jakie prawdopodobieństwo ciaży przez stosunek przerywany?

mam taki problem b o miesiączka mi się spóźnia, nie wiem czy miałam dni płodne czy niepłodne, ale z narzeczonym kochaliśmy się bez zabezpieczenia tyle że on skończył na zewnątrz....więc szanse na ciążę chyba niewielkie? jestem 9 dni od tego stosunki i bardzo bolą mnie piersi i jestem ciągle zmęczona... ale test wyszedł negatywny....

stosunek przerywany to nie jest metoda antykoncepcji

jest metoda antykoncepcji, ale prawdziwy, a nie takie tam "zdążyłem albo nie zdążyłem, nie wiem..." itp. stosowałam tę metodę ponad 5 lat i jakoś nie wpadliśmy

My stosowaliśmy tą metodę przez dwa lata i nie zaszłam w ciążę ... stosunek przerywany a do tego unikaliśmy sesku w dni płodne. Ale jak powiedziała poprzedniczka to nie jest zbyt skuteczna metoda antykoncepcji, zajście w ciąże jest bardzo prawdopodobne. Test po 9 dniach od stosunku mogł wyjśc negatywny, trzeba poczekać jeszcze kilka dni i jeśli nadal nie będzie @ zrobic kolejny test.

to że ty nie wpadłaś nie znaczy że jest skuteczny. a pomyślałaś o preejakulacie, który ma większość mężczyzn?? wydziela się na długo przed orgazmem. wiec nie pitol ze to metoda antykoncepcji - to jest metoda \"uda się albo się nie uda\" dla mnie metoda samoumartwiania się raczej :o

ale podobno przed wytryskiem występuje płyn w którym też mogą znajdować sie plemniki....

ale o co Ty się rzucasz? napisałam wyraźnie, że chodzi mi o rzeczywisty stosunek przerywany więc o co Ci chodzi? my nie unikaliśmy dni płodnych i jakoś nie wpadliśmy więc nie wciskaj mi tutaj czegoś o czym nie masz pojęcia, bo skoro ja stosowałam i nie wpadłam to wiem lepiej zwłaszcza, że przez tyle lat stosowałaś tę metodę? bo nie sądzę:O i podkreślam raz jeszcze, że to naprawdę był stosunek przerywany bez żadnej niepewności

zapytam jeszcze raz czy pomyslałaś o preejakulacie?

ale co Ty mi tutaj czy ja pomyślałam??? co chcesz udowodnić?

pytam tylko nie umiesz odpowiedziec?

że te ponad 5 lat, to 5 lat "cudów"???:O cudów nie ma, bo gdy tylko postanowiliśmy zostać rodzicami zaszłam w ciążę w tym samym cyklu, w którym podjęliście decyzję dlatego mowy nawet nie ma o tym, że mamy jakieś problemy z płodnością

no pomyślałam, niech Ci będzie, tylko co dalej?

a więc może twój facet nie wydziela preejakulatu - i tak się zdarza, ale nie wmawiaj innych że to skuteczna metoda antykoncepcji żegnam ozięble

to ma być argument??????? nie ośmieszaj się:O każdy płodny facet ma preejekulat, a Ty się tak nie gorączkuj zwłaszcza w kwestii, w której nie masz zielonego pojęcia, bo nie znasz czegoś z autopsji jak mała zbuntowana dziewczynka:D

idiotko

z autopsji? wszechwiedząca jestes kurwa kretynow nie brakuje na swiecie

jeśli już zachowujesz się jak prostaczka, to miej przynajmniej odwagę podpisać się swoim nickiem żal mi Ciebie:O

u nas stosunek przerywany sprawdza się od ponad 10 lat... w ciążę zaszłam od razu gdy postanowiliśmy iść na całość... i tez nie wydaje mi się, żebysmy mieli fuksa przez wszystkie te lata... :)

...dzięki za porady:)

małe

meaa :) tak to prawda co napisałaś...ja tak przez 6 uda sie albo sie nie uda:) i za 2 tyg.rodzę:):):) wiec żadną to antykoncepcja:)

uda sie lub sie nie uda... ja bym tam nie ryzykowala. dla mnie to nie jest nawet fajny seks z przerywanym

wiesz..to zalezy od faceta. Ja sie tak latami kochalam i nie zaszlam, ale to glownie zalezy od faceta, jak jest dupa wolowa to nie wyskoczy na czas. Znam takich. a i od wieku faceta tez zalezy, bo tacy kolo 40 tki to najpier maja wytrysk a potem orgazm (rozmawialam z poznymi ojcami co to im sie dzieci obrodzily jak byli po 40tce wiec wiem;))