A JA W DOMU.. CHYBA DO KONCA MOICH DNI.. Z NIKIM, NIGDZIE.. ZALAMANA.

chodze do liceum.. zadnych blizszych przyjaciół, cały czas siedze w domu.. nudze sie jak mops.. Głupio wyjsc, 155 wzrostu a inne kolezanki po 165.. ehh... wszyscy traktujamnie jak jakąs gorsza.. Nie mam ciuchow.. Nie ma w czym wyjsc.. normalnie chyba tak bedzie do konca zycia.. normalnie siedze w domu, na dupie albo komputer albo tv..Nie mówcie: wyjdz, spotkaj kogos.. jasne. Spotkam napewno .. normalnie to okropne, starzy cały czas sie dra ze siedze w domu, rodzenstwo sie smieje mówia mi wszyscy w domu: zADNEJ przyjaciółki, kolezezanki nie masz.. siezisz w tym domu. Nie wychodze bo : wstyd, nie mam sie w co ubrac, z kim.. i jeszcze nosze okulary, a ojciec obiecał mi soczewki i czekam tak.. Jaknbym miala te soczewki to moze byłoby inaczej.. ehh niewiem. Chyba lepiej by było gdyby mnie nie było.. nie chyba, tylko napewno bo moje zycie składa sie tylko z jedzenia, spania, ogladania i siedzenia na kompie.. Wiem ze są wieksze problemy, choroby itp.. ale mój jest taki.. i wolałabym byc chora ..

napiszcie cos.. cokolwiek..

To ani ciuchy, ani wzrost, ani okulary - to zwykla glupota. Przykro mi. Trzeba byc niespelna rozumu, zeby pisac "wolalabym byc chora". Masz po prostu za malo do roboty i w dupie Ci sie poprzewracalo. :O

no własnie mam za mało do roboty..

są ludzie dużo bardziej nieszczęśliwi niż ty. Pomóż im. Wystarczy przesunąć punkt cięzkości z siebie na innych i kompleksy same się leczą :)

mloda jeszcze jesteś, każdy ma czasem takie lęki egzystencjalne ale rodzice maja rację, nie można tak w domu siedzieć, masz wakacje, wyjdź gdzieś chociażby sama, może zadzwoń do kogoś z propozycją spotkania? ludzie zawsze siedzą i czekają aż to ktoś się pierwszy odezwie, może ktoś czeka tak jak Ty na Twój telefon? Kolezanka z klasy? baw się i wykorzystuj mlodość poki masz czas :) bo na kanapie to znam niejednego, któremu cale życie przed tv przelecialo - smutne to ale prawdziwe a Ty nie dopuść do tego żebyś tak skończyla, pozdrawiam i rozchmurz się moze troszeczkę na początek :)!

widze ze masz dola strasznego....ale nie przejmuj sie to minie mozesz mi wierzyc;) na pewno masz sie w co ubrac wiec nie mow ze nie :P zaloz cos co masz najlepszego.jakis ulubiony stroj w ktorym sie dobrze czujesz.Ani jednej zanjomej nie masz?tez nie wierze....napisz do jakiejs kolezanki moze ona tez sie nudzi i wyjdziecie chocby na spacer?Tobie to na pewno lepeij zrobi.Zaczely sie wakacje i to najlepszy czas na poznanie nowych ludzi.Wzrost nie ma nic do rzeczy nie wiem czego sie wstydzisz, male jest piekne ;) a okularki moga dodawac uroku

przegralas zycie

Mam dokladnie tak sami, tylko, ze ja po studiach wlasnie i roboty nie mam. Z jakiego woj. jetses?

dzieki wam.. z woj. wielkoposlkiego..

nie mozne pisal ze wolalabys byc chora :| Ja tez jestem niska... nosilam okulary ale po prostu je odlozylam ! bylam szara myszka ...a teraz? zmienilam pare rzeczy i jestem bardzo lubliana osoba mimo wzrostu i paru tak glupich detali

Na golasa wyjdź, publika i ziomki gwarantowane

a ile ważysz ? lubie niskie lachony ale nie tluste

waze 45-46.. ale niwiewm co to ma do rzeczy..

to że jesteś drobną szczuplutką dziewczynką w sam raz do noszenia na rękach :) :) fajnie ci

dziękuje :P ale szczuplutka t nie jestem bytnio:P tluszczyku za duzo:P Ale strasznie mnie rozweseliliscie:) Dziekuje wam :)

rozbierz się i pilnuj ubrania