Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dzień ojca

co sądzimy o swoich ojcach?

Polecane posty

JAJAJJAJAJAJJAJA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Fajnie: chyba mamy podobnych tatusoiw :/ Pamietam jak byłam w Grecji z tata i on chodzil w samych spodecnakch i móił ze laski lecą na taką klatę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha :D A to dobre! Mój ojciec nie lubi jak mówi się na niego "stary", więc cały czas tak do niego mówię :P Z głupich rzeczy, to kiedyś nie odzywał się tydzień do mnie i do mamy, bo nie podwinęłam nogawki od spodni, a potem powiedział, żebym go przeprosiła za brak szacunku do niego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Tata to: wspaniała przyjaźń na dobre i złe... wspólne spacery... godzinne rozmowy... śmiech po łzy... krzyk w kłótniach... wspólna cisza... i duma, że to mój tata i duma że ja jego córka. Miłość... Kochany Tatusiu dziś w dniu Twego święta i po każdy dzień: kocham Cię, tęsknie za Tobą, ale Twoje słowa zawsze będą ze mną, pomogą mi żyć tak jak tego pragnę. 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elu
a ja swojego nie nawidze..no to była przesada bardzo nie lubie...wyzywa mnie , obraża...nie ineresuje się mna.....pije....itp itd...innymi słowy jest beznadziejny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elu
mój tez jezdzi do pracy .ale w niej tez pije..i to nawet nie raz z szefem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no, moejgo to by chyba wywalili wtedy, nawet raz musielismy go zawieźć do pracy bo nie chciał jechać pociągiem bo mial kaca i zeby go nie zobaczyła kolezanka w pracy w takim stanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój nie. 2 lata temu pochował najlepszego przyjaciela z dzieciństwa, który skończył przez alkohol. Co nie zmienia faktu, że ze swoim ojcem nie mam dobrych kontaktów - tzn. są dobre jak się nie odzywamy do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elu
ja ze swoim wcale nie gadam...;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też się chce wypowiedziec:D:D Jest super kocham go chociaż czasem mnie wpienia strasznie mysli ze jak on cos powie to tak ma byc :o Jest strasznie nerwowy jak mu jakieś chłop podpadnie to oj nie lubie byc przy nim w takiej sytuacji.. ale tak to jest troche świrnięty i powala mnie swoimi śmiesznymi tekstami ;p udaje odważnego w wesołym miasteczku jezdzil ze mna na naprawde strasznej karuzeli to zmieniał kolory - zielony/czerwony o mało nie zszedl na tamten świat :P jest piratem drogowym i szczerze nie lubie z nim jezdzic strasznie się wkw na drodze i najchętniej to kiedyś przejechałby ludzi na czerwonym świetle (bo jakim prawem oni wchodzą na droge na czerwonym trzeba ich zwyzywac przyśpieszyć i przejechac;) ) hyhy troszkę się rozpisałam ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja rok temu nie przypuszczalam ze dzisiaj jedyne co mi zostanie to zapalic znicz na jego grobie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a biologiczny czy taki co łożył pieniądze na moje wychowanie, których i tak nie widziałam przez całe życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elu
Syntja mój ma podobnie..jak cos powiem to juz trzeba tak zrobic..potrafi tylko rozkazywac...dobrze ze mam jeszcze mame...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham go bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosa caninaaa
zaaaaaaaaaaaaaaaaaaaajebiaszczy tato i kumpel!!!!!!!!!!!!!!! kochaniutki faderek hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xwoman
Jest toksyczny; nie powinien mieć dzieci. Niemniej jednak jest aniołem w porównaniu do rodzicielki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
po ojcu mam nazwisko tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja o swoim i nie tylko
duzo pracuje, rzadko jest w domu, madry czlowiek, ale kontaktu z nim nie mam prawie zadnego, wymieniamy jakies pojedyncze zdania widzac sie w kuchni czy innym pomieszczeniu :O z kolei moja kolezanka ma z ojcem cudowny kontakt, rozmawia z nim o wszystkim, nawet o swojej nadzerce :D chodza razem na piwo, jezdza w gory. za to z matka sie nie lubia i maja prawie zerowy kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgjtgyj
no to ja o swoim----- niestety mam tak samo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciagle sie odchudza. je 500 kcal dziennie i codziennie godzine na stepperze cwiczy :o cwiczyl,bo go rozpierdolil :o najwazniejsze dla niego odchudzanie i wyglad. u dzieci tez. ciagle mi dogryza : nie jedz tego, lepiej zebys nie jadla, pocwicz itd :o ogolnie nie jest zlym ojcem. zawozi gdzie chce, na co chce daje pieniadze, co chce-kupuje ;) bilans wychodzi na zero ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha. ulubiona nasza "odzywka": *jestes glupi -a ty gruba *ty tez - ale ja schudne a ty juz zawsze bedziesz glupia :o :D i ogolnie ciagle sie wyzywamy i drzemy na siebie ;) pojebane to wszystko :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srajcie się
a ja ma taki dialog z ojcem -głupia jesteś -a ty jesteś gruby -taa, chyba twój stary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×