czy faceci wolą być sami???

nastepne wcielenie 4lifea czy jak?

jestem sam prawiczkiem do końca życia będę konia wali

oferma to nie było smieszne:O

\"Nie rozumiem Was, Panowie nieśmiali i zakompleksieni - jak możecie wybrzydzać jeszcze?\" to, ze jestem niesmialy oznacza, ze mam sie godzic na związek z byle jaką dziewczyną? To juz wole nadal byc sam. \"Lepsza zadna niz taka\".

bo to nie był żart tylko szczera uwaga.

\"ie rozumiem Was, Panowie nieśmiali i zakompleksieni - jak możecie wybrzydzać jeszcze? \" z 0 to sobie mozna wybrzydzać :D zresztą nawet jak bym chciał to ona i tak by sobie mnie odpusciała po obejrzeniu bliżej charakteru i jego braku/ów

"Nie rozumiem Was, Panowie nieśmiali i zakompleksieni - jak możecie wybrzydzać jeszcze?" A kopa chcesz?! To wy nabieracie rozumu na starość i zaczynacie szukać normalnych po tym jak się wyszalałyście. Bo pan "gwiazda klubu" jakoś nie specjalnie myśli o założeniu rodziny. Poza tym mamy coś takiego jak uczucia i one zasługują na szacunek. Nie zamierzam ich trwonić na kogoś kto mi nie pasuje. Związek z rozsądku... No tak Tylko kobieta mogła na coś takiego wpaść.

Tiaaaaa, a jak taki nieśmiałek poczuje się pewnie, to zacznie stawiac warunki. I albo się kobieta dostosuje, albo koniec. Mojemu mówię, że niech się cieszy z tego, co ma, bo nic lepszego go juz nie spotka, a ten się wkurza. A przeciez prawdę mówię.

" bo nic lepszego go juz nie spotka," za taki tekst to powinien cię kopnąć w dupę :D

"Poza tym mamy coś takiego jak uczucia i one zasługują na szacunek." no teraz to już naprawdę przesadziłeś. uczucia to sobie może mieć facet a la david beckham a taki z ryjem jak wiadro po emulsji to najwyżej może mieć rozwolnienie.

"Mojemu mówię, że niech się cieszy z tego, co ma, bo nic lepszego go juz nie spotka, a ten się wkurza. A przeciez prawdę mówię." ty tak na serio?

RiT a kto Wam kazał siedzieć w domu? Po za tym pojęcie normalny facet nie istnieje,nie wmówisz mi ze jesteście normalni:O ide dalej na odwyk pa marudzące prawiczęta Ju

Powaznie tak mówię, ale w tonie żartobliwym, wiadomo. :) Choć wierzę, że tak własnie jest.

DLATEGO CI TAK TO PRZESZKADZA BO BOISZ SIE ŻE TWÓJ MEN PÓJDZIE Z NIMI NA DZIWKI HEHEHE OT I JEST POWÓD TWOJEJ "ŻYCZLIWOŚCI" :D:D:D:D

RiT a kto Wam kazał siedzieć w domu? Świńska grypa panuje nie ma co wychodzić :P

"Tiaaaaa, a jak taki nieśmiałek poczuje się pewnie, to zacznie stawiac warunki. I albo się kobieta dostosuje, albo koniec. Mojemu mówię, że niech się cieszy z tego, co ma, bo nic lepszego go juz nie spotka, a ten się wkurza." piszesz tak, jakby niesmialy facet byl najgorszym typem faceta; duzo gorszym niz pijak czy damski boxer :o

Pa, Sami! Rozważny, ale czy nie jest tak, że macie sobie w głowach ideały kobiet i żadna Wam nie przypasuje, bo przeciez ideałów nie ma? Z rozsądku to wiadomo, że nie, nie o to chodzi, ale jak sie kocha, to chyba warto niektóre wady partnera zaakceptowac, nieprawdaż? Ja mu nie mówię, że jak nie wyluzuje i nie zacznie mnie zaskakiwać, to koniec...

"a kto Wam kazał siedzieć w domu?" Ja mam licencjat do napisania i zawsze sporo nauki więc do klubów, pubów, dyskotek i innych koryt dla bydła nie chodzę. Jak jestem sam to nie widzę powodów by wychodzić na miasto bez celu. Usiądź i poczytaj coś. Na dłuższa metę skorzystasz na tym. Nic ci wmawiać, że jestem normalny. Zaden facet piszący na damskim forum nie jest normalny

"Powaznie tak mówię, ale w tonie żartobliwym, wiadomo. Choć wierzę, że tak własnie jest." a potem jak facet przy pierwszej nadarzającej się okazji sobie pójdzie to będziesz się dziwiła dlaczego. ciekawe.

Każdy ma w głowie jakis tam ideał. Ot, choćby taki : http://www.voila.pl/454/57b8i/index.php?get=1&f=1

A niech idzie! :D Tylko po prostu czegoś nie rozumiem... Jak kobieta narzeka, że nie może sobie znaleźć faceta, to się jej radzi, żeby obniżyła wymagania... A facet z podobnym problemem może sobie wybrzydzać? To juz niesprawiedliwe troszkę.

"piszesz tak, jakby niesmialy facet byl najgorszym typem faceta; duzo gorszym niz pijak czy damski boxer " Ale zauważ, że one zawsze ciągną do takich i uwolnić się nie mogą. Może regularny wpierdol jest tym czego podświadomie naprawdę pragną

"A niech idzie! " no to faktycznie, trafił facet szóstkę w totka :D

Nie no, kocham go i nie wypuszczę już z łapek. Zresztą, to o facetach temat, nie o mnie, więc już starczy personalnych wycieczek. :)

Ju, mój ideał jest bardzo realny gdyż co dzień się z nią widzę. Kocham ją i akceptuję to, że lubi się objadać, rzucać kąśliwe uwagi i być czasami naprawdę nieznośna ale to tylko z mojej strony takie uczucie.

"Ale zauważ, że one zawsze ciągną do takich i uwolnić się nie mogą. Może regularny wpie**ol jest tym czego podświadomie naprawdę pragną" Juz dawno to zauwazylem. Ale nadal tego fenomenu zrozumiec nie moge.

To nie zazdroszczę, Rozważny.Ale działasz coś korzystając z okazji, że się codziennie widzicie? A co do bicia i złego traktowania - wątpię, żeby kobiety to lubiły... Po prostu są już tak zmanipulowane, że to akcepyują w imię uczucia. Ale nie każda szuka drania. Po prostu lubimy emocje - a można je też dostarczyć w pozytywny sposób, mysle.

Działam. Wprawdzie ma faceta więc ryzykuję tym, że znajdą mnie skatowanego w lesie ale już mi właściwie nie zależny.

nie zależy - miało być

podejrzewam że jakby ten twój strzelił ci parę razy to powstrzymałby cie przed tymi "serdecznymi" uwagami. ale że ci nie strzeli to będzie je znosił tak długo jak będzie potrafił.