nie poszlam na wesele,co teraz? jakies zadosuczynienie??

witam prosze o rade otorz bylam zaproszona na slub i obiad weselny( nie przyjecia ale obiad w rrestauracji) moich przyjaciol, jednak na 3 dni przed terminem zdarzylo sie cos niezaleznego ode mnie co sprawilo ze nie moglam zadna moca sie pojawic:O oni juz nie zaprosili kogos innego bo to bylo tuz przed slubem przykro mi i w ogole ale taka sytuacja nie dala mi wyboru.. w kazdym razie nie wiem co teraz zrobic? oddac im kase za to co wylozyli za mnie? nie wim jak sie postepuje w takiej syt. prosze o rade

ja bym po prostu ich odwiedzila i dala prezent

to logiczne ztym ze oni juz przed weselem powiedzieli wprost ze wola pieniazki a nie prezenty no i co teraz? poza tym nie mam pojecia co by kupic aby im utrafic w gust...zadnego:o

Dokładnie!!! Ja równiez bym ich odwiedziła i dała prezent.

No to daj im pieniązki w kopercie:-) Ja nie widze problemu. Pozdrawiam

kup jakis ladny (nie koniecznie drogi) prezent, moze byc nawet drobiazg i odwiedz ich albo zapros do siebie na kameralna (tylko wy) posiadowke poweselna:)

hej ja bym im kupila jakis prezent. kasy bym nie dawala. mimo najlepszych chęci pojawiaja sie sytuacje życiowe na które nie mamy wpływu. poza tym z własnego doswiadczenia wiem że wesela się niestety nie zwracają chyba że ktos ma mega kasiastą rodzinę i przyjaciół...

moze rzeczywiscie kupie cos uniwersalnego i ladnego ,jakies krysztalowe kieliszki? hmm dzieki:)

jezeli nie maja kieliszkow to nawet fajny pomysl bo w kazdym domu sa potrzebne ale jesli maja to wybierz cos innego ,znajdziesz w internecie duzo pomyslow (m.in.google) powodzenia :)

kase to dali Ci, co poszli za ciebie. Ty sie z nia spotkaj i kup jej jakis prezent (jakiś np komplet pięknej satynowej pościeli albo ręczników w pięknym opakowaniu).

Oj tylko nie kupuj tej pościeli itp.

zaś odgrzewacie stary kotlet

Wiesz co ,co innego nie iść z premedytacją na ślub co innego jak wypadnie jakieś niespodziewane zdarzenie losowe nad którym niestety nie da się zapanować! Ja w takiej sytuacji wybrałabym się do młodych z gratulacjami i drobiazgiem w postaci kwiatów i wina.Wytłumaczyłabym się i już. Rozumiem że młodzi jakaś kasę stracili za Ciebie(ale każdy kto robi przyjęcie,wesele musi się z tym liczyć) ale jak dla mnie bez sensu iść z mega dużym prezentem czy też kasą.