KTO Z WAS JEST PEWIEN ZE ZOSTAJE ZA GRANICA NA STALE??DLACZEGO??

ILE MACIE LAT?? JAKA WASZA SYTUACJA??? CO ZOSTAWIACIE W PL??

teraz jestem w uk, za kilka lat planuje przeprowadzke do berlina, mozliwe ze nawet za rok do polski w zyciu nie wroce nie wroce bo od malego ciagnie mnie do berlina mam 19lat w polsce jedynie znajomych zostawilam, bo przyjaciol nie mam

KEM DU TRUR DU ER DIN JÆVLA SVIN TA DIN JÆVLA RUMPA Å FORSVINN ,OK?

powiedzcie mi jeszcze jedno czy jak odkładam 100o koron miesięcznie to wychodzi około 500 złotch to jest duzo???? do tego mieszkam z 10 polakami w barakach ,chyba wroce do biedronki za te 700 zlotych

do PL nie planuje wracac mimo ze mam tam mieszkanie i jak ktos napisal znajomych... tu mam dobra prace, nowych znajomych i jestem szczesliwa.... wiec po co mam wracac?

z pgr-u zwanym warszawa.... przykro mi ze jestes nieszczesliwym czlowieiem pelnym zawisci.... ale co zrobic kazdy sam pracuje na swoje szczescie i zycie...

Ja też nie zamierzam wracać do Polski.Czuję się dobrze w Norwegii i tu zamierzam kupić dom.Podoba mi się ten spokój i brak zmartwień że mi nie starczy do pierwszego.Mam tutaj znajomych,Ci z Polski też się po świecie rozsypali.Podoba mi się że nie patrzę na pijaków pod nocnym i nie boję się napadu po zmierzchu.Podoba mi się że tu żyje się na luzie a ludzi uśmiechają się do siebie.Podoba mi się że człowiek potrafi tutaj drugiego docenić np.za dobrą pracę i podoba mi się też bezstresowa atmosfera w pracy,gdzie szef nie jest uważa się za kogoś lepszego tylko dlatego że ma o wiele więcej kasy odemnie.Podoba mi się że nie ma tu tyle agresji.Podobają mi się fiordy i życie blisko nich.

Ja też nie zamierzam wracać do Polski.Czuję się dobrze w Norwegii i tu zamierzam kupić dom.Podoba mi się ten spokój i brak zmartwień że mi nie starczy do pierwszego.Mam tutaj znajomych,Ci z Polski też się po świecie rozsypali.Podoba mi się że nie patrzę na pijaków pod nocnym i nie boję się napadu po zmierzchu.Podoba mi się że tu żyje się na luzie a ludzi uśmiechają się do siebie.Podoba mi się że człowiek potrafi tutaj drugiego docenić np.za dobrą pracę i podoba mi się też bezstresowa atmosfera w pracy,gdzie szef nie jest uważa się za kogoś lepszego tylko dlatego że ma o wiele więcej kasy odemnie.Podoba mi się że nie ma tu tyle agresji.Podobają mi się fiordy i życie blisko nich.Podoba mi się że mnie stać na częste wyjazdy do Polski oby odwiedzić rodziców a w Polsce człowiek liczył się z każdym gorszem na paliwo.Ja nie wracam.

ze znajomymi to ja sobie tak tlumacze ze tu nowych poznam choc niedlugo tu ejstem bo dopiero 2 tygodnie ale bedzie dobrze:) ja nie chce zostawac gdzies bo znajomi czy rodzina. jak mnie gdzies ciagnie to nie ma bata!:D

ja tez nie zamierzam wracac do pl,poza rodzina nic mnie tam nie trzyma,w uk zostaje jeszcze rok,a pozniej wyjazdzam do australii na stale:D i juz nie moge sie doczekac! mam 26 lat

ja planuje wyjechac za rok do anglii i szczerze tomysle na stale po co ukladac sobie tam zycie a potem wracacdo pl zeby zaczynac od nowa.bylam juz tam imi sie strasznie podoba:)a co do wieku mam 20 lat:)

ja tez zostaje na stałę w UK:-) mi się tu podoba i mojej rodzinie też:-)

A macie normalne prace za granica czy nie? Normalne=takie, ktore wykonuja normalni Brytyjczycy a nie glownie emigranci.

z rodzinka planujemy na stale zostac w uk(przynajmniej z 10 lat) az sobie uzbieramy na nic nie robienie ptem:),mam 25 lat, obecnie siedze z dzieckiem a az pracuje ale rozgladalam sie za praca w zawodzie(mam mgr inz.) i jest duzo ofert, mam spore szanse bo do fabryki maz mnie nie pusci:)

Ja zostaje w Uk, wyszlam za maz za Brazylijczyka - on raczej w Polsce by sie nie odnalazl, w Pl mialam tylko dyplom

ja jestem pewna na 100% mama 23 lata, w polsce zostawiam rodzicow, w Paryżu mam nażyczonego, studia, prace... Polska niestety to nie kraj dla mnie...

zyje w uk i nie wroce do pl bo nie mam po co. Tu mam szanse sie rozwijac w kierunkach jakich chce, mam duzo znajomych, bliskich przyjaciol, no i ludzie ogolnie maja inne podejscie do zycia.....nikt sie nie wpieprza za przeproszeniem w moje zycie - robie co chce. Albo zostane tu, albo za pare lat do Australii. Ah a w pl zostawilam rodzicow, bo przyjaciele sie po swiecie porozjerzdzali ;)

do ujujuj Ja tez ma mgr inz i nie moge nic znalesc, szukalas juz? a mozesz mi podpowiedzec jak szukac?

zostawilam mieszkanie ktore wynajmuje, mame i kota . wszyscy tu jestesmy , na razie wiem ze poki dzieci nie pokoncza tu szkol ni wrocimy, a potem jak sie usamodzielnia to moze......na starosc...

NIE wracam! Chyba ze tylko turystycznie albo rodzine odwiedzic. Mam 25 lat. Mieszkam w Londynie juz ponad rok. Nic na tym nie strace. W Polsce nie zostawilam zadnych przyjaciol, bo ich nie mialam. Pracy godnej tez nie zostawilam bo takiej wogole w Polsce nie znajdziesz. Chyba ze sam jestes sobie szefem. Skonczone tylko liceum w Polsce, a tutaj nadal sie ucze.

nie zostwiłaś w Polsce żadnych przyjaciół ...zdumiewające?sądzisz, że w Anglii ich znajdziesz?

irlandia uratowała wam życie bo w Polsce byście zginęli nieudaczniki!!!! W Polsce nie można godnej pracy znaleźć???? a co ty myślałaś że skończyłaś jakie smarne liceum a chciałabyś prezesem być .nie rozśmieszaj mnie głąbico.ciekawe jaką to godną prace masz tam?

ich nie znasz... wyjechalo z PL wiele wartosciowych ludzi ktorzy odnosza mniejsze lub wieksze sukcesy poza granicami kraju.... dobijaja mnie takie glupie posty....

Nie wracam Maz Brazylijczyk:)

do FAJNA MADCHEN.. A kiedy masz zamiar wyjechac do Berlina?? może razem pojedziemy?? :):) Ja najpierw jadę do UK a potem na Niemcy.. lucky2007@interia.eu

Do 'żałosna jesteś.....", Wielu ludzi zostawiło w Polsce dobrą pracę pod względem stanowiska ale nie wypłaty za nią.Ja też miałam w Polsce dobrą pracę na odpowiedzialnym stanowisku,charowałam od rana do nocy nie mając czasu na rodzinę i zarabiałam marne grosze bo za nie nie mozna by się było utrzymać.Kogo nazywasz nieudacznikami?Tych którzy nie umieją kombinowac aby zapewnić sobie i rodzinie godny byt?Ja kombinowac nie umiem żeby zarobić dobre pieniądze w Polsce.Tu nie zajmuje wysokiego stanowiska,sprzątam ale za swoją wypłatę stać mnie żeby utrzymać swoją rodzinę na godnym poziomie i zapewnić jej wszytko czego potrzeba,męża wypłatę w całości odkładamy.Mam też ambicje i dlatego ucze się nowego języka,chcę się go nauczyć perfekt i wtedy napewno znajdę prace inną niż sprzątanie.Nie czuję się tu gorsza przez to że sprzątam,sprzątają ze mną też Norweżki.Tutaj jest inne podejście do człowieka,inna mentalność niż w Polsce,tutaj nie liczy się co robisz zawodowo tylko jakim jesteś człowiekiem.W Polsce wstyd się przyznać że się sprząta,bo każdy wtedy uważa Cię za śmiecia.Tutaj śmieciem jest kombinator,złodziej i bandyta a nie uczciwy pracujący człowiek nawet jeżli jest mało zdolny i szkoły wyższej nie ukończył,nawet jeżeli jest trochę nieudacznikiem,bo nie to stanowi o człowieku.

stertaste, jak mozna zalatwic sobie taka prace z Polski? Moja mama chcialaby wyjechac na pol roku.

Trudno mi powiedzieć jak,.Może poszukaj w necie jakiś firm które "werbują"ludzi w Polsce do pracy za granicą,jest ich dużo ale trzeba też uważać na oszustów.Poszukaj w necie,niech mama powysyła CV,pozbiera opinie o danej firmie jeżeli już dostanie propozycje pracy(też w necie można poczytać kto jest solidny a kto kantuje). Jak widziecie znalezienie pracy za granica wcale nie jest takie proste,łatwe i podane na tacy.Wyjazd to nie pójście na łatwizne,bo to łatwe nie jest.

napiszę tu za rok czy wracam:) narazie wyjeżdżam i bedę tęsknic tylko za sąsiadka.... wszystcy drodzy dla mnie ludzie pororjeżdżali sie po świecie, a dzieci zabieram ze soba....

Libero, a gdzie Ty się wybierasz?do jakiego miasta? Stertaste, mądrze pisesz i prawdziwie...