poza tym, to nie masz prawa, by być zazdrosnym o przeszłość kochanki swej, bo ona nie jest Twoją żoną, Twoją własnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Utah
Nie dosłownie o przeszłość - jej obecne zachowanie trochę mnie "prostuje", jeżeli tak to można określić wogóle. Zapewnie mnie o czymś wyjątkowym, co nas łączy, ale nie wiem, czy potrafię tak NAPRAWDĘ kochać. Być może tu jest problem? że odrzucam jej uczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odrzucasz uczucia kochanki... Jasne... A co z uczuciami żony??? Co z Twoimi uczuciami do żony??? Może tak popatrz przez chwilę na nią.... Popieram candywoman :) Żona da Ci odpowiedz na nurtujące Cię pytanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Utah
Z żoną uczucia już nie ma....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Utah
U Niej znalazłem to, czego mi brakowało. Ale do pewnego momentu. Teraz zastanawiam się nad sensem tego związku i brakiem perspektyw. Więc? Jak odejść bezboleśnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem_za
Skoro z zona nie ma juz uczucia, to badz wobec niej szczery i powiedz jej prawde, moze ona wciaz mysli ze ja kochasz. Poizwol jej swiadomie podjac decyzje czy chce byc dalej z Toba czy nie. Sprobuj tez na chwile odwrocic role i pomysl co bys zrobil gdyby to zona miala juz 1,5 roku kochanka. Powodzenia i pamietaj ze predzej czy pozniej zdrada i tak sie wyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro nie masz już żadnych uczuć do żony, a co do uczuć do kochanki się wahasz to może powinieneś zostawić je obie i zacząć szukać takiego uczucia, co do którego nie będziesz miał wątpliwości. Najważniejszym jest wiedzieć czego się tak naprawdę chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CANDYWOMEN -- zajebiaście to ujelaś !!!! szacun! powiedz zonie ona ci najlepiej doradzi !!! a do goscia co ma problem ,. -- jesteś nikim !!! z kurwą ma sie dobre piepszenie , bo jest od tego , aby walić w każdą dziurę ,. a ty sie zastanawiasz , co do jej przeszlosci ,. boze !!! sam jesteś k.u.r.w.i.a.rzem ,. sorry , ale nie umiem być elegancka , jak taki czub , pisze ze ma problem , zenujące ,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -- --
może porozmawiać na spokojnie i zakończyć.... nieszczęśliwy związek z żoną, skoro jej nie kochasz to takie postepowanie byłoby uczciwe. A z kochanką zobaczysz może będzie to twoj udany związek? Na razie krzywdzisz i kochankę i żonę :-O mały faceciku :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtry
ty przydupasie posrany,m zona dziecko a ty jak dziecko-uczucia nie ma???lecz sie dziecko drogie, mamusia cie nie wychowala za dobrze pojebie posrany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werre
No prosze, kobieta zdradza bo maz ją zaniedbuje, ale jak zdradza facet, to kurwiarz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werre
Czemu nie wyzywacie kobiet, ktore zdradzaja meza? Tylko wyzywacie tego faceta? Idzcie w pizdu z takim mysleniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie ~!~!! - kazdy facet co ma kochanke , mowi , ze jest nieszczesliwy ! , on 1,5 roku , jest zzona i kochanką w jednym czasie ,. ! przeciez to takie oczywiste , i Tą i Tą chce być , bo jest TCHÓRZEM ,. I NIE UMIE PODJĄ DECYZJE ,. ktos bardzo dobrze napisał , odwróć sytuacje ,. i postaw sie po drugiej stronie , jakby Twoja zona sie zastanawiala ,. jak byś sie czuł !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"werre No prosze, kobieta zdradza bo maz ją zaniedbuje, ale jak zdradza facet, to k**wiarz" a mówi ci coś wytarte powiedzenie: "jak facet dyma co popadnie to jest macho, a jak kobieta ma przygodny sex to jest puszczalska" równowaga w przyrodzie musi być:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty durna jestes werre
???? Czemu nie wyzywacie kobiet, ktore zdradzaja meza? Tylko wyzywacie tego faceta? Idzcie w pi**u z takim mysleniem. zajrzyj na jakikolwiek topik o kochankach, az sie roi od "szmat" "ku rew " zabieraczek mezow itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacyjna milosc...
tigra,pieknie to ujelas,podpisuje sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej to bedzie jak sie wystrzelisz w kosmos....jednego palanta mniej:(:(:( smutne to co piszesz,bo: OSZUKUJESZ ZONE I DZIECKO dobrze chociaz ze odzywaj sie w tobie wyrzuty sumienia...wlazłes w łajno i bedzie teraz smierdziało:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele...
Byłam kiedyś żoną takiego gnojka jak ty. Nawet splunąc na ciebie nie warto, a co dopiero doradzac! ŻENADA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echu echu
Utah - a masz ty jakieś moralne drogowskazy w życiu, czy tak sobie wędrujesz przez ten świat, patrząc nie dalej niż czubek własnego nosa? daj szanse swojej żonie na szczęście z kimś, kto ja pokocha daj szanse swojej kochance na szczęście z kimś, kto ja pokocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani w kropce
ja jestem kochanka..znaczy bylam.."moj" tez byl zazdrosny..o kazdego faceta ktory sie do mnie zblizyl.. mowil ze mnie kocha..ze dalam mu wiele szczescia, ze nie wyobraza sobie innego faceta przy mnie..i widze ze On nie umie ode mnie odejsc..ja nie potrafie od Niego..niby sie rozstalismy ..to byla nasza decyzja wspolna..ale..zawsze bedzie to ale.. i to zawsze ucierpi albo zona albo kochanka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×