Prześwitująca sukienka

Do białej, prześwitującej[:o] tuniko-sukienki założyłam czarne legginsy, bo mnie cholera bierze, jak widać bieliznę, szczególnie tę dolną. Trochę pod pępkiem- jak się getry kończą- widać załamanie koloru: legginsy/ciało. Jak myślicie, może być, czy dać sobie spokój z takim ubiorem?:D

pokaż fotkę :P

hmmmm bo pod takie rzeczy nosimy specjalna bieliznę wtedy nie widać jej pod obcisłymi obcisłymi/białymi/lekko prześwitującymi rzeczami. po pierwsze nie w kolorze białym lecz kremowym/cielistym/beżowym do tego bezszwową, gładką, cienką i dobrze dobraną wtedy jej nie widać. nie mogę jej znaleźć jej w internecie ale to coś w tym stylu tylko to są pół-stringi(czy jak to się zwie:P) a chodziło mi o zwykłe figi. http://www.gustowna.pl/product-pol-1707-WolBar-Yahi.html ale są prawie w każdym sklepie ostatnio widziałam je w c&a chyba za 10 zł. a co do czarnych legginsów to według mnie nie. zwłaszcza jeśli widać gumkę i różnice koloru (jeśli już to inny kolor legginsów a nie czarny)

ciężko powiedzieć, jeżeli jest to jakaś specjalna okazja i zależy Ci żeby wyjątkowo wyglądać, to lepiej poszukać w sprawdzonym miejscu. Ja kupuję na allinside.pl i jestem z nich zadowolona zawsze